Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Jacek Frączyk
Jacek Frączyk
|

Szał wzrostowy na włoskiej giedzie. Renzi przed odejściem uratuje banki?

5
Podziel się:

Banki we Włoszech wystrzeliły na giełdzie w górę na wiadomość, że państwo ma zaangażować się kapitałowo w przejęcie najbardziej zadłużonego z nich, czyli Monte di Paschi di Siena. Unicredit, właściciel 40 proc. akcji Pekao, zyskuje aż 13 proc. Według nieoficjalnych informacji rząd przygotował plan ratunkowy - podaje Agencja Reutera.

Szał wzrostowy na włoskiej giedzie. Renzi przed odejściem uratuje banki?
(Metropolico.org/flickr (CC BY-SA 2.0))

Banki we Włoszech wystrzeliły na giełdzie w górę na wiadomość, że państwo ma zaangażować się kapitałowo w przejęcie najbardziej zadłużonego z nich - Monte di Paschi di Siena. Unicredit, właściciel 40 proc. akcji Pekao, zyskuje aż 13 procent. Według nieoficjalnych informacji rząd przygotował plan ratunkowy - podaje Agencja Reutera.

Po przegranym referendum konstytucyjnym we Włoszech premier Matteo Renzi podał się do dymisji. Ale poproszony został o jeszcze ponad tydzień na stanowisku, przynajmniej do pierwszego czytania budżetu w tym tygodniu.

Nieoficjalne źródła Agencji Reutera wskazują, że może efektywnie wykorzystać ten czas. Gotowy jest już podobno dekret rządowy, który ma dokapitalizować bank Monte dei Paschi di Siena pieniędzmi z podatków.

To bank, który mógł wywołać kryzys w całym sektorze bankowym. Ma 28,5 mld euro tzw. niepracujących kredytów, co stanowi 43,6 proc. łącznej wartości kredytów banku. Potrzebuje pilnie 5 mld euro dokapitalizowania, ale przygotowany prywatny program ratunkowy zapewnił tylko ułamek tej kwoty.

Prezes Monte di Paschi jest obecnie we Frankfurcie na rozmowach z Europejskim Bankiem Centralnym.

- Może być nawet łatwiej podnieść kapitał bankowi, jeśli stanie się państwowy - powiedział Reuterowi Darren Sinden, niezależny analityk. - Będzie mu wtedy trudno splajtować, co stanie się tylko wtedy, gdy splajtuje całe państwo.

Upadek banku mógłby pociągnąć za sobą problemy inwestorów, którzy kupili obligacje banku za 2 mld euro. Miałaby z tym problem cała branża bankowa, gdyby klienci stracili do banków zaufanie. Dlatego informacja wywołała euforię na giełdzie w Mediolanie.

Akcje największego banku we Włoszech, Unicredit wzrosły o 12,8 proc., a drugiego pod względem wielkości aktywów - Intesa - zyskały 8 proc. Ponad 5 proc. rośnie większość banków notowanych na giełdzie. Sam Monte dei Paschi zyskuje "tylko" 1,2 proc., bo choć zostanie odratowany, to nie wiadomo jaką cenę zapłacą za to jego akcjonariusze.

Kwotowania indeksu FTSE MIB

giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(5)
Michal Kupiec
7 lat temu
Nie da sie pompowac cen nieruchomosci bez wzrostu zarobkow...bumbum
Olo
7 lat temu
Złodzieje cieszą się, żę okradną społęczeństwo. Pogratulować.
calver56
7 lat temu
Taniec konającego . Włoskie banki zbankrutują w przyszłym roku i bedzie powtórka z Grecji.
Tragifarsa ko...
7 lat temu
Radość z tego, że bankrut przejmie bankrutów, żeby na tym stracić, bo żaden prywatny inwestor tego nic chce, bo tylko głupi kupuje straty!
raf
7 lat temu
i tak zaplaci za to zwykly zjadacz chleba. w anglii dofinansowano banki kwota rzedu 90mld funto . po czym powiedziano ze obywatele beda musieli zaciagac pasa. Banksterzy . nie maja kasy niech padna . Prezesiki na zielona trawke. Ludzie zby mieli tylko prace. Tak jak wniemczech. Merkel powiedziala takiego wala deutche bankowi . zmartwienie merkel tylko zeby dac prace ludziom ktorzy beda musiali odejsc w wyniku upadku bankui to tych na dole.