Ukraińskie drony uderzyły w rosyjską rafinerię w pobliżu Kazachstanu
Drony Służby Bezpieczeństwa Ukrainy zaatakowały rosyjską rafinerię Orsknieftieorgsintiez, oddaloną o 1400 km od granicy kraju — podały ukraińskie media, powołując się na źródła w SBU. Informację tę potwierdza nagranie umieszczone w mediach społecznościowych.
Ukraińskie media, powołując się na źródła w Służbie Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU), poinformowały o ataku dronów na rafinerię w Orsku. Zakład ten znajduje się w obwodzie orenburskim, na południowym Uralu, w pobliżu granicy z Kazachstanem.
Według rozmówcy agencji Interfax-Ukraina, uderzenie przeprowadziły drony dalekiego zasięgu Centrum Operacji Specjalnych A SBU. "Płonęła rafineria Orsknieftieorgsintiez w obwodzie orenburskim Federacji Rosyjskiej" – przekazał informator.
Rafineria w Orsku posiada cztery instalacje pierwotnego przerobu ropy, a jej moce przerobowe sięgają 6,6 mln ton rocznie. Zakład produkuje około 30 rodzajów produktów, w tym benzynę, olej napędowy, naftę lotniczą, bitum i mazut.
800 plus dla Ukraińców. "Prezydent Nawrocki tworzy problem, którego nie ma"
Skutki ataku i reakcja lokalnych władz
Po uderzeniu dronów nad zakładem pojawiły się kłęby czarnego dymu. "Na nagraniu widać, jak po trafieniach dronów (…) nad rafinerią unoszą się kłęby czarnego dymu. W zakładzie ogłoszono ewakuację, a władze Orska wezwały mieszkańców, by nie ulegali panice" – dodało źródło cytowane przez ukraińskie media.
SBU podkreśla, że takie działania mają na celu "osłabienie rosyjskiej gospodarki poprzez uderzenia w sektor naftowo-gazowy".
Spadek wpływów z petrodolarów bezpośrednio wpływa na zdolność agresora do kontynuowania wojny przeciwko Ukrainie. Prawie 40 proc. mocy rosyjskich rafinerii już stoi. Będziemy dalej pracować nad tym, by zwiększyć tę liczbę" – podsumował rozmówca agencji Interfax-Ukraina.
Źródło: PAP