Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. LOS
|
aktualizacja

UE podjęła decyzję. Rozporządzenie o zmniejszeniu zużycia gazu przyjęte

Podziel się:

Rada Europejska poinformowała, że UE przyjęła rozporządzenie zakładające dobrowolne zmniejszenie zapotrzebowania na gaz ziemny tej zimy o 15 proc. Unia dała sobie jednak furtkę do tego, by niejako zmusić kraje członkowskie do wprowadzenia oszczędności. Obowiązek ograniczenia zużycia "błękitnego paliwa" aktywuje unijny stan alarmowy dotyczący bezpieczeństwa podaży. Innymi słowy - gdy pojawi się poważne ryzyko, że gazu w UE zabraknie.

UE podjęła decyzję. Rozporządzenie o zmniejszeniu zużycia gazu przyjęte
UE przyjęła rozporządzenie dot. dobrowolnego ograniczenia zapotrzebowania na gaz ziemny (PAP, Adam Hawałej)

Celem zmniejszenia zapotrzebowania na gaz jest zaoszczędzenie tego surowca na nadchodzącą zimę. Po to, by przygotować się na ewentualne zakłócenia w dostawach surowca z Rosji.

Reżim Władimira Putina używa dostaw źródeł energii jako szantażu wobec UE, która nałożyła już siedem pakietów sankcji na Federację Rosyjską za napaść na Ukrainę. Gaz w ograniczonym stopniu Gazprom przesyła np. gazociągiem Nord Stream 1.

Państwa członkowskie UE zgodziły się zmniejszyć w okresie od 1 sierpnia 2022 roku do 31 marca 2023 roku swoje zapotrzebowanie na gaz o 15 proc. w porównaniu ze średnim zużyciem w ciągu ostatnich pięciu lat i zastosować w tym celu wybrane przez siebie metody.

Mając na uwadze specyficzną sytuację poszczególnych państw członkowskich, Unia Europejska określiła pewne wyjątki i możliwości wystąpienia o częściowe lub w niektórych przypadkach pełne odstępstwo od zmniejszenia zapotrzebowania.

Wybrane wyjątki od reguły

UE uzgodniła m.in., że kraje, które nie są połączone z sieciami gazowymi innych państw członkowskich, są zwolnione z obowiązku zmniejszenia zapotrzebowania na gaz, bo nie byłyby w stanie uwolnić znacznych ilości gazu na korzyść innych państw członkowskich.

Kraje, których sieci elektroenergetyczne nie są zsynchronizowane z europejskim systemem elektroenergetycznym, a które są w większym stopniu uzależnione od gazu do produkcji energii elektrycznej, będą również zwolnione, "o ile zostaną zdesynchronizowane z sieciami państwa trzeciego".

Kraje UE mogą też zredukować zmniejszenie zapotrzebowania, jeżeli mają ograniczone połączenia międzysystemowe z innymi państwami członkowskimi i są w stanie wykazać, że ich zdolności eksportowe i ich krajowa infrastruktura LNG są w jak największym stopniu wykorzystywane do przekierowywania gazu do innych państw członkowskich.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Nowy gazociąg wielką nadzieją dla Polski. Ma zastąpić dostawy z Rosji

Stana alarmowy ws. niedoboru gazu

Dobrowolne zmniejszanie zapotrzebowania stanie się obowiązkowe, gdy Rada - na wniosek Komisji Europejskiej - ogłosi unijny stan alarmowy dotyczący bezpieczeństwa podaży gazu.

Stan alarmowy zostanie ogłoszony w kilku przypadkach. Po pierwsze - gdy pojawi się znaczne ryzyko poważnego niedoboru gazu. Po drugie - w sytuacji nadzwyczajnie wysokiego zapotrzebowania na gaz. Po trzecie - jeśli co najmniej pięć państw członkowskich ogłosi na szczeblu krajowym stan alarmowy dot. dostępności gazu i poprosi Komisję o wprowadzeniu stanu alarmowego.

Państwa członkowskie uzgodniły, że wybierając środki zmniejszania zapotrzebowania, rozważą priorytetowe traktowanie tych, które nie mają wpływu na odbiorców chronionych, takich jak gospodarstwa domowe i najważniejsze usługi dla funkcjonowania społeczeństwa, np. podmioty o kluczowym znaczeniu, opieka zdrowotna i obronność.

Polska przeciwko UE

Z dokumentów opublikowanych na stronach internetowych Rady wynika, że Polska opowiedziała się przeciwko przyjętemu w piątek unijnemu rozporządzeniu. Nie jest to zaskoczenie, bo już wcześniej rząd przedstawił swoje stanowisko w tej sprawie.

Polska obawia się m.in. obligatoryjnego oszczędzania gazu, który wprowadzi stan alarmowy. Premier Mateusz Morawiecki jako powód wskazał np. wysoki poziom zapełnienia polskich magazynów.

Dodajmy, że państwa członkowskie UE mogą również ograniczyć docelowe zmniejszenie zapotrzebowania, jeżeli przekroczyły swoje cele w zakresie napełnienia magazynów.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP