Spirala degrengolady. Cenę wojny w Ukrainie płacimy ogromną

W rozmowie z money.pl podczas Kongresu 590 generał dywizji Wojska Polskiego wyraził nadzieję, że w przypadku wspomnianych Niemiec i Francji nie skończy się tylko na słowach, tak jak to miało miejsce w poprzednich latach. Tym bardziej, że cenę za tego rodzaju decyzje płacimy dziś wysoką.

– To jest ludzkie życie. Setki tysięcy zabitych, przede wszystkim Ukraińców, ale też Rosjan, których Putin skazuje na śmierć. To jest też cena upadku czy degradacji różnego rodzaju warstw społecznych – zauważa gen. Roman Polko.

W rozmowie z money.pl generał mówi o mafiach, które zarabiają na wojnie, przemycie ludzi i migracji. O Ukraińcach, którzy nie walczą na froncie, tylko patrzą, jak zarobić. O nowych wojskowych oraz rosyjskich i ukraińskich oligarchach, którzy doprowadzają spółki państwowe do upadku po to, by je przejmować. O najemnikach i państwach, które udają, że są neutralne, a w istocie pomagają łamać nakładane przez UE embargo po to, by na tym zarabiać.

– To zepsucie niestety się szerzy. Odkręcić tę spiralę degrengolady świata cywilizowanego będzie bardzo trudno – zwraca uwagę ekspert.

Gen. Roman Polko był jednym z uczestników debaty "Geopolityka – ile kosztuje pokój" podczas 8. edycji Kongresu 590. Wydarzenie odbywało się 21 i 22 czerwca w Warszawie pod hasłem "Przestrzenie wolności". Na zainteresowanych czekały cztery sceny, 10 obszarów tematycznych dotykających najważniejszych współczesnych problemów, dwa międzynarodowe fora gospodarcze: Forum Gospodarcze Polska–Arabia Saudyjska oraz Forum Gospodarcze Polska–Czechy, a także 50 paneli i wystąpień z udziałem wielu wybitnych ekspertów, w tym m.in. Andersa Fogha Rasmussena, byłego Sekretarza Generalnego NATO, gen. Sir Richarda Shirreffa, byłego zastępcę Naczelnego Dowódcy Sił Sojuszniczych NATO Europa, Bjørna Lomborga, duńskiego naukowca i ekologa czy Bryana Caplana, profesora ekonomii na George Mason University. Patronat Honorowy nad wydarzeniem objął Prezydent RP Andrzej Duda.