Starbucks zarabia krocie na kawie. Wyniki nie przestają zaskakiwać
Kawa Starbucks'a nie należy do najtańszych form spożywania czarnego napoju. Co więcej, firma wskazuje, że zarabia na niej coraz więcej. Choć akurat nie w Europie.
Od każdego sprzedanego za około 15,50 zł kubka kawy, średnio 2 zł 55 gr to zarobek operacyjny firmy - wynika z danych za drugi kwartał opublikowanych w czwartek. Potem musi uregulować jeszcze koszty finansowe, zapłacić podatek od dochodu i jest zysk. Coraz wyższy zresztą z roku na rok.
Starbucks odkąd jest notowany na Wall Street, właściwie nie przestaje zaskakiwać rynku. Od sześciu lat ani razu analitycy nie przestrzelili swoimi prognozami rzeczywistego zysku netto spółki, a najczęściej ich nie doceniają. Najwyraźniej nie wierzą, że w nieskończoność da się sprzedawać kawę z takim przebiciem.
Nie inaczej było w drugim kwartale. Firma zarobiła na czysto 1,37 mld dol., czyli o aż 61 proc. więcej rok do roku, przy oczekiwaniach analityków na poziomie 1,27 mld dol. Akcje w notowaniach pozagiełdowych poszły w górę o 6,6 proc.
Zobacz też: Imperium Magdy Gessler zagrożone? "Cena zabije ten biznes"
Popularność kawiarni Starbucksa aż tak wzrosła? Nie do końca. Przychody zwiększyły się, i owszem, ale tylko o 8 proc.
Wyjaśnienie jest trochę inne. Aż 602 mln dol. spółka zarobiła na sprzedaży swoich inwestycji na Taiwanie i w Tajlandii. Teraz nie będzie tam prowadzić biznesu bezpośrednio, ale przez pośrednika. Podobnie zresztą jak w Polsce, Czechach i na Węgrzech, gdzie kawiarnie amerykańskiej sieci prowadzi spółka Amrest.
Starbucks ma na całym świecie już 30 626 kawiarni, co daje jej trzecie miejsce po Subway i McDonald's. W drugim kwartale przybyło ich 442. Z tego w regionie Europy i Bliskiego Wschodu (tzw. EMEA) prowadzi 3 523 punktów, czyli 286 więcej rok do roku.
Jak widać większość nowych kawiarń Starbucksa powstaje ostatnio w naszym regionie świata. Firma najwyraźniej chce osiągnąć efekt skali działania, bo dotąd wyniki nie są zachęcające. O ile w Ameryce zarabia na swoich usługach 22,8 proc. (marża operacyjna), w Chinach i innych krajach Azji 20,2 proc., to w Europie i na Bliskim Wschodzie zaledwie 7,2 proc.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl