Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
aktualizacja

Strajk nauczycieli. "Termin egzaminów jest poważnie zagrożony" - szef ZNP apeluje do minister Zalewskiej

20
Podziel się:

Jak podkreślił Sławomir Broniarz na piątkowej konferencji prasowej, strajk nauczycieli został ogłoszony 35 dni przed planowanym terminem. - To, czy do niego dojdzie, jak on będzie przebiegał, zależy tylko i wyłącznie od pani minister edukacji narodowej - podkreślił szef Związku Nauczycielstwa Polskiego.

Strajk nauczycieli. Na zdj. Sławomir Broniarz, szef ZNP
Strajk nauczycieli. Na zdj. Sławomir Broniarz, szef ZNP (East News)

Strajk nauczycieli - "85-90 proc. nauczycieli opowiedziało się za protestem"

Sławomir Broniarz, szef ZNP, podczas piątkowej konferencji prasowej ocenił, że minister edukacji Anna Zalewska powinna doprowadzić do tego, aby do egzaminów doszło, czyli w efekcie, żeby postulaty nauczycieli zastały spełnione. Podkreślił, że wyrażają je wszystkie trzy centrale związkowe.

- Jeżeli do tego nie dojdzie, siłą rzeczy termin egzaminów jest niestety poważnie zagrożony, dlatego że uchwała zarządu głównego mówi o bezterminowym strajku - mówił Broniarz. Według jego wiedzy 85-90 proc. nauczycieli w referendum wypowiedziało się dotychczas za strajkiem od 8 kwietnia. - To oznacza pół miliona nauczycieli - zaznaczył szef ZNP, cytowany przez PAP.

Główne żądania nauczycieli dotyczą podwyższenia wynagrodzeń zasadniczych o tysiąc złotych. Od 5 marca trwa referendum ws. strajku nauczycieli zorganizowane przez ZNP. Odbywa się ono we wszystkich szkołach i placówkach, z którymi zakończono etap mediacji bez osiągnięcia porozumienia. Związek zachęca do udziału w nim wszystkich pracowników oświaty, bez względu na poglądy i przynależność związkową.

Strajk nauczycieli. Minister Zalewska zaapelowała do nauczycieli, by zostali przy swoich uczniach w czasie egzaminów

Przed konferencją szefa ZNP głos ws. strajku nauczycieli zabrała minister edukacji narodowej Anna Zalewska. Zaapelowała, by nauczyciele byli przy swoich uczniach w czasie egzaminów. Podkreśliła jednocześnie, że resort w ciągu trzech lat zrealizował większość ich postulatów. Zalewska zapewniła także, że rozmawia i dalej chce rozmawiać z nauczycielami o wysokości ich wynagrodzenia.

Minister edukacji podczas konferencji prasowej powiedziała, że resort konsekwentnie realizuje i przyspiesza podwyżki dla nauczycieli. - W 2017 roku zapowiedzieliśmy podwyżki 3 razy 5 (procent), trzy kroki - przypomniała Zalewska, dodając, że stało się to przy zgodzie związków zawodowych.

- Od marca 2018 do września 2019 roku nauczyciel w minimalnym wynagrodzeniu otrzyma ponad 500 zł, co przełoży się na ponad 800 zł w średnim wynagrodzeniu. Jednocześnie znaleźliśmy dodatkowe środki, by każdy nauczyciel z oceną wyróżniającą otrzymał, odpowiednio, kontraktowy 200 zł, mianowany 400 zł, dyplomowany 500 zł - mówiła Anna Zalewska, cytowana przez PAP.

Ogólnopolski strajk nauczycieli stanie się faktem, jeśli frekwencja w referendum ZNP wyniesie co najmniej 50-procent. Rozpocznie się on 8 kwietnia i potrwa do odwołania.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(20)
Obserwator1
5 lata temu
Jak PIS nie pozwalnia strajkujacych nauczycieli więcej nie głosuje na PIS
sc
5 lata temu
Co ten PIS zrobił znaszym pięknie odbudowanym krajem...Bez nauczycieli nie ma państwa: zasobnego i rozwiniętego.Taka prawda.
tolek
5 lata temu
Jak to jest mozliwe ze nie strajkują ochroniarze po marketach którzy zarabiają nadal po 7 zł na godzinę ????. Strajkują ci którzy maja wszelkie przywileje ,dobre płace i pewną prace Pani minister proszę się nie poddawać bo większa część społeczeństwa jest za Panią .
Rozsadek
5 lata temu
Chcą podwyżek niech walczą, ale nie kosztem uczni. W tym przypadku P. Broniarz powinien, być postawiony przed prokuraturą.
Jacek
5 lata temu
Jeśli zastrajkują w egazminy to rodzice blokujcie nauczycieli w szkołach. My tak planujemy. Niech padną jak muchy z głodu w szkołach.