Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
PBE
|

Szef PSL o aferze zbożowej: to granda i jedna z największych afer III RP

Podziel się:

- Bezpieczeństwo żywnościowe jest zagrożone przez nieudolność rządu, głupotę, brak wiedzy i doświadczenia. To jedna z największych afer III RP - powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz o zbożu z Ukrainy, które zalało Polskę.

Szef PSL o aferze zbożowej: to granda i jedna z największych afer III RP
Władysław Kosiniak-Kamysz krytykuje rząd za brak wsparcia dla rolników (PAP, �ukasz G�gulski)

- Prawdopodobnie do Polski wjechało 5 mln ton zboża, gdy do żniw zostały ponad trzy miesiące. Bilans zbożowy jest dziś zły, jak dojdzie do tego nasze zboże, to ceny po żniwach będą niskie. Nie wiemy, jak sobie z tym wszystkim radzić, jak płacić kredyty, jak podejść do produkcji - powiedział rolnik pan Michał na konferencji prasowej PSL, którą zorganizowano w sobotę przed południem w Maszkienicach w powiecie brzeskim.

Zdaniem lidera Ludowców Władysława Kosiniaka-Kamysza niekontrolowany wwóz do Polski nie dotyczy jedynie zboża, ale także drobiu, orzechów, miodu, jajek oraz innych produktów rolnych.

Słowa stają w gardle, trudno wypowiedzieć się tym, którzy gospodarzą, tak jak pan Michał, który jest młodym rolnikiem i gwarantuje bezpieczeństwo żywnościowe. To jest jedna z największych afer w III RP - oświadczył polityk.

Zboże z Ukrainy. Apel PSL

PSL zaapelowało o wprowadzenie kaucji na produkty z Ukrainy, wyznaczenie nowych szlaków. Przypomniał, że nie ma ceł i kontroli granicznej oraz celno-skarbowej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Wiemy, kto sprowadza zboże z Ukrainy. „Kropla w skali całości importu”

- Trzeba sprawdzić, co wjechało do Polski. Na tirach, które wjechały w tysiącach, mogła być przemycana kontrabanda, narkotyki i inne rzeczy. Narażono na szwank nie tylko bezpieczeństwo żywnościowe, ale także różnych innych obszarów. Szczycą się [polski rząd - przy. red.], że nawet mysz nie przeciśnie się przez granice, a tysiące tirów umknęło ich uwadzę - powiedział Kosiniak-Kamysz i jednocześnie zastanawiał się, kto podjął decyzję o nieprzeprowadzaniu kontroli wjeżdżających do Polski ciężarówek?

- Bada to prokuratura, ale my w te działania nie wierzymy. Sami swoi będą badać samych swoich - oświadczył lider PSL. - Dlatego powołaliśmy zespół parlamentarny do wyjaśnienia afery zbożowej, drobiowej i granicznej. Oczekujemy stawiennictwa ministra i służb. Ci, którzy narazili bezpieczeństwo żywnościowe Polski, odpowiedzą za to.

Kosiniak-Kamysz zaznaczył, że ważna jest pomoc dla Ukraińców, "ale nie kosztem polskich rolników i tworzeniu nowej oligarchii na Ukrainie".

- Te pieniądze nigdy na Ukrainę nigdy nie trafią, a jeśli trafią to do kieszeni kilku oligarchów. Na to nie ma zgody. Trzeba zablokować niekontrolowany napływ i granicę - zaapelował szef PSL.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
polityka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl