Sąd blokuje cła Trumpa. Prezydent USA "przekroczył wszelkie uprawnienia"
Federalny sąd handlowy zablokował większość taryf celnych prezydenta Donalda Trumpa i nakazał administracji zaprzestanie ich pobierania - donosi CNBC. Sąd ds. Handlu Międzynarodowego orzekł, że Trump przekroczył "wszelkie uprawnienia" przyznane przez ustawę o międzynarodowych nadzwyczajnych uprawnieniach gospodarczych.
Składający się z trzech sędziów sąd na Manhattanie wstrzymał cła jednostronnie nałożone przez Trumpa na Kanadę, Meksyk oraz Chiny, które Biały Dom nałożył w wyniku walki z handel narkotykami.
Orzeczenie to stanowi potencjalnie poważny cios dla programu gospodarczego republikańskiego prezydenta i trwających wysiłków na rzecz negocjowania umów handlowych z różnymi krajami - podkreśla CNBC.
Administracja Donalda Trumpa od razu odwołała się do Sądu Apelacyjnego Stanów Zjednoczonych dla Okręgu Federalnego. Ostateczne zdanie w tej sprawie może należeć do Sądu Najwyższego.
Stephen Miller, zastępca szefa sztabu Białego Domu ds. polityki, już ocenił, że jest to "zamach stanu w sądzie".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Najnowszy sondaż WP. Prezes IBRIS przypomina sytuacje sprzed 5 lat
"Przekroczenie uprawnień"
Sędziowie uznali, że ustawa o międzynarodowych nadzwyczajnych uprawnieniach gospodarczych, na którą Trump powołał się w celu nałożenia ceł, nie upoważnia prezydenta do nakładania powszechnych ceł na import.
Oddzielne, konkretne cła na Kanadę, Meksyk i Chiny związane z handlem narkotykami "zawodzą, ponieważ nie dotyczą zagrożeń określonych w tych zarządzeniach" - napisali sędziowie. Dodano, że wdrożenie ceł wymaga zgody Kongresu, czego Trump nie zrobił. Prezydent USA ogłosił wprowadzenie krajowego stanu zagrożenia gospodarczego na mocy ustawy IEEPA, która weszła w życie w 1977 r., a następnie wykorzystując rzekomy stan zagrożenia jako uzasadnienie dla wyłączenia Kongresu z tego procesu.
Biały Dom ma 10 dni na wykonanie nakazu sądu. "Środowe orzeczenie nie ma wpływu na kilka istniejących ceł na określone produkty, takie jak aluminium i stal, ponieważ prezydent nie powołał się na uprawnienia IEEPA, aby uzasadnić konieczność ich wprowadzenia" - podkreślili sędziowie.
Rzecznik Białego Domu Kush Desai odpowiedział, że "to nie jest rola niewybranych sędziów, aby decydować, jak właściwie reagować na sytuację kryzysową".
Jeden z głównych powodów w sprawie, prokurator generalny Oregonu Dan Rayfield, nazwał orzeczenie "zwycięstwem nie tylko dla Oregonu, ale także dla pracujących rodzin, małych firm i zwykłych Amerykanów".
"Szeroko zakrojone cła prezydenta Trumpa były bezprawne, lekkomyślne i niszczycielskie ekonomicznie" - napisał Rayfield w oświadczeniu, cytowanym przez CNBC.