![Albo dzieci, albo ślub? Młodych Polaków nie stać na jedno i drugie [ANALIZA]](https://v.wpimg.pl/N2Y1NzkyYVM4UzhJRAJsRnsLbBMCW2IQLBN0WERKfwYhAHlMRB8nXjxDKwoEVylALEEvDRtXPl52UD4TRA9_HT1YPQoHGDcdPFwsHw9WdlM6BXxMChtjBWxTfVdfHXdWdFB7SAlUdlNpBnkcXk53ADpSbAc)
![Tak się rozpędza demograficzny walec. Polska zestarzeje się, zanim się wzbogaci? [ANALIZA]](https://v.wpimg.pl/NWZhZjc4YTY7CixZTE9sI3hSeAMKFmJ1L0pgSEwHf2MiWW1cTFInOz8aPxoMGiklLxg7HRMaPjt1CSoDTEJ_eD4BKRoPVTd4PwU4DwcbLWFtDjlYAANjZTxabEdXBXYyd1E4CVMZe25jW28MAlJ5bz5ReBc)
Ludzie, którzy nie złapali COVID-19, "prawdopodobnie nie mają przyjaciół". Burza po kontrowersyjnej wypowiedzi lekarza
Zdaniem południowokoreańskiego lekarza osoby, które nie miały jeszcze kontaktu z koronawirusem, "nie mają przyjaciół" i tylko dlatego udało im się uniknąć zakażenia. W Korei Południowej szaleje kolejna fala COVID-19, w środę całkowita liczba przypadków przekroczyła 10 milionów, co oznacza, że chorowało 20 proc. populacji.
Koreański lekarz twierdzi, że zakażenia koronawirusem uniknęły tylko osoby, które "nie mają przyjaciół 
"Dorośli, którzy nie zostali jeszcze zarażeni COVID-19, to ci, którzy mają problemy interpersonalne" – napisał na Facebooku Ma Sang-hyuk, wiceprezes Koreańskiego Towarzystwa Szczepień.
Wpis od razu wywołał falę oburzenia, dlatego szybko został usunięty. Ma Sang-hyuk powiedział potem serwisowi New Daily, że komentarz miał być "metaforą".
"Podkreśliłem, jak trudno jest każdemu uniknąć wirusa w sytuacji, gdy na tym obszarze występuje wysoki wskaźnik potwierdzonych przypadków" - stwierdził lekarz.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo
Europa odetnie się od rosyjskiej ropy? "Mało prawdopodobne"
W dniu publikacji niefortunnego komentarza Korea Południowa odnotowała rekordową liczbę 400 741 nowych przypadków koronawirusa.
W środę całkowita liczba przypadków COVID w Korei Południowej przekroczyła 10 milionów, co odpowiada około 20 proc. populacji.
W zeszły piątek liczba dziennych ofiar śmiertelnych w Korei Południowej przekroczyła 420. Jak podaje koreański dziennik "The Korea Herald", domy pogrzebowe i krematoria w kraju są obecnie przepełnione.
