Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Skrajnie niekorzystny wyrok WSA dla aptekarzy

4
Podziel się:

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu wydał niedawno wyrok, w którym uznał, że wyznaczenie przez radę powiatu jednej apteki całodobowej jako dyżurującej w największym mieście, jest niewystarczające. Dostęp do leków w nocy powinni mieć też mieszkańcy mniejszych miejscowości.

Apteka
Apteka (Wikimedia Commons CC0)

Sprawa rozpatrywana niedawno przez Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu dotyczyła uchwały rady powiatu dotyczącej dyżurów aptek. W uchwale tej wskazano, że w największym mieście powiatu funkcjonuje apteka całodobowa, dlatego nie wskazano do pełnienia dyżurów nocnych i świątecznych innych placówek.

– Apteka całodobowa, zlokalizowana w mieście o dużej gęstości zaludnienia, posiada bogatszy asortyment, przez co prawdopodobieństwo zakupu niezbędnych leków jest duże. Funkcjonowanie apteki całodobowej w jednym miejscu stanowi komfortowe rozwiązanie dla mieszkańców. Nie ma potrzeby szukania informacji o aktualnie dyżurującej aptece, co w trudnych sytuacjach stanowić może dodatkowy stres. Natomiast pełnienie dyżurów w porze nocnej, w mniejszych aptekach na terenie gmin poza miastem, może powodować pewne ograniczenia w systemie funkcjonowania tych aptek w porze dziennej – napisano w uzasadnieniu uchwały.

Radni wskazywali też, że za wystarczającym zapewnieniem świadczenia usług farmaceutycznych w aptece całodobowej przemawia również fakt, że osoba potrzebująca pomocy medycznej, w sytuacji zagrażającej jej zdrowiu lub życiu, najprawdopodobniej pierwszej pomocy będzie szukać w Szpitalu Powiatowym w tym samym mieście. Dlatego pacjent będzie miał również możliwość zrealizowania recepty na leki o każdej porze, w dni powszednie i święta, w aptece działającej całodobowo.

Wojewoda kwestionuje uchwałę

Uchwała jednak została zakwestionowana przez wojewodę w ramach sprawowanego przez niego nadzoru. Uznał on m.in. że wyznaczenie do dyżurowania apteki całodobowej w dużym mieście nie zapewnia nie tylko odpowiedniej dostępności do usług świadczonych w porze nocnej, święta i dni wolne dla mieszkańców całego powiatu, ale również nie przewiduje się możliwości nastąpienia sytuacji nadzwyczajnych, wymagających możliwie najszybszego dostępu do leków i usługi fachowego farmaceuty.

– Ustalenie godzin pracy aptek ogólnodostępnych na terenie powiatu powinno polegać na włączeniu, w miarę możliwości, wszystkich aptek z danego powiatu do jednolitego systemu dyżurów, a nie powinno ograniczać się do ustalenia dyżuru apteki z terenu tylko jednej gminy – wskazywał Wojewoda.

Rada Powiatu zaskarżyła rozstrzygnięcie wojewody do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, który stanął po jego stronie.

– Sąd podziela stanowisko organu nadzoru zawarte w zaskarżonym rozstrzygnięciu nadzorczym, że ustalony w załączniku do uchwały rozkład czasu pracy aptek narusza art. 94 ust. 1 P.f. Ustalenie bowiem, że tylko jedna apteka na terenie całego powiatu czynna będzie całodobowo nie zapewnia odpowiedniej dostępności do usług świadczonych w porze nocnej, święta i dni wolne dla mieszkańców całego powiatu i nie przewiduje, że mogą zaistnieć sytuacje nadzwyczajne, kiedy potrzebny będzie możliwie najszybszy dostęp do leków i usługi fachowego farmaceuty – wskazuje Sąd.

W jego opinii w świetle uchwały jedynie mieszkańcy największego miasta powiatowego i miejscowości położonych w ego pobliżu mają zapewnioną dostępność do usług aptecznych w nocy i święta. Natomiast mieszkańcy pozostałych, dalej położonych miejscowości w powiecie w sytuacjach nadzwyczajnych zmuszeni są do przebycia znacznych odległości w celu zakupu leków. W tym kontekście nie jest również wystarczająca możliwość zrealizowania recepty całodobowo w szpitalu powiatowym.

– Nie ma przy tym wpływu na wynik sprawy okoliczność, że mieszkańcy powiatu z miejscowości położonych w znacznej odległości od największego miasta mogą korzystać z usług aptek położonych w innych powiatach – wskazywał Sąd.

Zdaniem WSA nie ma wpływu na wynik sprawy też okoliczność, że uchwałę podjęto po zasięgnięciu opinii wójtów (burmistrzów) gmin z terenu powiatu i samorządu aptekarskiego, którzy zaakceptowali rozwiązanie zawarte w uchwale.

Wyrok niekorzystny dla aptekarzy

– Wyrok sądu jest skrajnie niekorzystny dla właścicieli aptek. Od dawna samorząd aptekarski postuluje bądź zniesienie obowiązku dyżurowania, bądź zapewnienie za sprawowane dyżury wynagrodzenia. Naczelna Rada Aptekarska policzyła, że koszt jednego nocnego dyżuru dla przedsiębiorcy prowadzącego aptekę wynosi ok. 400 zł. Obrót z reguły nie przekracza 50 zł – wskazuje Patryk Słowik, w wydaniu Gazety Prawnej.

Przypomina też, że w orzecznictwie sądowym dominuje jednak pogląd, że skoro ktoś zdecydował się prowadzić aptekę, musi godzić się na znane od dawna warunki pracy. I apteki, jako istotny element w systemie ochrony zdrowia, nie mogą być prowadzone jedynie dla zysku. Ministerstwo Zdrowia już kilkukrotnie przymierzało się do wprowadzenia odpłatności za nocny dyżur apteczny. Skończyło się jednak na niczym. Zawsze z tego samego powodu: brak środków w budżecie.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
MGR.FARM
KOMENTARZE
(4)
kuytrs
4 lata temu
Choroba nie wybiera czy to dzień czy noc.
Valdes1959
4 lata temu
"koszt jednego nocnego dyżuru dla przedsiębiorcy prowadzącego aptekę wynosi ok. 400 zł." Przy MINIMALNYCH zyskach "na czysto" - 40 000 zł z przeciętnej apteki to te 400 zł jest horrendalnym wydatkiem. Bankructwo jak nic.
MP
4 lata temu
Nie ma ludzi i zapłaty, nie ma pracy, dyżuru.
placeba są.
4 lata temu
Umknęło, że sporo lekarstw przychodzi paczką nazajutrz.