Za miesiąc ruszy proces Bartłomieja M. W tle niegospodarność i łapówki

Pod koniec marca w Sądzie Okręgowym w Warszawie ruszy proces Bartłomieja M., byłego rzecznika MON, i pięciu innych osób oskarżonych o działanie na szkodę Polskiej Grupy Zbrojeniowej (PGZ). Prokuratura zarzuca im m.in. niegospodarność, co miało przynieść spółce straty rzędu 3,3 mln zł.

Ruszy proces Bartłomieja M. W tle niegospodarność i łapówkiWkrótce ruszy proces Bartłomieja M. W tle niegospodarność i łapówki
Źródło zdjęć: © East News | Andrzej Iwanczuk/REPORTER
Magda Żugier
oprac.  Magda Żugier

Pierwsza rozprawa w sprawie byłego rzecznika Ministerstwa Obrony Narodowej, Bartłomieja M., została wyznaczona na 25 marca 2025 roku przed Sądem Okręgowym w Warszawie. Proces dotyczy działania na szkodę Polskiej Grupy Zbrojeniowej S.A. (PGZ) i obejmuje także pięciu innych oskarżonych, w tym byłego posła PiS Mariusza Antoniego K. oraz byłego członka zarządu PGZ Radosława O.

Śledztwo, prowadzone przez prokuraturę w Tarnobrzegu od grudnia 2017 roku, ujawniło szereg nadużyć związanych z niegospodarnością, powoływaniem się na wpływy i fałszowaniem dokumentów przy zawieraniu umów przez PGZ. Akt oskarżenia wpłynął do sądu w czerwcu 2021 roku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Polak dostarcza tajną broń Ukrainie "Wytrącamy element zaskoczenia" Rafał Modrzewski w Biznes Klasie

Nawet 10 lat pozbawienia wolności

Według prokuratury Bartłomiej M., działając wspólnie z urzędniczką MON Agnieszką M., zawarł niekorzystne dla PGZ umowy na organizację koncertów i fikcyjne usługi szkoleniowe, co spowodowało straty w wysokości około 1,2 mln zł.

Ponadto miał powoływać się na swoje wpływy w MON w zamian za korzyści majątkowe, uzyskując w ten sposób ponad 55 tys. zł. W tych działaniach miał współuczestniczyć były poseł Mariusz Antoni K., który według śledczych przyjął 35 tys. zł.

Wśród oskarżonych znaleźli się również były członek zarządu PGZ Radosław O. oraz byli pracownicy spółki Robert S. i Robert K., którzy odpowiadają za podpisanie niekorzystnych kontraktów skutkujących stratą przekraczającą 3,3 mln zł.

Bartłomiej M. został zatrzymany przez Centralne Biuro Antykorupcyjne 28 stycznia 2019 roku i spędził pięć miesięcy w areszcie, z którego został zwolniony po wpłaceniu 100 tys. zł poręczenia majątkowego. Decyzja o jego zwolnieniu została podtrzymana przez Sąd Apelacyjny w Warszawie pomimo odwołania prokuratury.

Wszyscy oskarżeni mogą usłyszeć wyroki do 10 lat pozbawienia wolności, a w przypadku Agnieszki M. i Mariusza Antoniego K. – do 8 lat więzienia.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Bunt w NBP: zarząd kontra Glapiński. Prezes przerwał posiedzenie
Bunt w NBP: zarząd kontra Glapiński. Prezes przerwał posiedzenie
Rozpętał wojnę na cła, teraz gasi pożar. Trump ogłasza wielki pakiet pomocowy
Rozpętał wojnę na cła, teraz gasi pożar. Trump ogłasza wielki pakiet pomocowy
Ważny dokument. Ogranicza możliwość wycofania sił USA z Europy
Ważny dokument. Ogranicza możliwość wycofania sił USA z Europy
Rosyjskie drewno zalewa Polskę i UE mimo sankcji. Ujawnili skalę procederu
Rosyjskie drewno zalewa Polskę i UE mimo sankcji. Ujawnili skalę procederu
Andrzej Duda pochwalił się przelewem. Politycy już komentują
Andrzej Duda pochwalił się przelewem. Politycy już komentują
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 8.12.2025
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 8.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 8.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 8.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 8.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 8.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 8.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 8.12.2025
"Musimy wprowadzić korektę opłat". Podwyższają stawki za śmieci o ok. 25 proc.
"Musimy wprowadzić korektę opłat". Podwyższają stawki za śmieci o ok. 25 proc.
Dobre wieści z Brukseli dla Polski ws. Mercosur
Dobre wieści z Brukseli dla Polski ws. Mercosur
Wymagania CPK budzą kontrowersje. Firmy już reagują
Wymagania CPK budzą kontrowersje. Firmy już reagują