Rząd zlecił raport o szkołach. Przygnębiające rezultaty
Nie sprzyja nauce krytycznego myślenia, zabija spontaniczność, nauczyciele są przeładowani programem - to tylko część wniosków o polskiej edukacji. Raport przygotowano na wniosek resortu przedsiębiorczości.
Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii wraz z Ministerstwem Edukacji Narodowej chcą przekazać 10 mln szkołom, by skutecznie uczyły przedsiębiorczości. W tym celu rząd zlecił przygotowanie raportu, który miał wskazać problemy polskiego systemu edukacji. I wskazał. Wnioski z niego płynące przytacza "Dziennik Gazeta Prawna.
Przede wszystkim, zdaniem autorów raportu, XIX-wieczny model szkoły funkcjonujący w Polsce jest przestarzały. Krytykują też podstawę programową, która nie uczy samodzielnego myślenia.
Obejrzyj: Eksport w Polsce. Kto go napędza?
Szkoła ma też zabijać spontaniczność zakazując prób rozwiązywania problemów przed poznaniem metody rozwiązań. Do tego "lubi gotowce i zachęca do powtarzania formułek" - jak czytamy w "DGP".
Lista przewinień jest dłuższa, wiedza nie jest przekazywana interdyscyplinarnie, szkoła nie uczy analitycznego myślenia, nie jest otwarta na innowacyjność, a nauczyciele gnają z programem, bo są nim przeładowani.
Autorzy raportu radzą, by postawić na nowe metody nauczania. Co na to minister przedsiębiorczości Jadwiga Emilewicz? W rozmowie z "DGP" podkreśla, że większy nacisk powinien zostać położony na kreatywność i umiejętność podejmowania ryzyka. Zamiast wpisywania się w testowy klucz, uczniowie powinni też częściej współpracować w grupach.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl