Urlop menstruacyjny? W niektórych krajach obowiązuje już 74 lata

W Japonii, Korei Południowej, Indonezji. Urlop menstruacyjny jest popularny w krajach azjatyckich. W Europie mniej. Tu sprawy w swoje ręce biorą firmy, oferując kobietom wolne podczas okresu. W Polsce takie rozwiązanie też już funkcjonuje.

biurkoW Polsce jedna firma zdecydowała się wprowadzić możliwość wzięcia wolnego z powodu bolesnego okresu.
Źródło zdjęć: © pixabay.com

Z prowadzonych badań wynika, że około 80 proc. kobiet doświadczyło bólu miesiączkowego. U 5-10 proc. kobiet jest na tyle silny, że uniemożliwia normalne funkcjonowanie. Podczas okresu ból brzucha bywa przeszywający i promieniuje do kręgosłupa. Towarzyszą mu także inne dolegliwości, jak ból głowy, nudności, wymioty, biegunka, wzdęcia, brak apetytu, senność i uczucie ogólnego rozbicia. Wiele kobiet w dniu, w którym dostaje okres, nie jest w stanie normalnie funkcjonować. To właśnie dla nich ma być urlop menstruacyjny.

Pomysł nie jest nowy. Pierwszym krajem, który zdecydował się na jego wprowadzenie, była Japonia. Kobiety mogą z niego korzystać już od 1947 roku. Obowiązuje pod nazwą seirikyuuka, czyli "wolne fizjologiczne". Rok później w ślady Japonii poszła Indonezja. Oba kraje długo nie miały naśladowców. Na taki krok zdecydowała się dopiero w 2001 roku Korea Południowa.

Tam kobietom przysługuje jeden dzień wolny podczas okresu. W 2013 roku urlop menstruacyjny wprowadził Tajwan, przyznając kobietom 3 dni wolnego, a w 2015 roku wprowadzono go w Zambii. Urlop menstruacyjny funkcjonuje też w wybranych prowincjach Chin. W Unii Europejskiej takich rozwiązań nie ma. Przymierzały się do tego Włochy. W 2017 roku tamtejszy parlament debatował nad wprowadzeniem 3-dniowego urlopu menstruacyjnego, miał już nawet gotową ustawę. Ostatecznie jej jednak nie uchwalono.

Praca z biura czy z domu? "Rola biura będzie ewoluować"

Popularniejszym rozwiązaniem jest wprowadzanie takich rozwiązań przez firmy wewnętrznymi regulaminami. W 2007 roku urlop menstruacyjny wprowadziła marka Nike. Pracownice mają do wykorzystania 2 dni wolnego. W 2016 roku na taki krok zdecydowała się brytyjska firma Coexit, a w 2020 roku indyjski gigant Zomato, zajmujący się agregacją i dostawami jedzenia. W Zomato kobiety mają do wykorzystania aż 10 dni wolnego z powodu złego samopoczucia podczas okresu.

Jeden dzień wolnego w polskiej firmie

W Polsce na wprowadzenie urlopu menstruacyjnego zdecydowała się, jak dotąd, tylko jedna firma. Mowa o polskiej marce odzieżowej PLNY LALA. Marka, zatrudniające 27 kobiet, 5 marca 2020 roku wprowadziła regulamin "Okres wolny od pracy". Pracownice mogą skorzystać z jednego dnia wolnego z powodu złego samopoczucia związanego z okresem. Po prawie roku funkcjonowania kobiety wykorzystały łącznie 20 dni takiego urlopu.

- Te wyniki naszym zdaniem doskonale obrazują fakt, że taki dodatkowy przywilej urlopowy nie wpłynął w żaden negatywny sposób na funkcjonowanie firmy i jej dezorganizację. Zatrudnione w firmie kobiety dostosowują taką możliwość do swoich indywidualnych potrzeb i faktycznie korzystają z takiej możliwości w kryzysowych sytuacjach, kiedy rzeczywiście potrzebują jednodniowej regeneracji i zwolnienia tempa po to, by następnego dnia wrócić z dużo lepszą energią i siłą do realizacji założonych sobie w pracy celów i zadań - mówi Elisa Minetti, dyrektor kreatywna marki.

