Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Karolina Wysota
Karolina Wysota
|
aktualizacja

Walczy z Palikotem o 1 mln zł. Ważą się losy Browaru w Tenczynku

136
Podziel się:

Jedna ze spółek Janusza Palikota pożyczyła od osoby prywatnej 1 mln zł pod zastaw maszyny do produkcji piwa bezalkoholowego. Długu nie spłacono, choć termin upłynął. Wierzyciel chce licytacji. Utrata urządzenia może do reszty pogrążyć biznes Janusza Palikota.

Walczy z Palikotem o 1 mln zł. Ważą się losy Browaru w Tenczynku
Piętrzą się problemy Janusza Palikota, który zarządza Browarem w Tenczynku (Licencjodawca, Fot. Konrad Kozlowski / Agencja Wyborcza.pl)

Alkoholowy biznes Janusza Palikota czekają kolejne turbulencje. Jedna z osób prywatnych, która zainwestowała w biznes byłego polityka łącznie blisko 2 mln zł — w tym 1 mln pod zastaw maszyny do produkcji bezalkoholowego piwa, zapowiada sprzedaż tego urządzenia w ramach przetargu publicznego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Ryanair będzie torpedować CPK - Maciej Wilk #17

1 mln zł pod zastaw

Jak twierdzi rozmówca money.pl, który prosi o zachowanie poufności, wspomniany 1 mln zł pod zastaw maszyny pożyczył na przełomie marca i kwietnia 2023 r. Tenczyńskiemu Ginowi — spółce należącej do grupy kapitałowej Manufaktura Piwa Wódki i Wina (MPWiW) i zarządzanej przez Palikota. 

Pieniądze miały być przeznaczone na uruchomienie produkcji i wprowadzenie na rynek nowego produktu – ginu. Produkcja miała być uruchomiona w pierwszym kwartale 2023 r. Jest początek 2024 r., a ja nie widziałem ginu, który zostałby wyprodukowany przez Browar Tenczynek. W sprzedaży jest gin konopny z Andaluzji, produkt sprowadzany zza granicy — mówi nam wierzyciel.

Zapytaliśmy Janusza Palikota, czy produkcja i sprzedaż ginu ruszyła. Odpowiedzi na to pytanie nie otrzymaliśmy. 

Już wtedy było wiadomo, że w firmie Palikota dzieje się coś niedobrego. O tym, że Komisja Nadzoru Finansowego (KNF) przygląda się jego akcji pożyczkowej "Bunt Finansowy" pisaliśmy pod koniec marca 2023 r. Nasz rozmówca pożyczył pieniądze spółkom Palikota, bo — jak twierdzi — jego czujność uśpiły doniesienia medialne, że firma Palikota złożyła Grupie Żywiec ofertę przejęcia browaru w Leżajsku. 

Miał być Gin. Będzie komornik

Poręczycielem zabezpieczonej pożyczki na 1 mln zł jest Tenczyńska Okovita, a zastawcą — Tenczynek Bezalkoholowy. Obiema spółkami jednoosobowo kieruje Palikot.

Ponieważ termin spłaty upłynął 8 lutego, a zobowiązania nie uregulowano, pożyczkodawca najpierw wypowiedział umowę Tenczyńskiemu Ginowi, a następnie wezwał dłużnika do zapłaty. Kolejnym krokiem będzie wspomniany przetarg publiczny.

Jak twierdzi wierzyciel w rozmowie z money.pl, załatwia formalności z komornikiem oraz prowadzi wstępne rozmowy z potencjalnymi kupcami. Reprezentuje go kancelaria Zboch & Wiktor. Cena wywoławcza będzie okazyjna — najprawdopodobniej wyniesie 50 proc. wartości maszyny. 

Przetarg to jedna z trzech możliwości, jakie ma pożyczkodawca. Jak twierdzi, przetarg publiczny jest najkorzystniejszym rozwiązaniem w obecnych warunkach, gdyż licytacja komornicza wiąże się z postępowaniem egzekucyjnym, a przejęcie maszyny na własność jest zbyt kosztowne. W przypadku tej opcji wierzyciel musiałby zwrócić Palikotowi różnicę pomiędzy kwotą długu a wartością urządzenia. W styczniu Browar Tenczynek wycenił ją na 1,96 mln zł netto.

