Prezydent Brazylii zabrał głos ws. umowy UE z Mercosurem. Wezwał do odwagi
Luiz Inacio Lula da Silva wezwał liderów Unii Europejskiej do odwagi w podpisaniu umowy handlowej z Mercosurem. Porozumienie miało zostać zawarte w ten weekend, ale zdecydowano o wstrzymaniu sprawy. Obecne plany Brukseli zakładają przyszły miesiąc.
Prezydent Brazylii, Luiz Inacio Lula da Silva, podczas szczytu państw Ameryki Południowej w Foz do Iguacu zaapelował do przywódców Unii Europejskiej o odwagę, potrzebną do zakończenia wieloletnich negocjacji dotyczących umowy o wolnym handlu z blokiem Mercosur.
- Bez woli politycznej i odwagi przywódców nie będzie możliwe zakończenie negocjacji, które ciągną się od 26 lat - przekazał Lula.
W piątek otrzymał list od przewodniczącej Komisji Europejskiej, Ursuli von der Leyen, wyrażającej nadzieję, że umowa zostanie sfinalizowana w styczniu.
Inwestycje w IKE i w IKZE. Jest limit wpłat. Ekspert: pilnujmy opłat
Negocjacje Umowy z Mercosurem Wciąż Bez Finału
Pierwotnie zakładano podpisanie umowy jeszcze w grudniu. Jednak podczas szczytu UE podjęto decyzję o przesunięciu jej na styczeń. Przewodnicząca KE przekazała, że nowy termin to 12 stycznia.
Niepewność związaną z umową potęgują protesty rolników w Europie, którzy obawiają się wprowadzenia preferencyjnych ceł na produkty z Mercosuru. Udało im się skutecznie wywrzeć presję na polityków.
Emmanuel Macron, prezydent Francji, uznał, że jest jeszcze "za wcześnie" na decyzję, czy zgodzi się na umowę w przyszłym miesiącu. Z kolei premier Włoch, Giorgia Meloni, wskazała, że podpisanie umowy teraz byłoby "przedwczesne", ale gotowa jest je zaakceptować w styczniu.
Lula da Silva podkreślił, że Unia Europejska zapewniła go, iż "sama Francja nie może zablokować podpisania umowy".
Porozumienie między Unią Europejską a blokiem Mercosur, obejmującym Argentynę, Brazylię, Paragwaj, Boliwię i Urugwaj, zakłada wprowadzenie preferencji celnych dla wybranych produktów rolnych pochodzących z tych krajów, takich jak wołowina, drób, nabiał, cukier i etanol. Dopracowywane są jednak mechanizmy ochronne dla europejskiego rynku, mające przeciwdziałać spadkom cen produktów.
Umowa ma również otworzyć rynki państw Mercosur na produkty przemysłu europejskiego, w tym sektor motoryzacyjny.
Źródło: PAP