Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Tomasz Sąsiada
|

"Koniec Bizancjum". Energa szykuje duże przemeblowanie

30
Podziel się:

Energa planuje likwidację części zależnych spółek i racjonalizację wydatków między innymi na obsługę prawną i doradczą i sponsoring - zapowiada prezes spółki Daniel Obajtek.

"Koniec Bizancjum". Energa szykuje duże przemeblowanie
(REPORTER/EAST NEWS)

Energa planuje likwidację części zależnych spółek i racjonalizację wydatków między innymi na obsługę prawną i doradczą i sponsoring. Przestanie istnieć co najmniej kilkanaście małych firm - zapowiada prezes spółki Daniel Obajtek.

Obajtek podkreśla w rozmowie z "Naszym Dziennikiem", że kończy z "bizancjum", jakie istniało w koncernie zwłaszcza w czasach rządów koalicji PO-PSL. Dlatego - tłumaczy - wprowadzana jest nowa struktura organizacyjna w całej grupie. To oznacza w pierwszej kolejności zniesienie rozdrobnienia spółek zależnych.

- Przestanie istnieć co najmniej kilkanaście małych firm, zostaną wchłonięte przez silniejszych pracodawców w grupie Energa - wyjaśnia Obajtek. Prezes zapewnia, że ludzie nie stracą pracy, za to zniknie część kierowniczych stanowisk. - Ale przede wszystkim nie będzie już rozmywania odpowiedzialności - mówi prezes Energi.

Te zmiany spowodują, że więcej prac będzie wykonywanych przez Energę, a nie zlecanych na zewnątrz - pisze dziennik. Spowoduje to spore oszczędności, bo często bywa tak, że spółki-córki zlecają swoje zadania podwykonawcom, co okazuje się droższym rozwiązaniem.

Prezes Obajtek podkreśla, że takie przekształcenia popierają również związki zawodowe.

Przebudowa w grupie ma też oznaczać koniec z niebotycznymi wynagrodzeniami dla kadry kierowniczej. - Zrywamy z "wypasionymi" kontraktami, które były nieprzyzwoite na rynku i nieprzyzwoite z punktu widzenia wartości dodanej, jaką przynosiły tej firmie - zaznacza Daniel Obajtek.

giełda
wiadomości
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(30)
WYRÓŻNIONE
jola
9 lat temu
I bardzo dobrze bo PO przygotowywało Energę dla Kluczyka. Na szczęście Kluczyk się przekręcił (lub nie), natomiast układ mafijny z trójmiasta (czytaj PO) przestał być partią rządzącą. Byliśmy już tak rozbici, podzieleni że zakład miał problemy z obsługą odbiorców. Natomiast prezesi PO wscy zmieniali się według potrzeb majątkowych, bo za czasów PO każdy prezes otrzymywał ponad mln pln złociszy ok 1,5. odprawy za miesiąc albo dwa pracy w zarządzie.
obserwator
9 lat temu
Kolejna dobra zmiana
MarekGocław
9 lat temu
Miałem przez lata umowę z Energą. Specjalnie się przepisałem bo w Warszawie normalnie ma się umowę ze RWE. Ale jak zobaczyłem na co Energa przeznacza moją kasę (msze, zatrudnianie miernot z PiS, sponsorowanie chorych wydarzeń) przepisałem umowę i wróciłem do Niemców. Krzyżyk panu prezesowi z Pcimia na drogę.