Ważny komunikat dla emerytów. ZUS czeka na dokumenty do końca maja
Emeryci, którzy mają także inne źródło utrzymania, muszą złożyć dokumenty. ZUS przyjmuje je tylko do końca maja. Tłumaczymy, kto musi wywiązać się z tego obowiązku.
Na podstawie dokumentu ZUS będzie mógł ustalić, czy wypłacał świadczenia w odpowiednich wysokościach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Otwarcie Shein w Polsce. Kolejki przed kontrowersyjnym sklepem
Dorabiający emeryci mają czas do końca maja
Emeryci, którzy pobierają świadczenie lub zasiłek przedemerytalny, muszą powiadomić ZUS o swoich przychodach. Do instytucji muszą przekazać zaświadczenie o dochodach za okres od 1 marca 2023 r. do 29 lutego 2024 r.
Termin na przekazanie dokumentów upływa wraz z końcem maja. "Fakt" podaje, że osoby, które prowadzą działalność gospodarczą, muszą samodzielnie złożyć oświadczenie o swoich dochodach.
Co ważne, ZUS bierze pod uwagę zarobki z kraju, z zagranicy, a także wynagrodzenia z tytułu bycia członkiem rady nadzorczej. Urzędnicy sprawdzą dochody za każdy miesiąc osobno lub za cały okres rozliczeniowy - w zależności od tego, która opcja jest korzystniejsza.
ZUS może zmniejszyć lub zawiesić świadczenie
Wcześniejsi emeryci muszą jednak uważać. Jeśli ich zarobki przekroczą 25 proc. lub 70 proc. przeciętnego wynagrodzenia z poprzedniego roku, to świadczenie może zostać zmniejszone lub nawet zawieszone.
Osoby, które chcą otrzymywać świadczenie lub zasiłek przedemerytalny w pełnej wysokości nie mogą przekroczyć kwoty dochodu w wysokości 19 039,20 zł brutto rocznie (za okres od marca 2023 r. do końca lutego 2024 r.).
Jeśli emeryt zarobi więcej, ale zmieści się w kwocie 53 308,80 zł brutto, to ZUS pomniejszy świadczenie. Z kolei w przypadku zarobków większych niż ten próg, to ZUS wstrzyma wypłatę świadczenia.
Dłuższa praca się opłaca
Choć wielu pracowników z niecierpliwością czeka na moment 60. lub 65. urodzin, to warto rozważyć decyzję o późniejszym przejściu na emeryturę. Jak już informowaliśmy w WP, zaledwie jeden rok pracy dłużej powoduje, że emerytura wzrasta o około 10-15 proc.
Co więcej, jeśli zdecydujemy się na kontynuowanie aktywności zawodowej przez kolejnych kilka lat, to kwota świadczenia może się nawet podwoić.