Według wyników ankiety przeprowadzonej przez Bloomberg wśród ekonomistów, produkcja przemysłowa i ogólne inwestycje Chin prawdopodobnie utrzymały stabilne tempo. Oficjalne dane, które zostaną opublikowane w środę, mają wykazać wzrost sprzedaży detalicznej w marcu dzięki rządowym subsydiom.
Wzrost gospodarczy pod presją amerykańskich ceł
Ekonomiści z Morgan Stanley, w tym Robin Xing, w sobotnim raporcie napisali, że "wzrost gospodarczy prawdopodobnie gwałtownie się pogorszy od drugiego kwartału, biorąc pod uwagę niskie prawdopodobieństwo szybkich negocjacji dwustronnych w celu znalezienia rozwiązania kwestii ceł".
Do tej pory przedstawiciele chińskich władz zapewniali, że dysponują wystarczającą przestrzenią i narzędziami, aby poradzić sobie z nadchodzącym szokiem taryfowym. Nie ujawnili jednak konkretnych środków, które zamierzają podjąć. Rośnie zatem oczekiwanie, że chiński bank centralny wkrótce obniży stopy procentowe lub wskaźnik rezerw obowiązkowych, co uwolni środki dla banków na kredyty i inwestycje.
Istnieje jednak ryzyko, że znaczące wsparcie polityczne może nadejść później. Dopiero wtedy, gdy dane ekonomiczne wyraźnie wskażą na spowolnienie lub gdy rynki doświadczą spadku. Oznaczałoby to, że Pekin zdecyduje się na dodatkową stymulację gospodarki dopiero w drugiej połowie roku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Chiński wzrost pod znakiem zapytania
Co mówią szacunki ekonomistów? PKB Chin wzrósł prawdopodobnie o 5,2 proc. w pierwszych trzech miesiącach w porównaniu z rokiem poprzednim. Oznaczałoby to kontynuację ożywienia, które rozpoczęło się pod koniec 2024 roku dzięki szerokiemu programowi stymulacyjnemu. Chociaż jest to nieco wolniejsze tempo niż 5,4 proc. wzrostu w ostatnich trzech miesiącach ubiegłego roku, wciąż stanowi solidny wynik, biorąc pod uwagę wyzwania związane z załamaniem na rynku nieruchomości i słabymi nastrojami konsumentów.
Sprzedaż detaliczna według prognoz wzrosła o 4,3 proc. w marcu w porównaniu z rokiem poprzednim. Choć nadal rośnie wolniej niż przed pandemią, byłoby to jednocześnie najszybsze tempo od października. Chiny ogłosiły, że pobudzą rynek konsumencki programem o wartości 40 mld dol. Ułatwia zakupy dóbr konsumenckich - od smartfonów po telewizory i sprzęt AGD.
Produkcja przemysłowa, równie istotna dla PKB, Chin utrzymała prawdopodobnie stabilne tempo wzrostu na poziomie 5,9 proc. w marcu. Takie samo jak w okresie styczeń-luty i podobne do ekspansji obserwowanej w całym 2024 roku. Ten dobry wynik jest jednak - jak w przypadku gospodarek europejski - wynikiem pospiesznych działań eksporterów. Przyspieszyli oni sprzedaż, aby uniknąć ceł. I właśnie to jest głównym powodem wzrostu chińskiego eksportu w marcu - o 12 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim. Wzrost najpewniej osłabnie już w kwietnuiu. Najpewniej z powodu wprowadzonych przez USA ceł.
Inwestycje w środki trwałe w Chinach również prawdopodobnie nadal rosły w tempie 4,1 proc. w pierwszych trzech miesiącach, co odpowiada wzrostowi w styczniu i lutym i oznacza odbicie w porównaniu z 2024 rokiem. Rząd przyspieszył w tym roku sprzedaż obligacji, zapewniając wcześniejsze wsparcie finansowania projektów infrastrukturalnych. To prawdopodobnie doprowadziło do gwałtownego wzrostu sprzedaży koparek w marcu.
Ekonomiści Citigroup, w tym Ji Xinyu, zauważyli w poniedziałkowym raporcie, że choć strona podażowa krajowej gospodarki wydawała się utrzymywać w kwietniu, dynamika rynku nieruchomości osłabła. "Wysiłki polityczne mogą być niezbędne do stabilizacji gospodarki i zrównoważenia wpływu ceł" - napisali bankowi eksperci.