Tesla i Mercedes pozywają USA. Chodzi o podatek na chińskie części
Wojna handlowe między Chinami a USA ma wpływ na rynek motoryzacyjny. Tesla i Mercedes Benz składają wobec rządu Stanów Zjednoczonych pozew za objęcie podatkiem importowym części samochodowych sprowadzanych z Chin.
Jak podaje BBC do nowojorskiego Sądu Handlu Międzynarodowego wpłynęło ostatnio wiele nowych pozwów od producentów samochodów.
Mercedes Benz oskarża rząd USA o "prowadzenie bezprecedensowej, bezgranicznej i nieograniczonej wojny handlowej, która ma wpływ na ponad 500 miliardów dolarów importu z Chińskiej Republiki Ludowej".
Podobny pozew wniosła Tesla. Firma chce zniesienia ceł i zwrotu odsetek od zapłaconych podatków importowych.
Primark w Polsce. U nas drożej niż w Niemczech? "Ceny zostaną dostosowane lokalnie"
Wojna handlowa między Chinami a USA trwa od 2018 roku, kiedy to prezydent Donald Trump oskarżył Chińczyków o nieuczciwe praktyki handlowe i kradzież własności intelektualnej.
Według Światowej Organizacji Handlu cła nałożone przez Waszyngton na chińskie towary są niezgodne z zasadami handlu międzynarodowego, a na kradzież technologii, którą Trump zarzuca Chinom nie ma żadnych dowodów.
Stanowisko WTO administracja Trumpa uznała za całkowicie nieadekwatne do sytuacji.
Napięcie między krajami wciąż rośnie, mimo podpisanej na początku roku umowy, która częściowo kończyła spór.