Rosja planuje stworzenie własnego CPK. Hub lotniczy ma powstać w Afryce
Rosja rozważa utworzenie nowego centrum przesiadkowego w Afryce, co ma zneutralizować skutki międzynarodowych sankcji. Plan zakłada wykorzystanie portów w Egipcie i Etiopii do dalszej ekspansji rosyjskiego lotnictwa.
Rosyjski przemysł lotniczy staje przed olbrzymimi wyzwaniami wynikającymi z sankcji nałożonych przez kraje zachodnie. Aby utrzymać globalną sieć połączeń, Rosja rozważa utworzenie hubu lotniczego w Afryce - pisze "Rzeczpospolita".
Główne lokalizacje, które są brane pod uwagę, to Kair, Hurghada i Szarm el-Szejk w Egipcie. Plany te mają na celu zapewnienie pasażerom alternatywnych tras do portów, do których nie można dolecieć bezpośrednio z Rosji.
Inne lokalizacje w Afryce
Rozważane są także inne lokalizacje, takie jak Addis Abeba w Etiopii, która mogłaby stanowić punkt przesiadkowy dla dalszych podróży po kontynencie afrykańskim.
Chociaż Rosja ma już połączenia z krajami takimi jak Algieria czy Maroko, obecna siatka połączeń jest ograniczona.
Rozmowy z władzami egipskimi i etiopskimi obejmują potencjalne uruchomienie do 100 połączeń tygodniowo, co miałoby być stopniowo zwiększane, zważywszy na zainteresowanie współpracą także ze strony przewoźników z Afryki.
Wspierające działania Rosji
Aby zachęcić kraje afrykańskie do współpracy, Rosja planuje zaoferować różnorodne wsparcie finansowe, w tym subsydia dla przewoźników, tanie paliwo lotnicze, a także atrakcyjne warunki obsługi na lotniskach.
Jednak wyzwaniem pozostają ograniczone możliwości infrastrukturalne wielu afrykańskich lotnisk, co może stać na przeszkodzie realizacji tych ambitnych planów.
Źródło: Rzeczpospolita