Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KKG
|

Program "Mój prąd". Rząd dosypuje setki mln zł. Można dostać nawet 58 tys. zł

46
Podziel się:

W związku z bardzo dużym zainteresowaniem uruchamiamy kolejne 400 mln zł w programie "Mój Prąd" - przekazała w poniedziałek w mediach społecznościowych minister klimatu i środowiska Anna Moskwa. Maksymalna dotacja, jaką będzie można otrzymać, to 58 tys. zł.

Program "Mój prąd". Rząd dosypuje setki mln zł. Można dostać nawet 58 tys. zł
W związku z bardzo dużym zainteresowaniem uruchamiamy kolejne 400 mln zł w programie "Mój Prąd" - poinformowała minister klimatu i środowiska Anna Moskwa (East News, Tomasz Jastrzebowski/REPORTER)

"Zainteresowanie jest tak duże, że dokładamy jeszcze 400 milionów złotych ze środków krajowych. Tak, aby więcej chętnych mogło skorzystać z programu" - poinformowała na Facebooku szefowa resortu klimatu i środowiska dodając, że w "Moim Prądzie" 5.0 złożono już blisko 14 tys. wniosków o dofinansowanie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Polacy pokochali pompy ciepła. Ile trzeba zainwestować?

Wnioskowana kwota to blisko 115 mln zł. Z dołączonej do wiadomości grafiki wynika, że w ciągu miesiąca od startu programu złożono wnioski o dofinansowanie 1132 pomp ciepła. To obok kolektorów słonecznych nowy element programu, na który można otrzymać wsparcie finansowe. W przypadku kolektorów, to wnioski złożono na 28 sztuk.

Nabór wniosków w "Moim Prądzie" 5.0 potrwa do 22 grudnia br. bądź do wyczerpania się budżetu programu.

W programie "Mój Prąd" nie są brane pod uwagę dochody osiągane przez wnioskodawców, co oznacza, że wysokość dofinansowania nie jest uzależniona od dochodu beneficjenta. Ubiegający się o dotacje muszą w pierwszej kolejności przeprowadzić inwestycję, czyli za nią zapłacić i mieć podłączoną instalację PV do sieci elektroenergetycznej. Dopiero potem można złożyć wniosek do NFOŚiGW o wsparcie finansowe.

Kto ma szansę na dofinansowanie? Trzeba spełnić warunki

Beneficjentami "Mojego Prądu" 5.0 mogą się stać też osoby, które zainwestowały w panele fotowoltaiczne już wcześniej i nie starały się o dofinansowanie. Koszty kwalifikowane w programie są bowiem liczone od 1 lutego 2020 roku. Z nowego rozdania programu mogą też skorzystać osoby, które już otrzymały dotację do paneli PV w poprzednich edycjach "Mojego Prądu".

Warunkiem jest jednak wybranie dodatkowych komponentów, jak np. pomp ciepła, magazynów energii lub ciepła czy kolektorów słonecznych. Trzeba też być obecnym bądź przejść na nowy system rozliczania prosumentów net-billing.

Z dotacji w "Moim Prądzie" 5.0 mogą skorzystać trzy grupy wnioskodawców. Po pierwsze są to osoby rozliczające się z wyprodukowanego prądu w systemie net-billing, które nie skorzystały dotychczas z dofinansowania do mikroinstalacji PV. Drugą grupą są osoby rozliczające się w "starym" systemie rozliczeń prosumentów, czyli net-meteringu, które do tej pory nie korzystały z dotacji do paneli PV, pod warunkiem przejścia na net-billing. Trzecia grupa dotyczy osób rozliczających się w starym systemie, które już skorzystały z dofinansowania do paneli.

W tej ostatniej grupie trzeba jednak spełnić trzy warunki: instalacja PV, na którą otrzymano wsparcie, została przyłączona i opłacona po 1 lutym 2020 r.; trzeba przejść z net-meteringu na net-billing; trzecim warunkiem jest uwzględnienie we wniosku o dofinansowanie dodatkowego urządzenia wskazanego w programie "Mój Prąd", np. pompy ciepła.

W przypadku pierwszej i drugiej grupy wnioskodawców dotacja do samych paneli PV wyniesie do 6 tys. zł. Jeśli jednak zdecydują się oni rozszerzyć inwestycję o np. magazyny energii i/lub ciepła, pompę ciepła, to dotacja do paneli wzrasta do 7 tys. zł. W przypadku trzeciej grupy wnioskodawców, którzy już skorzystali z dofinansowania do paneli, dofinansowanie w postaci "bonusa" do PV wynosi do 3 tys. zł.

28 tys. zł dotacji do pompy ciepła

Program przewiduje też dotacje do elementów dodatkowych. W przypadku magazynów ciepła jest to do 5 tys. zł, a magazynów energii - do 16 tys. zł, decydując się na system zarządzania energią można otrzymać do 3 tys. zł.

Wybierając gruntową pompę ciepła będzie można otrzymać do 28,5 tys. zł. Jeśli zdecydujemy się na pompę ciepła powietrze/woda o podwyższonej klasie energetycznej, będzie to do 19,4 tys. zł, dla pozostałych pomp powietrze/woda - do 12,6 tys. zł, dla pomp powietrze/powietrze - do 4,4 tys. zł. W przypadku kolektorów słonecznych dotacje wyniosą do 3,5 tys. zł.

Intensywność dofinansowania dla wszystkich tych urządzeń określono na poziomie do 50 proc. kosztów kwalifikowanych. Przy najszerszej inwestycji maksymalna dotacja, jaką będzie można otrzymać, to 58 tys. zł.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(46)
211
11 miesięcy temu
najlepszym rozwiazaniem dzisiaj jest niepodlaczanie sie do zlodziejskiej sieci elektrycznej!!!! jak kto ma kasiore, niech kupuje bank energii i niech nie da sie okradac przez zlodziei z enei i innych firm!!!
gfeds
11 miesięcy temu
dotacje uruchamiaja, ale siec nieprzygotowana na fotowoltaike!!!
qwd
11 miesięcy temu
mozecie sie oblizac dotacja juz została rozdysponowana na 100 nieruchomosci OBSRAJTKA
Australijczyk
11 miesięcy temu
Kto wie czy nie bedzie tak jak zmienilo sie w Australii. Kiedys dostawcy energii placili sporo za kazda kWh a teraz za 1kWh 5centow a noca im placisz 30 centow. Calosc paneli na dachu jesli chcesz je podlaczyc do dostawcy nie moze przekraczac 5kW a jesli masz wiecej to tylko na wlasny uzytek. Jedynie co w tym ukladzie jest dobre to to ze rzad do paneli doplaca 60% ogolnego kosztu. System ten jest oplacalnt=y wtedy kiedy na bierzaco w dzien zuzywa sie duzo energi wytworzonej przez panele.
zadowolony
11 miesięcy temu
panele są, pompa ciepła jest, wniosek złożony i zaakceptowany. Po dotacjach mój koszt to ok. 60 tys. zł . Ja nie miałem wyjścia - w domu, garażu i przydomowym warsztacie rocznie zużywam do 4,5 kwh prądu, na ogrzanie domu potrzebuje co roku 4,5 do 5 ton groszku, wiadomo że panele mi wszystkiego nie pokryją i parę tysięcy będę musiał dopłacić ale przy dzisiejszych cenach prądu i groszku to ta inwestycja mi się dosyć szybko zwróci.
...
Następna strona