Spór w Szczebrzeszynie. Dwa festiwale literackie, jedna dotacja

Ile festiwali literackich promujących język polski może odbywać się w jednej miejscowości? Okazuje się, że w Szczebrzeszynie są dwa konkurujące ze sobą wydarzenia. Dwie różne grupy organizatorów przekonują, że to oni właśnie mogą organizować imprezę, która zdążyła zdobyć wysoka rangę oraz pobierać na ten cel dotacje państwowe.

Festiwal Szczebrzeszyn Stolica Języka Polskiego wypromował roztoczańskie miasto jako miasto literaturyFestiwal Szczebrzeszyn Stolica Języka Polskiego wypromował roztoczańskie miasto jako miasto literatury
Źródło zdjęć: © Pixabay
Martyna Kośka

Jakież było zdziwienie w świecie kultury, gdy dotacje w wysokości 140 tys. zł rocznie (umowa na trzy lata) otrzymał festiwal o nazwie "Szczebrzeszyn Stolica Języka Polskiego". Skąd to zaskoczenie? Otóż sygnatariusze listu do ministra kultury prosili o wsparcie ważnej imprezy kulturalnej w "mieście chrząszcza", którą jest festiwal "Stolica Języka Polskiego".

Nazwy łudząco podobne i odruchowo można użyć ich zamiennie. To jednak dwie inne imprezy, na czele których stoją inne podmioty. Festiwal "Stolica Języka Polskiego" organizowany jest przez dwóch rodowitych szczebrzeszynian: Piotr Duda i Tomasz Pańczyk. W 2016 r. Duda powołał do życia fundację "Kreatywna Przestrzeń", która od tamtego czasu co sierpień organizuje festiwal – informuje "Gazeta Wyborcza".

Choć do tej pory odbyło się niewiele edycji, to i tak festiwal zdążył się wpisać w kalendarz festiwalowy w naszym kraju. Pojawiło się na nim wielu pisarzy i ludzi słowa, od Wiesława Myśliwskiego, Józefa Hena po Maję Komorowską i Jerzego Bralczyka. Festiwal niewątpliwie rozsławił miejscowość, która do tej pory kojarzyła się wyłącznie z łamańcem językowym. Na kilka letnich dni Szczebrzeszyn na Roztoczu staje się stolica polskiej literatury.

Tymon Tymański o rządowym wsparciu: "sytuacja pozytywna zakończyła się kłótnią o pieniądze"

Spór o to, kto wymyślił i co komu podpowiedział

Co z festiwalem "Szczebrzeszyn Stolica Języka Polskiego"? O dotację na festiwal o takiej nazwie złożyła wniosek "Fundacja Czułego Barbarzyńcy". Jednym punktem udało się jej załapać na dotację. Szczęścia zabrakło Piotrowi Dudzie i Tomaszowi Pańczykowi.

"Niezrozumiałe jest udzielenie dotacji innemu podmiotowi na podobne wydarzenie w Szczebrzeszynie. Podejmowaną próbę przejęcia wieloletniego dorobku Festiwalu i Fundacji przez inną organizację uważamy za sprzeczną z dobrym obyczajem i wysoce naganną" – napisali oburzeni sympatycy Festiwalu Stolica Języka Polskiego.

Sprawa jest jednak bardziej skomplikowana. Tomasz Brzozowski, szef Fundacji Czułego Barbarzyńcy przekonuje w rozmowie z "GW", że był jednym z organizatorów pierwszej edycji festiwalu i to nie w 2016 roku, jak twierdzą Duda i Pańczyk, lecz rok wcześniej. Miał mieć niebagatelny wpływ na jego kształt, gdyż to on, jeśli wierzyć jego słowom, opracował koncepcję festiwalu.

Zupełnie nie zgadza się z tym Piotr Duda, który twierdzi z kolei, że na pomysł organizacji festiwalu wpadł w 2012 r. Zaprosił do projektu Tomasza Pańczyka, zaś propozycja nawiązania współpracy z Fundacją Czułego Barbarzyńcy wyklarowała się później.

Prawdą jest, że Brzozowski z Fundacji był dyrektorem artystycznym podczas pierwszej edycji i miał pełnić tę rolę także podczas kolejnych edycji, ale współpraca została zakończona. Powodem miało być to, że Fundacja nie wywiązywała się ze swoich zobowiązań finansowych.

Na Fb Fundacja "Kreatywna Przestrzeń" zamieściła oświadczenie, w którym czytamy, że "przyznanie dotacji na organizację wydarzenia literackiego w Szczebrzeszynie innemu podmiotowi jest dla nas niezrozumiałe i wyjaśniamy tę sytuację w MKDNiS".

Wybrane dla Ciebie
Media: Europa gotowa na uwolnienie zamrożonych aktywów Rosji
Media: Europa gotowa na uwolnienie zamrożonych aktywów Rosji
Operator TurkStream przeniesie siedzibę na Węgry. "Operacje nie będą objęte sankcjami"
Operator TurkStream przeniesie siedzibę na Węgry. "Operacje nie będą objęte sankcjami"
Tajemnicza delegacja NIK do Mińska. Brak raportu, jest rachunek
Tajemnicza delegacja NIK do Mińska. Brak raportu, jest rachunek
Tylu cudzoziemców pracuje w Polsce. GUS pokazał nowe dane
Tylu cudzoziemców pracuje w Polsce. GUS pokazał nowe dane
Premier: budowa elektrowni jądrowej będzie mogła ruszyć w grudniu
Premier: budowa elektrowni jądrowej będzie mogła ruszyć w grudniu
Tusk do prezydenta: proszę nie przeszkadzać. Wraca ustawa o krypto
Tusk do prezydenta: proszę nie przeszkadzać. Wraca ustawa o krypto
Trzęsienie ziemi w NBP. "Buntownicy" stracili departamenty
Trzęsienie ziemi w NBP. "Buntownicy" stracili departamenty
Skandal z Shein zmobilizował "ósemkę". List do KE podpisała również Polska
Skandal z Shein zmobilizował "ósemkę". List do KE podpisała również Polska
Wygrali w Lotto, nie odebrali pieniędzy. Totalizator ujawnia skalę
Wygrali w Lotto, nie odebrali pieniędzy. Totalizator ujawnia skalę
USA odwracają się od Europy. Pokazali strategię. Jest reakcja Unii
USA odwracają się od Europy. Pokazali strategię. Jest reakcja Unii
Demograficzne tsunami uderzy w NFZ. Znamy liczby
Demograficzne tsunami uderzy w NFZ. Znamy liczby
Przejęcie Warner Bros. Ekspert: to może mieć skutki dla rynku w Polsce
Przejęcie Warner Bros. Ekspert: to może mieć skutki dla rynku w Polsce