W najbliższych dniach zostanie złożony wniosek o sprzedaż maszyny u komornika. Licytacja odbędzie się w ciągu 14 dni od złożenia przeze mnie wniosku — zapowiada wierzyciel.

Ważą się losy Browaru w Tenczynku

Maszynę do dealkoholizacji kupiono za pieniądze pochodzące ze zbiórki crowdfundingowej. Pierwotnie Palikot planował produkować piwo bezalkoholowe, dealkoholizować piwo browarom kraftowym, chciał też zbudować pijalnie, gdzie z kranów leciałby złoty trunek.

Obecnie maszyna to ważny element planu ratunkowego spółek związanych z browarem w Tenczynku. Bez niej plan restrukturyzacji firmy pogrążonej w długach stanie pod znakiem zapytania. Co w tej sprawie ma do powiedzenia Janusz Palikot?

"[...] maszyna do dealkoholizacji jest w pełni bezpieczenia od roszczeń osób trzecich — szczególnie Państwa [...], którzy próbują prowadzić brudną grę, tylko żeby chronić swoje interesy — kosztem pokrzywdzenia setek inwestorów innych Spółek. Nie pozwolę na to" - odpowiada nam przedsiębiorca.

Spodziewam się, że pan Palikot będzie próbował mnie oczerniać, bo skutecznie realizuję swoje uprawnienia wynikające z przedmiotu zastawu. Kancelaria, która mnie reprezentuje, podejmie stosowne kroki prawne w sytuacji naruszenia moich dóbr osobistych — odpowiada Palikotowi wierzyciel.

Sąd Rejonowy w Krakowie wpisał urządzenie do dealkoholizacji piwa Sigmatec producenta API Schmidt-Bretten GmbH & Co. KG do rejestru zastawu 6 października 2023 r. 

Ponadto 8 stycznia do sądu wpłynęło oświadczenie dłużnika potwierdzające zastaw na maszynie. Podpisał się pod nim Palikot w imieniu spółki Tenczynek Bezalkoholowe. Jak wynika z pisma, zabezpieczenie jest do kwoty 1,5 mln zł.  

Dwa scenariusze dla Browaru w Tenczynku

O komentarz w tej sprawie zwróciliśmy się do Artura Szczepańskiego nadzorującego restrukturyzację spółek z grupy MPWiW. W rozmowie z nami potwierdził zastaw rejestrowy na maszynie i wyjaśnił, że jest ona stałym wyposażeniem Browaru w Tenczynku, a jej demontaż i sprzedaż nie będzie łatwym zadaniem.

Według nadzorcy możliwe są dwa scenariusze. Negatywny: utrata maszyny, co uniemożliwiłoby zdolność Browaru w Tenczynku do produkcji alkoholu. Optymistyczny: sprzedaż maszyny komuś, kto następnie wydzierżawi ją na rzecz Browaru w Tenczynku.

Kwestią jest, czy Browar w Tenczynku byłoby stać na opłacanie dzierżawy?

5 lutego Sąd Rejonowy w Krakowie odmówił zatwierdzenia postępowania układowego pomiędzy MPWiW a wierzycielami — szczegółowego planu wychodzenia spółki z kłopotów i spłaty wierzycieli.

Powód? Zaległość podatkowa i brak wiarygodności dłużnika.

— Sąd argumentuje swoją decyzję zaległością podatkową i brakiem wiarygodności dłużnika, przy czym to ten drugi argument moim zdaniem jest oceniający, ponieważ w uzasadnieniu do wyroku jest dużo publicystyki i mało konkretów — mówi money.pl Artur Szczepański. 

— Urząd Skarbowy wykorzystał sytuację medialną, by pod groźbą odebrania pozwolenia na prowadzenie składu podatkowego (niezbędnego, by wprowadzić alkohol do obrotu) wymusić na dłużniku zapłatę — dodaje.

