Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KKG
|
aktualizacja

Punkty nie zawsze kasowane po roku. Ci kierowcy muszą poczekać

43
Podziel się:

Kierowcy, którzy zebrali punkty karne po 17 września 2022 r., będą musieli poczekać dwa lata na ich skasowanie - ostrzega w piątek "Rzeczpospolita".

Punkty nie zawsze kasowane po roku. Ci kierowcy muszą poczekać
Punkty karne zebrane za wykroczenia na drodze mają być anulowane po roku, a nie tak jak obecnie po dwóch latach (East News, NewsLubuski)

Jak zaznaczył dziennik, Sejm uchwalił niedawno zmiany w prawie o ruchu drogowym, które ucieszyły wielu kierowców. Punkty karne zebrane za wykroczenia na drodze mają być anulowane po roku, a nie tak jak obecnie po dwóch latach.

Wrócą ponadto kursy pozwalające na redukcję punktów karnych (dwa razy po 6 pkt w ciągu roku). Jednak nawet jeśli te przepisy wejdą w życie szybko (czeka je jeszcze Senat i podpis prezydenta), to i tak krótsze kasowanie punktów karnych nie obejmie wszystkich kierowców - czytamy w piątkowym wydaniu gazety.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Handel punktami karnymi trwa w najlepsze

Powód? Jak twierdzi poseł Jerzy Polaczek (z PiS-u, który popiera poprawki rządu w Sejmie), wszyscy kierowcy, którzy zbierają punkty karne od 17 września 2022 r. (od czasu zmiany przepisów do czasu wejścia w życie nowych przepisów, a ta w tym punkcie ma mieć trzymiesięczne vacatio legis), będą skazani na dwuletni termin kasowania punktów - pisze "Rzeczpospolita".

Wiceszef warszawskiego WORD Tomasz Matuszewski w rozmowie z dziennikiem wytłumaczył, że kiedy pojawią się "nowe (stare) kursy pozwalające na zbicie 12 punktów karnych w ciągu roku, możliwa będzie redukcja także tych punktów, które zostały zebrane po 17 września 2022 roku".

Poselska wrzutka i złagodzenie prawa

Łagodniejsze przepisy dla kierowców parlamentarzyści przegłosowali w ramach tzw. poselskiej wrzutki. Choć nowelizacja prawa o ruchu drogowym miała dotyczyć przede wszystkim weryfikacji kierowców firm świadczących usługi przewozu osób, to jednak jedna z poselskich poprawek sprawiła, że temat ten zszedł na dalszy plan.

Jerzy Polaczek z Prawa i Sprawiedliwości, były minister transportu, zaproponował, by punkty karne kasowały się po roku, a nie po dwóch latach jak obecnie, o czym informowała jako pierwsza Wirtualna Polska.

Posłowie przystali też na to, by wróciły płatne kursy reedukacyjne, które pozwolą redukować punkty. W ciągu roku będzie można skorzystać z nich dwukrotnie. Każdy kurs pozwoli pozbyć się maksymalnie sześciu punktów.

Kursy doszkalające zorganizują dyrektorzy Wojewódzkich Ośrodków Ruchu Drogowego (WORD) na podstawie późniejszych wytycznych. Następnie zaświadczenia potwierdzające zakończenie kursu trafią do komendanta wojewódzkiego policji. Z kursów jednak nie będą mogli skorzystać kierowcy, którzy prawo jazdy mają krócej niż rok.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(43)
Ehhh
12 miesięcy temu
Siedem gwiazdek, tylko to mi sie nasuwa na myśl. Pato rząd
John
rok temu
Brawo, punkty karne po roku kasowane, ale nie dla tych co je otrzymali przed wejściem zmiany. Opamiętajcie się albo wszyscy 1 rok albo nikt.
Obywatelka
rok temu
Co za żenada. Nie traktują wszystkich obywateli równo i jaka tu sprawiedliwość jednym po roku beda kasować punkty a drugim po 2 latach tylko dlatego że ktoś dostał punktu po 17 września 2022. PiS obudź się i zacznij traktować wszystkich równo bo na razie wam to nie wychodzi.
Bezpartyjnyyy
rok temu
Ta ludzie zaczeli jezdzic ostroznie to kasy brakuje .najpierw pis stwozyl problem a teraz go rozwiazal i czeka na oklaski
tim
rok temu
A może by tak mandaty procentowe od zarobków? Przecież ma to być kara za wykroczenie! A jaka to dla mnie kara, jak moja dniówka wynosi ponad 1000 zł? Co innego dla normalnego rencisty... Albo zakładanie, że taki z immunitetem to nikogo nie zabije, więc można go przepuścić...
...
Następna strona