USA mogą wielokrotnie bombardować instalacje nuklearne. Iran na celowniku
USA, które dzięki niedawnej operacji wymierzonej w Iran nabrały pewności siebie, mogą bombardować jego instalacje nuklearne za każdym razem, gdy reżim będzie odbudowywał swój program atomowy - ocenia w piątek Victor Davis Hanson, ekspert konserwatywnego think tanku Hoover Institution.
Hanson uważa, że zbombardowanie instalacji nuklearnych rozbiło mit o potędze Iranu, a tamtejszy reżim będzie się zapewne musiał liczyć z gniewną reakcją społeczną.
"Oczywiście na Bliskim Wschodzie nie ma rzeczywistego końca (konfliktów)" - zastrzega autor i przyznaje, że po osłabieniu Iranu USA być może muszą się liczyć z atakami terrorystycznymi, ale "zmieniona rzeczywistość nowego Bliskiego Wschodu" już pozostanie.
Ta "nowa rzeczywistość" gwarantuje, że Iran nie pozyska broni atomowej, ponieważ USA mogą niszczyć jego "kosztowny program nuklearny tak często, jak często będzie odbudowywany".
Była szefowa dyplomacji USA Condoleezza Rice, która stoi na czele Hoover Institution, powiedziała w wywiadzie dla telewizji Fox News, że to, co wie na temat Republiki Islamskiej, skłania ją do myślenia, że reżim nie zdecyduje się jednak na poważne rozmowy pokojowe i "powrót do międzynarodowego systemu politycznego".
Rice oceniła mimo to, że operacja USA polegająca na zbombardowaniu obiektów nuklearnych odbudowała "wiarygodność Stanów Zjednoczonych" na arenie światowej.