Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

KE pozywa Polskę do Trybunału za niewdrożoną dyrektywę transportową

86
Podziel się:

Komisja Europejska podjęła decyzję o skierowaniu do Trybunału Sprawiedliwości UE sprawy przeciwko Polsce w związku z nieprawidłowym wdrożeniem dyrektywy Rady 96/53/WE w sprawie maksymalnych obciążeń i wymiarów określonych pojazdów drogowych.

KE pozywa Polskę do Trybunału za niewdrożoną dyrektywę transportową
(ANNA KACZMARZ / DZIENNIK POLSKI /POLSKA PRESS)

Komisja Europejska pozywa Polskę do unijnego Trybunału Sprawiedliwości za niewdrożoną dyrektywę w dziedzinie transportu. Chodzi o system zezwoleń na przemieszczanie się po drogach określonymi samochodami ciężarowymi.

Chodzi o nieprawidłowe wdrożenie unijnej dyrektywy w sprawie maksymalnych obciążeń i wymiarów określonych pojazdów drogowych. Polska - jak podkreśliła KE - ogranicza w szczególności swobodę przemieszczania się po naszej sieci dróg niektórymi samochodami ciężarowymi, nawet jeżeli pojazdy te są zgodne z normami unijnymi.

Zgodnie z przepisami polskiego prawa, aby poruszać się po drogach drugorzędnych samochodami ciężarowymi o nacisku osi przekraczającym osiem lub dziesięć ton, należy uzyskać specjalne zezwolenie od właściwego zarządcy dróg.

Komisja kwestionuje to, że zezwolenie konieczne jest nawet w przypadku, gdy obciążenie tych samochodów jest zgodne z przepisami unijnymi, co powinno gwarantować prawo do poruszania się po tych drogach bez uzyskiwania dodatkowych zezwoleń. Sytuacja ta dotyczy wielu pojazdów ciężarowych wykorzystywanych w transporcie na duże odległości.

W Polsce drogi są zarządzane przez różne organy administracji (gminne, powiatowe, wojewódzkie i centralne), dlatego - jak zwróciła uwagę KE - konieczne może być zatem uzyskanie wielu zezwoleń na pojedynczy przejazd. "Procedura uzyskania zezwolenia jest czasochłonna. Sytuacja ta prowadzi to znacznych obciążeń dla przewoźników i stanowi przeszkodę we właściwym funkcjonowaniu rynku wewnętrznego w sektorze transportu" - wskazano w komunikacie KE.

Ostrzeżenie w tej sprawie (tzw. uzasadnioną opinię) wysłano z Brukseli do Warszawy w lutym. W związku z tym, że Polska nie dostosowała mimo to przepisów do prawa unijnego, Komisja podjęła decyzję o skierowaniu sprawy do Trybunału Sprawiedliwości UE.

Zgodnie z unijną dyrektywą dotycząca maksymalnych wymiarów i obciążeń w ruchu wspólnotowym, w całej UE są wspólne normy dotyczące ciężaru i wymiarów pojazdów drogowych określonej kategorii, takich jak pojazdy ciężarowe. Pojazdy ciężarowe do 40 ton wagi całkowitej i maksymalnie 11,5 tony nacisku na oś napędową powinny mieć możliwość swobodnego przemieszczania się po sieci dróg w państwach członkowskich.

"Stosowanie różnych norm w poszczególnych państwach członkowskich mogłyby utrudnić ruch transgraniczny i miałoby niekorzystny wpływ na uczciwą konkurencję" - wskazała KE.

Tymczasem Polska na znacznej większości dróg ogranicza dopuszczalną masę na oś do dziesięciu lub ośmiu ton. Do wielu dużych miast, ośrodków przemysłowych, platform logistycznych i gdyńskiego portu kontenerowego można dotrzeć jedynie drogami, na których dopuszczono do ruchu jedynie pojazdy o małym nacisku osi. Ma to negatywny wpływ na sprawne funkcjonowanie transportu drogowego w Polsce - uważa KE.

wiadomości
gospodarka
najważniejsze
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(86)
zibi
7 lat temu
Już nie długo wszystkim Polakom pozabierają Prawa Jazdy,więc trzeba przygotować drogi dla zachodnich firm transportowych.
zibi
7 lat temu
I bardzo dobrze!Najwyższy czas zacząć wymagać a nie tylko dawać,dawać i dawać,na świątynie i ekrany dzwiękochłonne w szczerym polu, albo lesie.
maja
7 lat temu
Trzeba sprzątać po rządach Platformy i8 PSL.
xxxx
7 lat temu
Czemu unia nie zrobi równych płac socjali itd itd ?
buuuu
7 lat temu
A dlaczego Unia nie pozwie Polski za to że pobierana jest akcyza za samochody sprowadzane z UE
...
Następna strona