Chodziło o zaległość w kwocie ok. 10 tys. zł, którą uregulowano z kilkudniowym opóźnieniem. Szczepański uściśla, że wierzytelność wskazana przez naczelnika Małopolskiego Urzędu Skarbowego w Krakowie nie stanowi nawet procenta całkowitej kwoty zadłużenia.

Milionowe długi Manufaktury

Zadłużenie MPWiW wobec 1237 wierzycieli wynosi ok. 172,5 mln zł. Na taką kwotę powołuje się sąd w uzasadnieniu do odmowy zgody spółce na zatwierdzenie układu z wierzycielami.

Oczywiście sąd ma rację, ponieważ w trakcie układu nie wolno nie płacić bieżących zobowiązań. Natomiast czy urzędy skarbowe i ZUS powinny być uprzywilejowane względem pozostałych wierzycieli? Według mnie nie — mówi Szczepański.

Łączne zobowiązania wobec tych instytucji — wskazuje nadzorca — nie przekraczają 5 proc. ogólnej kwoty zobowiązania. W większości wierzyciele to osoby fizyczne, które pożyczyły spółce pieniądze. Zobowiązania wobec tych osób stanowią ponad 90 proc. całości długu.

Orzeczenie kwestionujące układ jest nieprawomocne. 10 lutego radca prawny Leszek Kukawski, pełnomocnik Palikota, złożył zażalenie na decyzję sądu pierwszej instancji do Sądu Okręgowego w Krakowie. Na rozstrzygnięcie w tej sprawie — zdaniem Szczepańskiego — trzeba będzie poczekać od 8 do 18 miesięcy. W tym czasie postępowanie układowe toczy się, a majątek spółki jest chroniony przed egzekucją.  

Jeśli jednak dłużnik nie będzie płacił bieżących zobowiązań, przyzna rację sądowi, który orzekł na jego niekorzyść. Jeśli spółka chce mieć szansę obrony, musi płacić bieżące zobowiązania w terminie, bo inaczej odwołanie od wyroku sądu pierwszej instancji stanie się bezprzedmiotowe — mówi nam Szczepański.

Seria problemów Palikota

Pod koniec stycznia kurek z pieniędzmi zakręcił Marek Maślanka — biznesmen, który przez ostatnie miesiące finansował balansujący na skraju bankructwa alkoholowy biznes. Palikot, odpowiadając na oświadczenie byłego wspólnika, zapewniał, że jego rezygnacja nie zagraża funkcjonowaniu spółki w najbliższych miesiącach. 

Szczepański zapytany przez money.pl czy odejście Maślanki może pokrzyżować plany restrukturyzacji, odpowiedział, że nie był na tyle ważnym inwestorem, który byłby w stanie sam udźwignąć ten proces. 

Palikota nie oszczędził Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, którego prezes Tomasz Chróstny 7 lutego poinformował o wszczęciu postępowania przeciwko firmie Polskie Destylarnie organizującej kampanię pożyczkową "Skarbiec Palikota". O tym, że to zrobi, money.pl informował w maju ubiegłego roku.

Karolina Wysota, dziennikarka money.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(136)
Juz wkrotce
miesiąc temu
Janusz P.
foczki z zato...
2 miesiące temu
Wojewódowski powie teraz jakiś cenny żart ? a może ciętą ripostę ?
nic nie
2 miesiące temu
ugra ...może uzyska wyrok nakazujący spłatę długu, ale wykaże że nie posiada majątku...ponadto ma na pewno sporo kwitów na kolegów z platformy(tego z sopotu też ) , więc wierzyciele i sądy (zresztą jest swojakiem )mogą mu skoczyć !!:))
Aaaa
2 miesiące temu
No ladnie 1milion to kropla w morzu to bedzie dalej i oczywiscie nikt z tym nic nie robi a pozniej nie będzie z czego
Fajne
2 miesiące temu
Och jak miło czytać takie wieści o panu P. Ale co se użył to jego nie?
...
Następna strona