Szczyt UE. Rząd zastanowi się, na co przeznaczyć wynegocjowane pieniądze
Inwestycje drogowe i kolejowe, infrastruktura energetyczne – to przykładowe projekty, które będą mogły być finansowane w ramach uprzywilejowanych pożyczek z UE. Lista celów ma być długa – zapewnił premier po korzystnym dla Polski finale negocjacji w Brukseli.
Pomimo początkowych obaw, że przywódcy unijni rozjadą się bez porozumienia, we wtorek udało się w Brukseli wypracować konsensus.
Zawarte nad ranem porozumienie daje Polsce na najbliższe siedem lat ponad 124 mld euro w bezpośrednich dotacjach, do tego uprzywilejowane pożyczki, które mogą być zaciągane nawet na 15 lat. W sumie daje to pomoc w wysokości 160 mld euro.
Państwa unijne uzgodniły powołanie funduszu odbudowy gospodarki po pandemii koronawirusa o wartości 750 mld euro. Z tej sumy 390 mld euro będą stanowiły granty, a 360 mld euro pożyczki.
ProteGO Safe: innowacyjny sposób na walkę z następstwami COVID-19
Premier Mateusz Morawiecki poinformował, że rząd opracuje listę projektów, które będą mogły zostać sfinansowane w ramach uprzywilejowanych pożyczek z UE.
- Będziemy teraz pracowali nad przedstawieniem długiej listy projektów, które się będzie opłacało finansować, czy to dróg, mostów, wiaduktów, kolei, pewnych elementów infrastruktury energetycznej, informatycznej, cyfrowej, wszystko to, co unowocześni nasze państwo - powiedział szef rządu, cytowany przez PAP.