Z wewnętrznych badań firmy wynika, że akcja przyniosła duże korzyści. - Pogłębiła wewnętrzną atmosferę zaufania i komfortu w zespole, którą staramy się budować. Okres wolny od pracy nie podlega ocenie i dziewczyny u nas tej oceny się nie boją. Nie wpłynęło to w żaden negatywny sposób na nasze funkcjonowanie i codzienną pracę. W moim zespole stawiam na atmosferę komfortu. Nie podajemy sobie już podpaski czy tamponu w rękawie, pod stołem, w tajemnicy. Miesiączka nie powinna wywoływać skrępowania czy wstydu. Chciałam uwolnić nas od miesiączkowego tabu - mówi Elisa Minetti.

Zmian w Kodeksie pracy nie będzie

W ślad za PLNY LALA nie poszły inne polskie firmy. Ministerstwo Rozwoju, Pracy i Technologii pytane przez money.pl o potrzebę wprowadzenia ustawowych rozwiązań w tej kwestii, przypomina, że Polki, w przypadku złego samopoczucia, mogą skorzystać z zagwarantowanych przez Kodeks pracy dni wolnych. - W przypadku złego samopoczucia podczas menstruacji pracownica ma obecnie możliwość skorzystania np. z urlopu wypoczynkowego udzielanego w trybie "na żądanie" lub skorzystania ze zwolnienia z powodu niezdolności do pracy, jeżeli lekarz stwierdzi taką konieczność i potwierdzi to zaświadczeniem lekarskim – przypominają przedstawiciele biura prasowego Ministerstwa Rozwoju, Pracy i Technologii.

Resort informuje, że obecnie nie są prowadzone prace nad zmianami w przepisach Kodeksu pracy mające na celu przyznanie pracownicy zwolnienia od pracy podczas złego samopoczucia w czasie menstruacji. - Natomiast nie ma przeszkód prawnych, aby pracodawcy w przepisach wewnątrzzakładowych przyznawali pracownicom prawo do zwolnienia od pracy w razie gorszego samopoczucia w okresie menstruacji, jednakże należy mieć na względzie, że takie regulacje nie mogą mieć charakteru dyskryminującego w stosunku do pozostałych pracowników, którzy na przykład mogą mieć gorsze samopoczucie z innego powodu: menopauza, andropauza czy migrena – informują money.pl przedstawiciele biura prasowego MRPiT.

Wybrane dla Ciebie
Wymagania CPK budzą kontrowersje. Firmy już reagują
Wymagania CPK budzą kontrowersje. Firmy już reagują
Zakaz kupowania aut spalinowych od 2030 roku dla firm. Branża ostrzega
Zakaz kupowania aut spalinowych od 2030 roku dla firm. Branża ostrzega
Kryptowaluty w Polsce. Prokuratura wykonuje ruch
Kryptowaluty w Polsce. Prokuratura wykonuje ruch
PKP Cargo żąda ogromnego odszkodowania. Grozi pozwem
PKP Cargo żąda ogromnego odszkodowania. Grozi pozwem
Rosyjski gaz płynie do Chin. Pekin ignoruje amerykańskie sankcje
Rosyjski gaz płynie do Chin. Pekin ignoruje amerykańskie sankcje
Bruskela reaguje na słowa Muska. "Zwyczajnie bzdurne"
Bruskela reaguje na słowa Muska. "Zwyczajnie bzdurne"
Polskie satelity w kosmosie. Premier pokazał zdjęcie
Polskie satelity w kosmosie. Premier pokazał zdjęcie
Firma z Wrocławia przejmuje francuskiego dystrybutora
Firma z Wrocławia przejmuje francuskiego dystrybutora
Były minister aktywów państwowych ma nową pracę
Były minister aktywów państwowych ma nową pracę
Nowa fabryka morskich wież wiatrowych w Polsce
Nowa fabryka morskich wież wiatrowych w Polsce
Kamera wycelowana w posesję sąsiadów. Ważna decyzja prezesa UODO
Kamera wycelowana w posesję sąsiadów. Ważna decyzja prezesa UODO
Walka o giganta. Konkurent Netflixa ogłosił próbę wrogiego przejęcia
Walka o giganta. Konkurent Netflixa ogłosił próbę wrogiego przejęcia