Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Jacek Bereźnicki
|

Wiceminister rodziny odtrąbił sukces 500+, cytując badanie naukowe. Autor badania wytknął mu manipulację

95
Podziel się:

- To jest symulacja, nie analiza pokazująca faktyczny spadek - napisał ekonomista.

Wiceminister rodziny i pracy Bartosz Marczuk
Wiceminister rodziny i pracy Bartosz Marczuk (Dominika Zarzycka/East News)

Wiceminister rodziny Bartosz Marczuk ogłosił na Twitterze, że program 500+ w radykalny sposób ograniczył biedę wśród dzieci. Powołał się przy tym na badanie naukowe ekonomisty z UW, który jednak natychmiast go skontrował, wytykając Marczukowi nadinterpretację i przeinaczenie swojego tekstu.

- Ubóstwo dzieci po 500+ zredukowane o 75-100 proc. Wielka rzecz i radość. Walczyłem o to lata - napisał Bartosz Marczuk, wskazując na badanie przeprowadzone przez dr. hab. Michała Brzezińskiego, ekonomistę z Uniwersytetu Warszawskiego.

Jako pierwszy odpowiedział mu sam Brzeziński, korygując wiceministra. - To jest symulacja, nie analiza pokazująca faktyczny spadek - napisał ekonomista. Brzeziński dodał, że jego tekst wskazuje, że skrajne ubóstwo dzieci "mogło być mniejsze niż myśleliśmy".

Pozostałe dwa wpisy Marczuka na Twitterze także spotkały się z szybką kontrą adiunkta w Katedrze Ekonomii Politycznej UW.

Gdy wiceminister napisał, że kolejne badanie pokazuje, że 500+ "fantastycznie redukuje biedę dzieci", Brzeziński odpowiedział: "Ale m.in. pokazuje, że nie wiadomo czy ubóstwo skrajne było największe w rodzinach wielodzietnych".

Marczuk nawet wszedł w dyskusję z naukowcem, na którego tekst się powołał.

Wiceminister rodziny napisał, że badania Brzezińskiego "potwierdzają to, co mówił", czyli że ustalony na 5 tys. zł górny próg w 500+ daje "ledwie 100 mln zł oszczędności". - Ale pamiętajmy: koszty administracyjne to kilkadziesiąt mln - podkreślił wiceminister rodziny.

- Ale to zdecydowanie za wysoki próg, przy niższych - dużo większe oszczędności - odpowiedział mu naukowiec.

- Nawet 2 tys. to 1,49 mld (z 24 mld), tj. 6 proc. A cały impact demograficzny (masz 2. dziecko, masz pewność pomocy) bierze w łeb - ripostował Marczuk.

- To są tylko domysły, jeżeli chodzi o impact demograficzny - stwierdził Brzeziński, kończąc wymianę zdań z wiceministrem rodziny.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(95)
kaper
7 lat temu
PiS manipuluje a ponadto ciągle kłamie i przeinacza fakty.
OLA
7 lat temu
MAM NADZIEJE ZE NAJBLIŻSZE WYBORY PIS NIE WYGRA 500+ DLA WYBRAŃCÓW AL ZE RODZICE ZARABIAJĄ NAJNIŻSZĄ KRAJOWĄ 500+ NIE DOSTAJĄ NA PIERWSZW DZIECKO BO SIĘ NIE NALEŻY ANA DRUGIE OWSZEM BEZ KRYTERIUM DICHODOWEGO OSZUŚCI
nick
7 lat temu
Pan minister dostaje 2,5 tys.zł na 5 -kę swoich dzieci Ekstra od państwa i ni tylko ...Kosztem innych obywateli w Państwie .Czy ,to jest zgodne z Konstytucją???
nick
7 lat temu
Pana ministra Bartosza Marczuka jego pięcioro dzieci ,żonę utrzymują inni podatnicy...Dobrze się żyje na koszt innych ???
krowa
7 lat temu
w programie x pokazano patologie polskich bezrobotnych kobiet , trzydzieści z nich dostało propozycje pracy krawcowej ...żadna nie podjęła pracy ! powód ? o 100 zł dostaje mniej na bezrobociu od najniższej krajowej ( w tym wszelkie zasiłki z mopsu itd...) to po co pracować ! jelenie zapracują na bezmyślne i bezrobotne krowy tfu! matki polki, kiedyś będą wrzeszczeć o emerytury , że im się należą bo urodziły dzieci a gary w domu to robota za minimum 5 tys.emerytury.
...
Następna strona