Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Tomasz Sąsiada
|
aktualizacja

Tysiące osób do zwolnienia. Sprzedaż samochodów giganta leży

105
Podziel się:

Do końca marca 2028 roku Nissan chce zamknąć siedem fabryk i zwolnić 20 tysięcy pracowników. To elementy ogłoszonego w maju programu naprawczego firmy. W poniedziałek firma poinformowała z kolei, że chce sprzedać 5 proc. akcji w Renault, a uzyskane w ten sposób pieniądze przeznaczyć na rozwój nowych pojazdów.

Na zdjęciu linia montażowa w chińskim mieście Xiangyang
Na zdjęciu linia montażowa w chińskim mieście Xiangyang (VCG via Getty Images, Yang Dong)

13 maja Nissan ogłosił plan naprawczy, w ramach którego chce osiągnąć rentowność do marca 2027 roku. W roku fiskalnym 2024 (liczonym od kwietnia 2024 do końca marca 2025 roku) koncern miał niemal 671 miliardów jenów (4,6 mld dolarów) straty netto. Firma zmaga się ze spadkiem sprzedaży na kluczowych rynkach w USA i Chinach. Jej sytuację dodatkowo komplikują amerykańskie cła na importowane samochody oraz rosnąca konkurencja, szczególnie ze strony chińskich marek.

Zgodnie z założeniami planu naprawczego Nissan chce do końca marca 2028 roku zamknąć siedem z 17 obecnie działających fabryk i zwolnić 20 tys. osób. Liczba ta uwzględnia zapowiedziane już w ubiegłym roku zwolnienia 9 tys. pracowników. Koncern chce ściąć koszty o 500 miliardów jenów (3,46 mld dolarów).

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Produkują wszystko w Polsce. Te klocki kupuje cały świat - Robert Podleś w Biznes Klasie

Oszczędności te mają stworzyć warunki dla zapewnienia rentowności operacyjnej i wolnych przepływów pieniężnych w branży motoryzacyjnej do roku fiskalnego 2026 (który zacznie się w kwietniu 2026 i potrwa końca marca 2027).

- W obliczu trudnych wyników za rok obrotowy 2024 i rosnących kosztów zmiennych, potęgowanych przez niepewne otoczenie, musimy nadać priorytet samodoskonaleniu z większą pilnością i szybkością, dążąc do rentowności, która w mniejszym stopniu zależy od wolumenu - powiedział prezes Nissana Ivan Espinosa, cytowany w opublikowanym 13 maja komunikacie.

- Jako nowe kierownictwo przyjmujemy rozważne podejście do ponownej oceny naszych celów i aktywnie poszukujemy wszelkich możliwych możliwości wdrożenia i zapewnienia solidnego ożywienia - dodał. Stwierdził też, że plan naprawczy jasno określa, co musi teraz zrobić firma. - Wszyscy pracownicy są zaangażowani w pracę zespołową nad wdrożeniem tego planu, którego celem jest przywrócenie rentowności do roku podatkowego 2026 - dodał.

Chcą zmniejszyć udziały w Renault

W poniedziałek 16 czerwca Ivan Espinosa zapowiedział też w rozmowie z agencją Nikkei, że Nissan planuje zmniejszyć swoje udziały w Renault i zainwestować pieniądze uzyskane ze sprzedaży akcji.

W marcu Renault i Nissan zawarły porozumienie, w ramach którego zgodziły się na ustanowienie nowego, niższego poziomu udziałów, jaki muszą utrzymywać nawzajem w swoich firmach. Wcześniej było to 15 proc., ale odsetek ten został zmniejszony do 10 proc. I właśnie z 15 do 10 proc. chce zmniejszyć udziały w Renault Nissan. Z takiej transakcji koncern może uzyskać przy obecnej wycenie papierów Renault około 100 miliardów jenów (640 milionów dolarów). Nissan planuje wykorzystać te pieniądze na rozwój nowych pojazdów.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(105)
WYRÓŻNIONE
ballantines
3 tyg. temu
Wypuszczajcie co rok nowy model, produkujcie szersze, wyzsze, lzejsze, ciezsze tylko kto to kupi? moze trzeba bylo wczesniej pomyslec? Chciwosc panie, chciwosc koncernow to sprawila....sami sobie ten los sprawiliscie, a jak zwykle ucierpia pracownicy ,bo ich zwolnia ;-)
tony
3 tyg. temu
Ja chcę jeździć samochodem a nie bezpłciowym tabletem
Anonim
3 tyg. temu
Nie ma to jak precyzyjny strzał w stopę. VW, Stellantis, Nissan. Kto następny ? Idę kupić popcorn
...
Następna strona