Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Katarzyna Kalus
|

Rewolucja w kablówce. UKE: skorzystają wszyscy

88
Podziel się:

Największe kablówki w kraju od czerwca będą musiały udostępnić konkurentom swoje sieci w blokach – o planie szefa Urzędu Komunikacji Elektronicznej czytamy w piątkowej „Rzeczpospolitej”.

Abonent posiadający w domu jedno gniazdko i jeden kabel operatorski będzie mógł skorzystać z pakietu usług innego operatora.
Abonent posiadający w domu jedno gniazdko i jeden kabel operatorski będzie mógł skorzystać z pakietu usług innego operatora. (flickr.com)

Projekty decyzji regulujących dostęp do infrastruktury największych telewizji kablowych: UPC, Vectry, Multimediów Inei i Toya oraz Netii, opublikował w czwartek Urząd Komunikacji Elektronicznej (UKE). Rusza najważniejszy etap zmian w sektorze, który do tej pory nie było regulowany – zauważa dziennik.
Prezes UKE przekonuje, że regulacje są potrzebne, kablówki z kolei alarmują, że będą musiały ograniczyć inwestycje.

- Naszym celem jest wymuszenie na operatorach współpracy przy korzystaniu z infrastruktury w budynkach, czyli wyliczenie choroby, z którą się zmagamy – powiedział cytowany przez „Rzeczpospolitą” Marcin Cichy, prezes UKE.

UKE prowadzi rocznie ok. 300 postepowań z wniosku operatorów o dostęp do kanalizacji i kabli innych dostawców. Spory stanowią ponad 80 proc. wszystkich sporów toczących się w Unii Europejskiej.

- Dzięki wprowadzeniu odgórnego mechanizmu regulującego zasady współpracy z największymi kablówkami czas postepowań toczących się przed UKE skróci się z ponad roku do maksymalnie sześciu miesięcy – uważa Cichy.

Szefowie telewizji kablowych, które próbują łączyć się kapitałowo głośno krytykowali pomysły UKE. W czwartek jednak nie chcieli komentować zaprezentowanej przez urząd propozycji. Część rozmówców dziennika twierdzi, że do wprowadzenia regulacji nie dojdzie, inni utyskują, że chodzi tylko o to, aby UKE miało mniej pracy.

Prezes UKE przekonuje, że dzięki zmianom abonenci będą mieli szybszy dostęp do alternatywnego dostawcy usług, a operatorzy będą ponosić niższe nakłady na infrastrukturę. Będą tez musieli przeprowadzić inwentaryzację, co poprawi ład w nieruchomościach i pozwoli lepiej planować inwestycje. Skończą się skargi w spółdzielniach i wspólnotach mieszkaniowych na operatorów - uważa Cichy.

Co zmiany oznaczają dla użytkowników? Abonent posiadający w domu jedno gniazdko i jeden kabel operatorski będzie mógł skorzystać z pakietu usług innego operatora albo pojedynczej usługi jednego operatora w technologii DOCSIS.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz także: Zobacz także: Nowy abonament coraz bliżej. Nikt nie uniknie płacenia
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(88)
Real
5 lata temu
Chodzi jak zwykle o pieniądze.
Okradani prze...
5 lata temu
Dlaczego kablówki obsługujące tzw. azart filtrują kanały ogólnie dostępne za darmo w ramach nadawania sygnału DVB-T i każą płacić za możliwość ich oglądania? Tłumaczenia są takie, że to wspólnoty mieszkaniowe zawarły takie umowy.Być może przedstawiciele wspólnot zawarły niekorzystne umowy nie zdając sobie sprawy z rozwoju DVB-T i oferowanych ilości kanałów w ramach tej technologii.Sytuacja jest patowa, bo nie można montować anten indywidualnych zewnętrznych [ które rozwiązałyby problem] powodując oszpecenie budynków i dualność instalacji antenowych.Jest jakiś przepis, który to reguluje lub można by rozpocząć batalię z dostawcą azartu?
Kaczyński
5 lata temu
Opłaty abonamentowe powinni płacić jedynie zwolennicy PiS-u. Pozostali nie powinni płacić, bo tzw. Telewizji Publicznej nie oglądają!
RP
5 lata temu
Karta to rozwiązanie,zamawiam sobie jakie chcę kanały i płacę
ciekawy
5 lata temu
czy chamy z NC + zostaną w końcu wyeliminowani z rynku ?
...
Następna strona