Trump naciska ws. rosyjskiej ropy. Tak chce zakończyć wojnę w Ukrainie
Donald Trump uważa, że zakończenie wojny w Ukrainie jest możliwe, jeśli ceny ropy spadną i Rosja straci dochody z energii. W sobotę ponownie skrytykował europejskie kraje za kupowanie rosyjskiej ropy i wezwał do całkowitego zaprzestania importu surowców z Rosji - relacjonuje Bloomberg.
Podczas kolacji w Mount Vernon w Wirginii Donald Trump poruszył temat zakupów rosyjskiej ropy przez kraje europejskie. Prezydent USA wyraził zdziwienie, że takie transakcje wciąż mają miejsce - pisze Bloomberg.
- Europejczycy kupują ropę od Rosji. To nie powinno mieć miejsca, prawda? - mówił Trump podczas kolacji w Mount Vernon.
Zwrócił się bezpośrednio do ambasadora USA przy NATO, Matta Whitakera, z zadaniem zwiększenia presji na Europę w tej kwestii. Jego zdaniem, zakończenie rosyjskiej agresji na Ukrainę jest możliwe, jeśli ceny ropy spadną, a Rosja straci dochody z energii.
- Muszą przestać kupować ropę od Rosji, Matt – powiedział prezydent USA, zwracając się do Whitakera siedzącego wśród publiczności. - Matt nie pozwoli, żeby to dłużej trwało - dodał.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Płatności to ostatni bastion suwerenności. Czy Polska obroni się przed dominacją Big Techów?
Prezydent USA podkreślił, że całkowite zaprzestanie zakupów rosyjskich surowców energetycznych powinno być warunkiem wstępnym dla amerykańskich sankcji. Trump wielokrotnie podkreślał znaczenie tego kroku w kontekście międzynarodowej polityki.
Stanowcze działanie
Już we wcześniejszych wypowiedziach Trump sugerował, że spadek cen ropy mógłby osłabić rosyjską gospodarkę, co wpłynęłoby na zakończenie konfliktu na Ukrainie. Jego zdaniem Europa powinna podjąć bardziej stanowcze działania w tej sprawie.
Trump nie po raz pierwszy krytykuje europejskie kraje za ich politykę energetyczną. W jego ocenie uzależnienie od rosyjskich surowców jest niekorzystne dla bezpieczeństwa międzynarodowego.