Trump spuścił z tonu wobec największego "wroga". Nowe deklaracje względem szefa Fed
W ostatnich dniach nastąpił wyraźny zwrot w relacjach między prezydentem USA a szefem Rezerwy Federalnej. Michał Stajniak, wicedyrektor Działu Analiz XTB, wskazuje na złagodzenie napięć między Trumpem a Powellem, co może pozytywnie wpłynąć na notowania dolara. Jednocześnie Europejski Bank Centralny utrzymał stopy procentowe na obecnym poziomie, sygnalizując możliwe zakończenie cyklu luzowania polityki monetarnej.
Donald Trump znacząco zmienił retorykę wobec Jerome'a Powella, oświadczając, że nie widzi potrzeby jego zwolnienia i wierzy, że szef Fed "zrobi to, co należy". Wygaszenie tego konfliktu może korzystnie wpłynąć na amerykańską walutę, której wiarygodność została nadszarpnięta przez rozpoczętą wojnę handlową. Istnieje prawdopodobieństwo, że podczas spotkania Trumpa z Powellem doszło do pewnych ustaleń dotyczących przyszłej polityki monetarnej.
Wypowiedzi prezydenta USA oraz zapowiedź ogłoszenia nowego szefa Fed w grudniu lub styczniu eliminują wiele czynników niepewności ciążących na dolarze. W połączeniu z solidnymi danymi gospodarczymi i brakiem perspektyw na obniżkę stóp na najbliższym posiedzeniu, amerykańska waluta ma dobre szanse na odrobienie strat w nadchodzącym okresie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
KO przeprowadzi radykalne porządki w KRS? Poseł zabrał głos
EBC zachowuje ostrożność w obliczu niepewności
Europejski Bank Centralny, zgodnie z oczekiwaniami, utrzymał główną stopę procentową na poziomie 2 procent. Po serii wcześniejszych obniżek i osiągnięciu przez inflację wyznaczonego celu, władze banku uznały, że dalsze luzowanie polityki monetarnej nie jest obecnie konieczne. Komunikat po posiedzeniu cechował się wyjątkową ostrożnością i podkreślaniem niepewności związanej z sytuacją geopolityczną oraz napięciami handlowymi ze Stanami Zjednoczonymi.
Przedstawiciele EBC wyraźnie zaznaczyli, że przyszłe decyzje będą podejmowane w oparciu o napływające dane, nie zobowiązując się do konkretnych działań w kolejnych miesiącach. Choć rynek nie przewiduje obniżki stóp w tym roku, ekonomiści wskazują na ryzyko pojawienia się deflacji, która mogłaby skłonić bank centralny do dalszego łagodzenia polityki pieniężnej. Eskalacja wojny handlowej mogłaby doprowadzić do powrotu do cyklu obniżek, przybliżając stopy procentowe do poziomów bliskich zeru.
Perspektywy dla euro i dolara
Kurs EURUSD obecnie oscyluje w przedziale 1,17-1,18. Tak wysokie notowania europejskiej waluty w tym roku wynikają głównie ze słabości dolara. Jeśli czynniki ryzyka dla amerykańskiej waluty zmaleją, a między USA i Unią Europejską dojdzie do podpisania korzystnej umowy handlowej, niekoniecznie przełoży się to na dalsze umocnienie euro.
Nawet korzystne porozumienie dla UE może nie wystarczyć do wzrostu wartości europejskiej waluty, gdyż wciąż będzie to oznaczać pewne ograniczenia dla perspektyw wzrostu gospodarczego. Tylko kontynuacja mocnego ożywienia gospodarczego i znaczące wzrosty na europejskich giełdach mogą przyciągnąć inwestorów do rynków Starego Kontynentu.
Według danych przedstawionych przez Michała Stajniaka z XTB, za dolara płacimy obecnie 3,6203 zł, za euro 4,2555 zł, za franka 4,5511 zł, a za funta 4,8772 zł. Przyszłość kursu EURUSD będzie zależeć od rozwoju sytuacji gospodarczej w obu regionach oraz decyzji podejmowanych przez banki centralne w odpowiedzi na zmieniające się warunki ekonomiczne i geopolityczne.