RPP podniosła stopy procentowe 6 października. Już dzień później pani Milena otrzymała pismo z banku Santander.
- Uprzejmie informujemy, że oprocentowanie uległo zmianie - wyjaśnia bank. W tym konkretnym przypadku pani Milena będzie musiała zapłacić w listopadzie o 84 złote więcej niż w październiku.
Bank wyjaśnił w liście, że oprocentowanie kredytu wzrosło z ok. 1,96 proc. na 2,3 proc.
- Oczywiście po decyzji RPP doskonale zdawałam sobie sprawę z tego, że rata mojego kredytu pójdzie w górę. Przyznam jednak, że zaskoczyła mnie szybkość - list przygotowano dosłownie dzień po podwyższeniu stóp. Ekspresowe tempo! - napisała na platformę dziejesie.wp.pl pani Milena.
Rata kredytu rośnie. Na jakie podwyżki trzeba się przygotować?
Czemu raty rosną? Na oprocentowanie kredytu składają się dwie rzeczy: marża banku oraz stawka WIBOR. Marża jest ustalana na cały okres spłaty kredytu. Natomiast stawka WIBOR jest zmienna, a na jej wysokość wpływa właśnie poziom stóp procentowych w Polsce.
Obecnie średnia stawka kredytu hipotecznego wynosi 330 068 zł. Jak wyliczają eksperci z serwisu totalmoney.pl, oznacza to, że spłacający takie zobowiązanie powinien się liczyć ze wzrostem raty o 71 zł (z 1 506 zł na 1 576 zł).
W przypadku zobowiązania półmilionowego rata kredytu powinna zwykle wzrosnąć o 108 zł - z 2 281 zł na 2 389 zł. Jeśli natomiast klient banku spłaca kredyt w wysokości 1 mln zł, to rata podskoczy z 4 562 na 4 779 zł - a zatem o 217 zł.
Wiele jednak zależy od tego, w jakim banku, w jakim klient ma kredyt. Stawka nie musi się zatem zmienić z dnia na dzień. Niektóre banki aktualizują na przykład stawkę bazową cztery razy w roku, w innych termin aktualizacji stawki jest indywidualny dla każdego klienta.
Poprosiliśmy bank Santander o wyjaśnienia, czy większość jego klientów dostaje w tej chwili podobne maile, jak pani Milena. W tej chwili oczekujemy na odpowiedzi w tej sprawie.
RPP zdecydowała, że referencyjna stopa procentowa NBP wzrosła do 0,50 proc. z 0,10 proc. w skali rocznej. Ten ruch ma m.in. pomóc w walce z bardzo wysoką inflacją.