Pożar w rosyjskiej rafinerii. Kolejne drony uderzyły w naftowe zaplecze Rosji
Rafineria w Afipskim w rosyjskim Kraju Krasnodarskim stanęła w ogniu po ataku drona. Służby potwierdziły brak ofiar i poważnych zniszczeń. To jednak kolejny incydent z użyciem dronów w regionie w ostatnich dniach.
Według informacji przekazanych przez rosyjski dziennik gospodarczy "Kommiersant", ogień pojawił się na terenie rafinerii w Afipskim po ataku bezzałogowego statku powietrznego. Na miejscu działały służby ratunkowe, które szybko opanowały sytuację.
W Temriukskim rejonie znaleziono szczątki dronów, według informacji "Komiersanta" nie odnotowano strat wśród ludzi ani uszkodzeń infrastruktury. Pożar objął powierzchnię 30 m kw. i został ugaszony.
Rafineria Afipski przerabia 6,25 mln ton ropy rocznie. To druga co do wydajności po zakładach Antipinski (przerabiającej 9,04 mln ton ropy) niezależna rafineria w Rosji. Pozostałem trzy to rafineria Yaya (3 mln ton), Mari (1,4 mln ton) Kochenevski (1 mln ton). Afipski znajduje się niedaleko czarnomorskiego portu Noworosyjsk.
Wcześniej, 24 września, Norymorsk również stał się celem ataku dronów. Wówczas zginęły dwie osoby, a jedenaście zostało rannych. Uszkodzone zostały budynki mieszkalne i biurowe.
Ceny ropy naftowej wzrosły w piątek i osiągnęły najwyższy poziom od początku sierpnia. Wzrosty napędzają obawy o stabilność dostaw po atakach Ukrainy na rosyjskie instalacje energetyczne oraz decyzja Rosji o wstrzymaniu eksportu części paliw.