Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Bartosz Wawryszuk
|

Polski eksport w Azji rośnie. Wynik lepszy niż w Europie

4
Podziel się:

W pierwszych czterech miesiącach 2017 r. eksport do krajów rozwijających się (liczony w euro) zbliżył się do 5,1 mld i w porównaniu z tym samym okresem w 2016 roku rósł w tempie dwa razy szybszym niż do krajów rozwiniętych.

Polski eksport w Azji rośnie. Wynik lepszy niż w Europie
(Daniel Case/wikimedia (CC BY-SA 3.0))

Zagraniczna sprzedaż polskich towarów na dużych rynkach azjatyckich rośnie w tym roku znacznie szybciej niż na rynkach europejskich - informuje wtorkowa "Rzeczpospolita".

W pierwszych czterech miesiącach 2017 r. eksport do krajów rozwijających się (liczony w euro) zbliżył się do 5,1 mld i w porównaniu z tym samym okresem w 2016 roku rósł w tempie dwa razy szybszym niż do krajów rozwiniętych. Według GUS dynamika na rynkach rozwijających się wyniosła 8,4 proc., podczas gdy na rynkach UE nieznacznie przekroczyła 4 proc., a w strefie euro wyniosła 3,6 proc. - pisze we wtorek "Rzeczpospolita".

Duże zwyżki eksportu odnotowano w przypadku rynków azjatyckich. Przykładowo w okresie styczeń-kwiecień eksport do Chin wzrósł do 640,1 mln euro z 544,1 mln euro rok wcześniej, do Indii - do 196,8 mln euro ze 178,3 mln euro, do Wietnamu - z 58,4 mln euro do 78,9 mln euro.

Jak wskazuje gazeta, te dwa ostatnie kraje, podobnie jak Iran, Meksyk i Algieria, objęte są nowym rządowym programem zagranicznej promocji polskiej gospodarki i uznane za kierunki priorytetowe. Szczególnie duży potencjał rozwojowy ma Wietnam. Już w 2016 r. eksport na ten rynek zwiększył się do 213 mln euro z 202,5 mln euro w 2015. Na razie sprzedajemy tam głównie produkty mleczne, a także leki i środki farmaceutyczne. Moglibyśmy tymczasem zwiększyć eksport żywności, w tym artykułów pochodzenia zwierzęcego.

Zobacz także: Zobacz także: ceny w Polsce prawie najniższe w UE

Obiecujące są też Indie - ze względu na ogromny rynek. W ubiegłym roku indyjski PKB urósł 7,6 proc., podobnie jak w roku poprzednim. Łączne polsko-indyjskie obroty handlowe podskoczyły o jedną czwartą. Ponadto dynamicznie rośnie polski eksport do Iranu. Kraj ten stał się perspektywicznym kierunkiem po zniesieniu nałożonych nań sankcji związanych z irańskim programem jądrowym. Polskie firmy liczą na kontrakty w takich sektorach jak wydobywczy, górniczy, transportu oraz ochrony środowiska.

Największym rynkiem, budzącym największe nadzieje, są Chiny. Przedstawiciele polskiego biznesu mocno liczą, że ostatnia intensyfikacja polsko-chińskich kontaktów politycznych, w tym majowa wizyta premier Beaty Szydło w Pekinie czy ubiegłoroczna wizyta w Polsce prezydenta Xi Jinpinga, pozwoli szerzej otworzyć drzwi do chińskiego rynku dla polskich produktów. Chodzi zwłaszcza o zwiększenie eksportu polskiej żywności, w tym wznowienie sprzedaży wieprzowiny. Na wzrost zamówień mocno liczą także właściciele firm drobiarskich i producenci mleka. Ocenia się, że produkty rolno-spożywcze mogą najbardziej przyczyniać się do zmniejszania naszego deficytu w handlu z Chinami.

wiadomości
gospodarka
gospodarka polska
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(4)
hjk
7 lat temu
szkoda ze tylko miesem i cebulą
Piotrek
7 lat temu
Efekty polityki PiS. Ten rząd aktywnie wspiera ekspansję polskiego handlu w odróżnieniu od pilniwaczy żyrandola.
owoce się lic...
7 lat temu
W handlowaniu nie ma gniewania.
Ja
7 lat temu
No to z czego się cieszyć? Chińczykom możemy sprzedawać tylko żywność bo niczym innym nie jesteśmy w stanie konkurować. Wkrótce produkcja koszulek i majtek będzie u nas tańsza to będzie kolejny hit eksportowy.