"Prezydent Trump po raz kolejny kłamie. Nie trwa (żaden) proces odzyskiwania Kanału Panamskiego i (...) nawet nie poruszamy tego tematu w naszych rozmowach z sekretarzem (stanu USA Markiem) Rubiem ani innymi" politykami – oświadczył Mulino na platformie X.
"W imieniu Panamy i wszystkich Panamczyków odrzucam ten kolejny afront wobec prawdy i naszej godności jako narodu. (...) Kanał jest i pozostanie panamski" – zadeklarował prezydent.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Donald Trump mówi o Chinach
We wtorkowym przemówieniu przed połączonymi izbami amerykańskiego Kongresu Trump ponownie sugerował, że Chiny wpływają na zarządzanie Kanałem Panamskim, i zapowiedział przejęcie kontroli nad tą drogą wodną. - Już zaczęliśmy to robić - przekonywał.
Odniósł się przy tym do informacji, że amerykańska firma BlackRock uzgodniła zakup większości udziałów w spółce zależnej hongkońskiego konglomeratu CK Hutchinson, do której należą m.in. porty w Balboa i Cristobal, leżące po obu stronach Kanału Panamskiego.
W ramach transakcji o wartości 22,8 mld dolarów spółka kupi również udziały w 43 portach na całym świecie, w tym w terminalu kontenerowym w Gdyni.
Raport dla premiera o cłach. Wiemy, co w nim jest
Firma Hutchinson operowała terminalami po obu stronach Kanału Panamskiego od 1997 r., ale rosnące napięcia między USA a Chinami sprawiły, że amerykańska administracja naciskała na przejęcie kontroli nad strategicznymi aktywami portowymi.
Liczący nieco ponad 80 km długości Kanał Panamski jest głównym szlakiem handlowym łączącym Azję i wschodnie wybrzeże USA. Przechodzi przez niego około 5 proc. światowego handlu morskiego. Liczba takich rejsów wyniosła w ostatnim roku podatkowym 11 240, o 20 proc. mniej niż w poprzednim.