Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. PRC
|
aktualizacja

Szczyt inflacji dopiero przed nami. Wiceprezes NBP zapowiada przełom

93
Podziel się:

Szczyt inflacji miał nastąpić w tegoroczne wakacje, jednak zgodnie z prognozami NBP jej najwyższe odczyty będą przypadać na pierwsze miesiące 2023 r. Według wiceprezes NBP Marty Kightley, od marca inflacja ma jednak zacząć silnie spadać. Dodała, że na koniec przyszłego roku ma być już jednocyfrowa.

Szczyt inflacji dopiero przed nami. Wiceprezes NBP zapowiada przełom
Wiceprezes NBP Marta Kightley (East News, Piotr Molecki)

Wiceprezes NBP pytana w poniedziałek w Polsat News o szczyt inflacji przyznała, że zgodnie z projekcją lipcową, ten szczyt miał nastąpić w tegoroczne wakacje.

Poinformowała, że wkrótce po najbliższym posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej (RPP) - odbędzie się ono w środę 9 listopada - opublikowana ma zostać listopadowa projekcja banku dotycząca inflacji. Zgodnie z nią, szczyt wzrostu cen ma nastąpić na początku przyszłego roku, a od marca inflacja ma zacząć gwałtownie spadać, by na koniec roku osiągnąć poziom jednocyfrowy.

Z tej projekcji będzie wynikało, że szczyt inflacji prawdopodobnie będzie przypadał na pierwsze miesiące przyszłego roku (...) Natomiast dobra informacja jest taka, że inflacja będzie od marca przyszłego roku silnie spadać i na koniec przyszłego roku zobaczymy jednocyfrową inflację - powiedziała Kightley.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Kongres Sportu i Turystyki 2022: Maria Andrejczyk

Wiceszefowa banku centralnego dodała, że inflacja w szczycie nie powinna być na dużo wyższym poziomie niż to jest obecnie.

W poniedziałek Główny Urząd Statystyczny (GUS) podał w szybkim szacunku, że ceny towarów i usług konsumpcyjnych w październiku br. w porównaniu z analogicznym miesiącem ub. roku wzrosły o 17,9 proc., a w stosunku do poprzedniego miesiąca były wyższe o 1,8 proc. We wrześniu inflacja wyniosła 17,2 proc.

Kightley podkreśliła, że dotychczasowe podwyżki stóp procentowych przez RPP znacząco wpłynęły na stronę popytową inflacji. Zwróciła uwagę, że inflacja w Polsce jak i w Europie przyszła z zewnątrz i jest pochodną agresji Rosji na Ukrainę.

- Drastyczne podwyżki stóp procentowych, z jakimi mieliśmy do czynienia na przestrzeni ostatniego roku, będą z dużą siłą oddziaływały w przyszłym roku na gospodarkę i ewidentnie widzimy, że już to się dzieje - dodała.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(93)
System
rok temu
TAWS krzyczał od dawna: "terrain ahead pull up, terrain (...)". Jednak "jaszczomb" ustawił lot na niskim poziomie lekceważąc ostrzeżenia systemu. Nagle przed jego dziobem wyrósł pagórek i "jaszczomb" nie zdążył zareagować. Posypały się pióra z "jaszczomba" nielota gdyż w ten pagórek przywalił dziobem. Koniec opowieści. Kurtyna, brawa, zielone konfetti.
Paździoch
rok temu
A ZGlapa mówił co innego
real
rok temu
dziewczyno czy ty jesteś normalna ? czy ty masz świadomość swoich wypowiedzi ? czy tak jak nieudacznik z molo co ? cały przyszły rok inflacja będzie w granicach 20 % i nie ściemniaj dziewczyno bo i tak nikt ci nie wierzy
ABP_W
rok temu
Teraz czekam na 20% deflację, żeby moje zarobki wróciły do poprzedniej wartości.
Aleksander
rok temu
Powiedziała WICEPREZES - ponieważ prawdopodobnie Prezes ma wiarygodność Króla Jerzego III . Prawdopodobnie maja obaj taka samą "skłonność do mówienia".
...
Następna strona