Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
MLG
|
aktualizacja

Trump powiedział, do kogo pierwszego zadzwoni po wygranych wyborach. "Załatwię to w 24h"

Podziel się:

Były prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump zadeklarował, że jeśli znów zwycięży w wyborach prezydenckich, zadzwoni "tej samej nocy" do prezydentów Ukrainy i Rosji, aby zorganizować spotkanie w celu rozwiązania konfliktu w Ukrainie.

Trump powiedział, do kogo pierwszego zadzwoni po wygranych wyborach. "Załatwię to w 24h"
Były prezydent USA Donald Trump (East News, Alex Brandon)

- Zadzwonię do dwóch osób - Putina i Zełenskiego. Tej samej nocy, gdy ogłoszone zostanie moje zwycięstwo. Powiem im: musimy się spotkać. Gwarantuję, że będę w stanie rozwiązać ten problem. Zawrzemy porozumienie w ciągu 24 godzin - powiedział Trump podczas przemówienia do swoich zwolenników na Florydzie.

O jego wystąpieniu pisze rosyjska agencja RIA Novosti.

Niepewna przyszłość Donalda Trumpa

Jak na razie jednak nad byłym prezydentem USA zbierają się czarne chmury. Komisja finansów Izby Reprezentantów zgodziła się pod koniec roku na ujawnienie dokumentów podatkowych Donalda Trumpa i jego firm z lat 2015-2020. To finał wieloletnich starań o publikację skrywanych przez byłego prezydenta zeznań podatkowych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Biden w Kijowie. Padły ważne słowa

Część tych dokumentów już w 2020 r. opublikował "New York Times". Wynikało z nich, że dzięki wykazywanym stratom i zabiegom księgowym polityk nie zapłacił ani centa podatku federalnego w 10 z 15 rozliczeń rocznych w latach 2000-2015.

We wrześniu 2022 r. Donald Trump i jego dorosłe dzieci zostali pozwani za "liczne akty oszustwa i wprowadzanie w błąd" przez prokuratora generalnego stanu Nowy Jork w ramach cywilnego dochodzenia w sprawie praktyk biznesowych byłego prezydenta USA.

Prokurator generalna Letitia James wskazała, że Donald Trump i Trump Organization podali nieprawidłowe wartości swoich nieruchomości, aby uzyskać korzystne pożyczki i ulgi podatkowe.

Były prezydent zaprzeczył wszelkim wykroczeniom i ocenił, że wspomniany pozew to "polowanie na czarownice motywowane politycznie".

Biznesmeni dystansują się od byłego prezydenta

To nie koniec złych wiadomości dla kandydata republikanów. W ostatnim czasie kolejni biznesmeni ogłosili, że nie będą wspierać go w wyborach prezydenckich w USA, które odbędą się w 2024 r.

W tym gronie są prawdziwe tuzy biznesu, m.in. dwaj miliarderzy: Steven Schwarzman, CEO grupy inwestycyjnej Blackstone oraz Ronald Lauder, dziedzic fortuny Estee Lauder.

Stacja CNBC przypomina, że Lauder i Trump znają się od czasów studenckich i przez wiele lat byli sobie bliscy. Jeszcze w 2019 r. Lauder przekazał 100 tys. dol. na komitet wyborczy republikanów, gdy partia ta próbowała pomóc Trumpowi wygrać - ostatecznie przegrane z Joe Bidenem - wybory w 2020 r.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl