Spór o Turów. Kurtyka: nie możemy wstrzymać wydobycia

- Pokazywaliśmy, że środek tymczasowy w postaci zamknięcia wydobycia w kopalni Turów jest nieproporcjonalny w stosunku do sytuacji. Uzyskaliśmy lakoniczną odpowiedź, że pani sędzia TSUE po prostu się z nami nie zgadza – powiedział "Gazecie Polskiej" minister klimatu i środowiska Michał Kurtyka.

Kopalnia Turów- Wyszliśmy naprzeciwko oczekiwaniom Kraju Liberadzkiego - uważa minister klimatu Michał Kurtyka
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons
oprac.  KKG

Podkreślił, że jego zdaniem Turów nie może wstrzymać wydobycia.

"Położyliśmy na stole dobrą ofertę"

Kurtykę pytano, jak to się stało, że choć spór o Turów trwał latami, porozumienia nie ma.

- Położyliśmy na stole bardzo dobrą ofertę. Skorzystaliby z niej przede wszystkim mieszkańcy regionu, gdzie istnieje poczucie zagrożenia i gdzie brakuje inwestycji w infrastrukturę wodociągową. Wyszliśmy naprzeciwko oczekiwaniom Kraju Liberadzkiego – bezpośredniego sąsiada elektrowni i kopalni w Turowie. Zaproponowaliśmy też szczodry pakiet wsparcia. Chcieliśmy również uruchomić szczegółowy monitoring środowiskowy, aby rozmawiać o faktach na podstawie konkretnych danych z kopalni – powiedział minister.

Fatalny sondaż dla PiS ws. Turowa. Jarosław Sellin komentuje

Podkreślił, że choć strona polska postawiła "na pełną transparentność" i chciała stworzyć warunki do porozumienia się, jej oferta nie została przyjęta, a na końcu negocjacji doszło do "eskalacji żądań" ze strony czeskiej. Zaznaczył, że odbyło się 17 tur rozmów w tej sprawie.

Minister: nasze argumenty nie zostały wzięte pod uwagę

Minister przekonywał, że strona polska wykazywała, że środek tymczasowy w postaci zamknięcia kopalni jest "absolutnie nieproporcjonalny w stosunku do sytuacji".

- W historii Trybunału mieliśmy takie przypadki. Wspomnę o elektrowniach jądrowych w Belgii, które zostały zaskarżone przez organizacje pozarządowe. Wtedy jednak TSUE nie zażądało wygaszenia działalności elektrowni, mówiąc, że istnieje wyższy interes w postaci bezpieczeństwa publicznego. Dziwi nas i nie rozumiemy, dlaczego nasze argumenty nie zostały wzięte pod uwagę przez panią wiceprezes TSUE – powiedział Kurtyka.

Ocenił, że zastosowano środek, który jest "nieproporcjonalnie większy niż wyrok możliwy". Stwierdził, że na 560 stron ekspertyz i 57 stron wniosku strona polska uzyskała "11-stronicową lakoniczną odpowiedź, w której stwierdzono, że pani sędzia się z nami nie zgadza".

Nie dla rozbudowy

Kopalnia i elektrownia Turów należą do spółki PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna, będącej częścią PGE Polskiej Grupy Energetycznej. W 2020 roku minister klimatu i środowiska Michał Kurtyka przedłużył koncesję na wydobywanie w Turowie węgla brunatnego na kolejne sześć lat, do 2026 roku.

Pod koniec lutego br. Czechy wniosły skargę przeciwko Polsce w sprawie rozbudowy kopalni węgla brunatnego Turów do Trybunału Sprawiedliwości UE wraz z wnioskiem o zastosowanie tzw. środków tymczasowych, czyli o nakaz wstrzymania wydobycia.

21 maja TSUE przychylił się do wniosku Czech i nakazał Polsce natychmiastowe wstrzymanie wydobycia w kopalni Turów do czasu merytorycznego rozstrzygnięcia.

500 tys. euro kary za Turów

"Ze względu na to, że Polska nie uczyniła zadość zobowiązaniom nałożonym na nią w tym postanowieniu, Republika Czeska wniosła, w dniu 7 czerwca 2021 roku, o zasądzenie od Polski na rzecz budżetu Unii okresowej kary pieniężnej w wysokości 5 mln euro dziennie za uchybienie jej zobowiązaniom". Polska natomiast złożyła wniosek zmierzający do uchylenia tego postanowienia.

W wydanym postanowieniu wiceprezes Trybunału Rosario Silva de Lapuerta oddaliła ten wniosek Polski i zobowiązała to państwo członkowskie do zapłaty na rzecz Komisji Europejskiej okresowej kary pieniężnej (...)" - czytamy w komunikacie TSUE.

Kara 500 tys. euro dziennie jest naliczana od dnia doręczenia Polsce postanowienia do chwili, w której "wspomniane państwo członkowskie zastosuje się do treści postanowienia wiceprezes Trybunału z dnia 21 maja 2021 roku".

Wybrane dla Ciebie
"Musimy wprowadzić korektę opłat". Podwyższają stawki za śmieci o ok. 25 proc.
"Musimy wprowadzić korektę opłat". Podwyższają stawki za śmieci o ok. 25 proc.
Dobre wieści z Brukseli dla Polski ws. Mercosur
Dobre wieści z Brukseli dla Polski ws. Mercosur
Wymagania CPK budzą kontrowersje. Firmy już reagują
Wymagania CPK budzą kontrowersje. Firmy już reagują
Zakaz kupowania aut spalinowych od 2030 roku dla firm. Branża ostrzega
Zakaz kupowania aut spalinowych od 2030 roku dla firm. Branża ostrzega
Kryptowaluty w Polsce. Prokuratura wykonuje ruch
Kryptowaluty w Polsce. Prokuratura wykonuje ruch
PKP Cargo żąda ogromnego odszkodowania. Grozi pozwem
PKP Cargo żąda ogromnego odszkodowania. Grozi pozwem
Rosyjski gaz płynie do Chin. Pekin ignoruje amerykańskie sankcje
Rosyjski gaz płynie do Chin. Pekin ignoruje amerykańskie sankcje
LOT przejmie inną linię? "Łakomych kąsków zostało niewiele"
LOT przejmie inną linię? "Łakomych kąsków zostało niewiele"
Bruskela reaguje na słowa Muska. "Zwyczajnie bzdurne"
Bruskela reaguje na słowa Muska. "Zwyczajnie bzdurne"
Polskie satelity w kosmosie. Premier pokazał zdjęcie
Polskie satelity w kosmosie. Premier pokazał zdjęcie
Firma z Wrocławia przejmuje francuskiego dystrybutora
Firma z Wrocławia przejmuje francuskiego dystrybutora
Były minister aktywów państwowych ma nową pracę
Były minister aktywów państwowych ma nową pracę