Senat przeciw rekompensacie dla mediów publicznych
Senatorowie zagłosowali za odrzuceniem ustawy, która gwarantuje 2 mld zł rekompensaty mediom publicznym. Teraz ustawa wróci do Sejmu, który zadecyduje, że czy TVP i Polskie Radio dostaną zastrzyk publicznych pieniędzy.
Za odrzuceniem ustawy zagłosowało 51 senatorów, 45 było przeciw, jeden się wstrzymał, a trzech nie głosowało. Od głosu wstrzymała się senator Lidia Staroń - niegdyś w PO, obecnie niezrzeszona.
Głosowanie w Senacie nie jest niespodzianką. Kilka dni temu Senacka Komisja Kultury i Środków Przekazu wyraziła sprzeciw wobec ustawy dającej Telewizji Polskiej i Polskiemu Radiu 1,95 mld złotych. Członkowie komisji wskazali, że taki "zastrzyk" gotówki może stanowić pomoc publiczną.
Zobacz też: Kolej w Polsce. Szybki dojazd do CPK z każdego miejsca w kraju?
Przypomnijmy. Do mediów publicznych ma trafić 1,95 mld zł. Pod projektem ustawy, który trefił do Sejmu w grudniu podpisała się grupa posłów PiS. Te pieniądze mają zrekompensować mediom publicznym mizerne wpływy z abonamentu.
Pomysł przekazania mediom publicznym tak dużych pieniędzy nie jest nowy - już w zeszłym roku na mocy ustawy otrzymały rekompensatę, choć mniejszą. Lwia część trafiła do TVP i prawdopodobnie tak będzie i tym razem. To z kolei wzbudza gorące dyskusje i oburzenie w szeregach opozycji. Politycy opozycyjni wykazują, że media publiczne pokazują w pozytywnym świetle tylko jedna stronę politycznego sporu. Tę rządzącą.
Podczas senackich prac nad ustawą w Izbie Wyższej pojawił się prezes TVP Jacek Kurski, który argumentował, że pieniądze z rekompensaty na pewno zostaną dobrze spożytkowane. - Kategorycznie odrzucam tezę, jakoby Telewizja Polska uprawiała propagandę - wywodził. Gdyby Polacy uważali, że telewizja publiczna uprawia propagandę, toby jej nie oglądali. Tymczasem oglądalność Telewizji Polskiej za moich rządów rośnie, nawet w panelu Nielsena - mówił Kurski.
Na zarzuty o atakach na marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego ocenił, że są "obiektywne zarzuty" wysuwane przez "konkretne osoby", a sprawą zajmuje się już prokuratura, dlatego "Telewizja nie może o tym nie informować".
Zysk netto Telewizji Polskiej po trzech kwartałach zeszłego roku miał wynieść 159,4 mln zł. Wynik jest o 16 proc. lepszy od osiągniętego rok wcześniej. Przychody wzrosły o ponad 21 proc. do 1,8 mld zł. Jednak ten wzrost telewizja zawdzięcza silniejszemu strumieniowi pieniędzy z budżetu państwa. W 2019 roku trafiło do niej 1,3 mld zł.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl