Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
MWL
|
aktualizacja

Polacy chcą odbudować Ukrainę. Resort Sasina już przygotowuje plan

Podziel się:

Ministerstwo Aktywów Państwowych pyta spółki Skarbu Państwa o gotowość do udziału w procesie wsparcia naszego sąsiada w odbudowie po wojnie - wynika z e-maila, do którego dotarła "Rzeczpospolita". Prezydent Ukrainy oszacował niedawno, że "na już" potrzebne będzie 50 mld dol. na usuwanie i naprawę zniszczeń wojennych.

Polacy chcą odbudować Ukrainę. Resort Sasina już przygotowuje plan
Do odbudowy po wojnie Ukraina będzie potrzebować zagranicznej pomocy. Nie tylko finansowej (East News, PAP, EPA, VASILIY ZHLOBSKY, Wojciech Olkusnik)

Pieniądze nie wystarczą. Do odbudowy kraju po wojnie Ukraina potrzebować będzie pomocy zagranicznych firm. I już pyta, czy zechcą się w nią zaangażować przedsiębiorstwa z Polski.

W e-mailu, do którego dotarł dziennik, resort Jacka Sasina pyta zarządy spółek Skarbu Państwa o wcześniejsze związki z Ukrainą, plany ewentualnych powojennych inwestycji w tym kraju, współpracę z partnerami z Ukrainy.

Chce też wiedzieć, czy poszczególne spółki rozważają udział w odbudowie Ukrainy ze zniszczeń wojennych, a jeśli tak, to jakie działania mogą podjąć. MAP zleca przy tym spółkom skarbu państwa przygotowanie odpowiedzi na te pytania do południa w poniedziałek - czytamy.

Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo

Zobacz także: Biznesy ukraińskie działają mimo wojny. "To fenomen Ukrainy"

MAP: do odbudowy Ukrainy trzeba się przygotować już teraz

Resort potwierdza doniesienia o rozeznaniu w sprawie pomocy w odbudowie. - Jest jasne, że wtedy Ukraina również będzie potrzebować mocnego wsparcia. Dlatego wicepremier Jacek Sasin zlecił, by przygotować się do tego już teraz - powiedział dziennikowi Karol Manys, rzecznik MAP.

Andrzej Sadowski, prezydent Centrum im. Adama Smitha przypomina, że Polska miała brać udział w odbudowie Iraku w zamian za uczestnictwo w amerykańskiej koalicji wojskowej. Liczy, że zostały z niej wyciągnięte wnioski. - Nic z tego nie wynikało. Nie skorzystaliśmy z międzynarodowego finansowania tego procesu - przypomina.

Zwraca uwagę, że w przetargach w Ukrainie polskie firmy będą miały międzynarodową konkurencję i nie możemy liczyć na preferencyjne traktowanie ze względu na sąsiedztwo. - Oczywiście mamy lepszą znajomość terenu, ale to nie będzie przesądzające. Trzeba się dobrze przygotować - radzi Sadowski.

Ukraińcy szacują zniszczenia

Ukraina tymczasem zabrała się do podsumowań szkód, jakie wywołała rosyjska inwazja. Ujawnił je Ołeh Ustenko, doradca prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.

- W pierwszym tygodniu wojny ponieśliśmy straty o wartości około 100 miliardów dolarów. To majątek zniszczony przez rosyjskich okupantów. Suma ta rośnie z każdym dniem. Teraz powiedziałbym, że te straty to około 650 miliardów dolarów - przekazał, cytowany przez "Kyiv Post".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl