Tak Polska rozpycha się w Wielkiej Brytanii. Raport specjalny money.pl

Podczas 14. edycji Europejskiego Forum Nowych Idei w Sopocie redakcja money.pl zaprezentowała raport "Polskie inwestycje bezpośrednie w Wielkiej Brytanii", stworzony we współpracy z Ambasadą Brytyjską i Bankiem Gospodarstwa Krajowego. Pokazuje on spektakularne sukcesy, ale i ogromne wyzwania stojące przed krajowymi przedsiębiorcami.

Polskie inwestycja w Wlk. Brytanii. Raport specjalny money.plPolskie inwestycja w Wlk. Brytanii. Raport specjalny money.pl
Źródło zdjęć: © Adobe Stock, mat. prasowe | William
Robert Kędzierski
Dźwięk został wygenerowany automatycznie i może zawierać błędy

W raporcie czytamy, że Wielka Brytania staje się jednym z najważniejszych celów ekspansji kapitałowej polskich firm. W 2024 roku wartość polskich bezpośrednich inwestycji na Wyspach osiągnęła 10,5 miliarda złotych, co czyni Zjednoczone Królestwo trzecim najważniejszym kierunkiem polskich inwestycji zagranicznych.

To imponujący wynik, zważywszy, że od 2019 roku wartość tych inwestycji wzrosła o prawie 6 miliardów złotych - to trzeci najlepszy wynik spośród wszystkich rynków zagranicznych. Udział Wielkiej Brytanii w całkowitych zagranicznych inwestycjach polskich firm wzrósł do 6,4 proc., o półtora punktu procentowego w porównaniu ze stanem sprzed pięciu lat. Cały raport można pobrać poniżej:

Polskie przedsiębiorstwa w latach 2020-2025 zrealizowały 103 projekty inwestycyjne w Wielkiej Brytanii, co stanowi połowę wszystkich projektów firm z regionu Europy Środkowo-Wschodniej. To pokazuje, że polscy przedsiębiorcy traktują brytyjski rynek jako strategiczny cel ekspansji, mimo wyzwań związanych z brexitem. Te inwestycje przełożyły się na utworzenie ponad 9 tysięcy nowych miejsc pracy, co odpowiada za 68 proc. wszystkich stanowisk stworzonych przez firmy z regionu środkowej i wschodniej Europy. Polska zajmuje jedenastą pozycję wśród wszystkich państw-inwestorów pod względem liczby nowych miejsc pracy utworzonych w Wielkiej Brytanii.

Holendrzy nie chcieli ich wpuścić na rynek. "Dziś są pod wrażeniem"

W handlu towarami i usługami Polska jest zdecydowanym liderem wśród krajów Europy Środkowo-Wschodniej eksportujących do Wielkiej Brytanii. W 2024 roku wartość polskiego eksportu towarów na Wyspy osiągnęła 18,5 miliarda euro, co stanowi 41 proc. całego eksportu z jedenastu krajów regionu należących do UE. To spektakularny wzrost - jeszcze w 2004 roku, w momencie akcesji do Unii, eksportowaliśmy do Wielkiej Brytanii towary warte zaledwie 3,3 miliarda euro. Średnioroczne tempo wzrostu wyniosło 12 proc. w pierwszej dekadzie członkostwa i 9 proc. w latach 2014-2024. Równie imponująco wygląda eksport usług - wzrósł z 2,7 miliarda dolarów w 2013 roku do 8,4 miliarda w 2023 roku, co daje Polsce 33-procentowy udział w regionalnym eksporcie usług do Zjednoczonego Królestwa.

© Money.pl

Jak Polska wypada w skali globalnej

W raporcie czytamy także, że wartość całego polskiego eksportu towarów wzrosła ponad siedmiokrotnie w ciągu ostatnich dwudziestu lat. W 2023 roku Polska wyeksportowała do różnych krajów na świecie (głównie w Europie, o czym więcej w dalszej części tekstu) towary za ponad 350 miliardów euro, plasując się pod względem wartości eksportu na siódmym miejscu w Unii Europejskiej. To historyczny sukces, który sprawił, że nasz kraj zajął najwyższe w historii, dwudzieste pierwsze miejsce wśród największych eksporterów na świecie. Jeszcze w 2000 roku byliśmy dopiero na trzydziestej czwartej pozycji.

W raporcie czytamy, że Polska odpowiada obecnie za 1,6 proc. globalnego eksportu towarów. To może wydawać się niewielkim udziałem, ale oznacza trzykrotny wzrost w porównaniu z początkiem wieku. Wśród dwudziestu pięciu największych eksporterów świata osiągnęliśmy drugą najwyższą dynamikę wzrostu sprzedaży zagranicznej towarów po 2010 roku. Wyprzedził nas tylko Wietnam, który zwiększył eksport niemal pięciokrotnie. Pod względem dynamiki wzrostu eksportu zostawiliśmy za sobą takie potęgi gospodarcze jak Chiny, Indie, Brazylia czy Meksyk.

Równie imponująco wyglądają wyniki w eksporcie usług. W 2022 roku Polska przełamała barierę i weszła do czołowej dwudziestki eksporterów usług na świecie, osiągając w 2023 roku udział na poziomie około 1,4 proc. W porównaniu z początkiem poprzedniej dekady awansowaliśmy o siedem pozycji w globalnym rankingu. Szczególnie mocną pozycję zajmujemy w usługach napraw i konserwacji, gdzie jesteśmy dziewiątym największym eksporterem na świecie, oraz w transporcie drogowym, gdzie zajmujemy trzecie miejsce.

Zagraniczne koncerny odpowiadają za dwie trzecie polskiego eksportu

Raport ujawnia jednak fundamentalny problem polskiej gospodarki - sukces eksportowy to w ogromnej mierze zasługa międzynarodowych koncernów działających w Polsce, a nie krajowych przedsiębiorstw. W 2023 roku aż 68 proc. przychodów eksportowych firm przetwórczych generowały podmioty z kapitałem zagranicznym. Firmy z polskim kapitałem odpowiadały zaledwie za 32 proc. eksportu, choć ich udział nieznacznie wzrósł w ostatnich latach.

Przedsiębiorstwa z kapitałem zagranicznym generują z eksportu około 60 proc. swoich przychodów, podczas gdy polskie firmy tylko około 30 proc. To pokazuje, że krajowe przedsiębiorstwa wciąż w znacznie większym stopniu koncentrują się na rynku krajowym.

Są jednak sektory, gdzie firmy z polskim kapitałem dominują w eksporcie. Do branż, w których takie firmy odpowiadają za ponad połowę sprzedaży zagranicznej, należą przemysł meblarski (58 proc.), odzieżowy (55 proc.) oraz chemiczny (52 proc.). Wysoki udział, przekraczający 40 proc., polskie firmy mają także w eksporcie artykułów spożywczych, wyrobów z drewna i metali. Na przeciwległym biegunie znajdują się sektory zdominowane przez zagraniczne koncerny, takie jak motoryzacja, elektronika czy produkcja urządzeń elektrycznych, gdzie udział polskich firm nie przekracza kilkunastu procent.

Polska eksportuje głównie do sąsiadów, brakuje obecności na odległych rynkach

Kolejną słabością polskiego eksportu jest jego silne skoncentrowanie na rynkach europejskich, zwłaszcza krajach sąsiednich. Polska należy wraz z innymi państwami Grupy Wyszehradzkiej do krajów UE o najniższym udziale państw pozaunijnych w całkowitym eksporcie. Poza kontynent wysyłamy zaledwie 13 proc. towarów eksportowych, podczas gdy na rynki krajów sąsiednich kierujemy aż 44 proc. eksportu.

Dla porównania największe gospodarki Unii Europejskiej są znacznie mocniej obecne na rynkach państw trzecich. Eksport do nich stanowi ponad 40 proc. łącznej sprzedaży zagranicznej Niemiec, Francji i Włoch. Taka struktura geograficzna eksportu wynika z silnego włączenia polskiego przemysłu w regionalne łańcuchy dostaw firm zagranicznych, zwłaszcza niemieckich, ale też z niższych barier wejścia na pobliskie rynki dla polskich firm.

Raport wskazuje, że na kluczowych rynkach odpowiadających za największą część globalnego importu, jak Chiny czy USA, polskie udziały są wciąż marginalne. Udział Polski w unijnym eksporcie na żaden z kluczowych rynków spoza Europy nie przekraczał w 2023 roku 5 proc., a w przypadku potęg importowych, jak Stany Zjednoczone, Chiny czy Japonia, wynosił zaledwie 1-2 procent. Znaczna przestrzeń do umacniania pozycji występuje również na dużych rynkach europejskich, takich jak Francja czy Włochy.

Pozycja polskich firm jest słaba nawet w tych sektorach, w których mamy silną specjalizację przemysłową. Wartość niemieckiego i francuskiego eksportu żywności do Chin jest niemal ośmiokrotnie większa niż polskiego, a w przypadku Hiszpanii to aż jedenastokrotność. Podobnie w branży meblarskiej, drzewnej czy wyrobów z metali - eksporterzy z Niemiec, Francji, Włoch i Hiszpanii osiągają na kluczowych rynkach pozaunijnych wielokrotnie wyższe wartości sprzedaży niż polskie firmy.

Dokument pokazuje, że punkt ciężkości globalnej gospodarki przesuwa się w kierunku największych gospodarek rozwijających się, zwłaszcza Chin i Indii. Według prognoz Międzynarodowego Funduszu Walutowego osiem największych rynków azjatyckich będzie odpowiadać za około jedną trzecią łącznego wzrostu importu na świecie w latach 2024-2028. Dla polskich firm, które chcą dynamicznie rozwijać eksport, obecność na tych rynkach staje się coraz bardziej kluczowa.

W inwestycjach za granicą jesteśmy daleko w tyle

Raport ujawnia też dramatycznie niską skalę inwestycji kapitałowych polskich firm za granicą. Skumulowana wartość bezpośrednich inwestycje zagranicznych krajowych podmiotów odpowiadała na koniec 2023 roku za niecałe 4 proc. produktu krajowego brutto. Dla porównania, w Szwecji relacja ta jest blisko dwudziestokrotnie wyższa, w Wielkiej Brytanii kształtuje się powyżej 60 proc., a w Niemczech i Francji - w okolicach 50 proc.

Polska zajmuje dopiero dwudzieste pierwsze miejsce wśród największych inwestorów zagranicznych w Europie, a w zestawieniu światowym plasuje się pod koniec piątej dziesiątki z marginalnym udziałem 0,1 proc. Wyprzedzają nas nie tylko wszystkie państwa Europy Zachodniej, ale również znacznie słabiej rozwinięte gospodarki jak Turcja, Filipiny, Kolumbia, Tajlandia czy Malezja. W relacji do PKB tylko dziewięć innych państw Starego Kontynentu ma niższą relację inwestycji zagranicznych niż Polska.

Niewielki zasięg ekspansji kapitałowej może być poważną barierą dla dalszego umacniania pozycji polskich firm na wielu rynkach zagranicznych, zwłaszcza tych odleglejszych i bardziej wymagających.

Wciąż sporo barier

Autorzy raportu podkreślają, że polskie firmy napotykają w ekspansji zagranicznej szereg poważnych barier. Szczególnie wysokie są one w relacjach handlowych z krajami spoza Unii Europejskiej. Do głównych problemów należą cła i pozataryfowe bariery handlowe, zmienne i skomplikowane przepisy, wysokie koszty transportu, trudności w nawiązywaniu kontaktów handlowych, silna konkurencja ze strony zarówno niskokosztowych dostawców, jak i zachodnich producentów, a także słaba rozpoznawalność polskich marek.

W przypadku inwestycji kapitałowych za granicą kluczowe bariery, to niedostateczne zasoby kapitałowe i trudności z pozyskaniem finansowania, brak doświadczenia i niska skłonność do ryzyka, problemy ze zidentyfikowaniem atrakcyjnych celów do przejęcia oraz skomplikowane otoczenie regulacyjne. Poważnym utrudnieniem jest także wciąż ograniczona skala działalności polskich firm - przeciętna duża firma przetwórcza w Polsce osiąga obrót na poziomie około 200 milionów euro, co stanowi zaledwie jedną trzecią tego, co osiągają koncerny francuskie.

Robert Kędzierski, dziennikarz money.pl

Wybrane dla Ciebie
Budowa bez pozwolenia. Sejm poparł poprawki Senatu
Budowa bez pozwolenia. Sejm poparł poprawki Senatu
Więzienie za rażące przekroczenie limitu prędkości. Ustawa trafi do prezydenta
Więzienie za rażące przekroczenie limitu prędkości. Ustawa trafi do prezydenta
Nowelizacja ustawy górniczej. Sejm przegłosował odprawy dla górników
Nowelizacja ustawy górniczej. Sejm przegłosował odprawy dla górników
Sejm za ujednoliceniem sposobu obliczania powierzchni użytkowej mieszkania
Sejm za ujednoliceniem sposobu obliczania powierzchni użytkowej mieszkania
Ambasador USA: Polska to jeden z cudów tego świata
Ambasador USA: Polska to jeden z cudów tego świata
Zapłacą ludziom za wymianę okien. Lotnisko rusza z akcją
Zapłacą ludziom za wymianę okien. Lotnisko rusza z akcją
Nagły zwrot Amerykanów. Zmieniają decyzję ws. rosyjskiego giganta
Nagły zwrot Amerykanów. Zmieniają decyzję ws. rosyjskiego giganta
Szybka kolej połączy Londyn i Niemcy. Podpisano memorandum
Szybka kolej połączy Londyn i Niemcy. Podpisano memorandum
Ważna umowa dla tysięcy Polaków. Poczta zdobyła gigakontrakt na obsługę sądów
Ważna umowa dla tysięcy Polaków. Poczta zdobyła gigakontrakt na obsługę sądów
Orange Polska zawarł nową umowę społeczną. Zakłada dobrowolne odejścia
Orange Polska zawarł nową umowę społeczną. Zakłada dobrowolne odejścia
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 4.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 4.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 4.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 4.12.2025