Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Fakro przegrywa z Veluxem. Bruksela nie dopatrzyła się nieuczciwych praktyk

40
Podziel się:

Komisja Europejska po 6 latach odrzuciła skargę polskiego producenta okien dachowych Fakro na duńskiego konkurenta Veluxa. Bruksela nie dopatrzyła się stosowania przez Duńczyków nieuczciwych praktyk - podała "Rzeczpospolita".

Fakro nie zamierza jeszcze się poddawać - wynika z informacji "Rzeczpolitej"
Fakro nie zamierza jeszcze się poddawać - wynika z informacji "Rzeczpolitej" (Piotr Malecki / Napo Images / Forum)

"Rz" podkreśla, że to najsłynniejsza sprawa z dziedziny ochrony konkurencji z udziałem polskiej firmy.

Według informacji dziennika Fakro na razie dostało tylko e-mail z Brukseli o decyzji. Rzecznik prasowy KE Ricardo Cardoso potwierdził "Rz", że faktycznie jest ona negatywna dla polskiej firmy. - Zbadaliśmy bardzo dokładnie zarzuty przedstawione przez Fakro. Zebrane informacje i przeprowadzone analizy nie dają podstaw do stwierdzenia, że Velux naruszył unijne reguły antymonopolowe – powiedział rzecznik "Rzeczpospolitej".

Zobacz: Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców. "Zobaczymy co się z tego wykluje"

Nowosądecki producent okien dachowych, którego prezesem jest Ryszard Florek, zarzuca Veluxowi: stosowanie cen drapieżnych (sprzedawanie produktów na niektórych rynkach poniżej kosztów produkcji), nierówne traktowanie dystrybutorów (w zależności od tego, jakie mają relacje z Fakro), zawieranie z dostawcami umów na wyłączność, wprowadzenie taniej marki (RoofLITE), której celem miałoby być zwalczanie Fakro, nadużywanie uprawnień w sporach patentowych i dotyczących nieuczciwej konkurencji.

Cała sprawa trwa od 2007 roku. Wtedy polski UOKiK skierował sprawę oskarżeń ze strony Fakro do Komisji Europejskiej. Dwa lata później KE zamknęła postępowanie bez wydania decyzji. W tej sytuacji - w 2012 roku - Fakro złożyło własną skargę, już bez pośrednictwa UOKiK. Już w grudniu 2015 roku Komisja informowała polską firmę o zamiarze odrzucenia wniosku. Fakro przedstawiło wówczas dodatkowe materiały.

Sprawa się przedłużała. Polska firma poskarżyła się zatem na samą Komisję Europejską. W marcu 2017 roku skierowała wniosek o europejskiego rzecznika prawa obywatelskich, a także petycję do komisji ds. petycji Parlamentu Europejskiego, zapowiadała także skargę do unijnego Trybunału Sprawiedliwości na przewlekłe postępowanie.

Teraz Fakro ma dwa miesiące na odwołanie się od decyzji o odrzuceniu skargi. "Rzeczpospolita" podaje, że według jej informacji firma skorzysta z tej możliwości. Prezes Fakro zapowiedział ponadto złożenie kolejne skargi do polskiego UOKiK oraz jego odpowiedników w innych krajach europejskich.

- Nigdy nie usłyszałem od Komisji, że nasza skarga jest bezpodstawna, ale że ma inne priorytety i nie będzie się tym zajmować. Nic dziwnego, że nie znalazła dowodów przeciw Veluxowi, skoro go nie szukała. Nie sprawdziła żadnego przedstawionego przez nas dowodu. Ta decyzja (o odrzuceniu) Komisji jest skandaliczna - powiedział "Rz" Ryszard Florek.

Velux to duński potentat na światowym i europejskim rynku okien dachowych. Fakro jest drugą firmą na rynku, ale jej udział jest kilkanaście razy mniejszy.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(40)
AK
6 lat temu
Hmm, rynek budowlany znam od środka i jak czytam niektóre komentarze to robi mi sie słabo . Pierwsza sprawa to ze jak fakro miało wygrać sprawę jak pozew to zlepek dyrdymałów .Velux generalnie jest droższy , niedużo bo nie duzo ale jest , wiec kto tu zaniża ceny? Druga sprawa to fakt ze Duńczycy wymyślili okna dachowe a fakro najzwyczajniej w świecie i kopiuje.Warunki handlowe u Polaków to wolna amerykanka , natomiast Duńczycy maja jasny i przejrzysty system bez żadnych odstępstw .3 sprawa to sposób w jaki polska firma potrafi działać na rynku (osoby zainteresowane wiedza o czym mowa 😃).Hurtownicy śmieją sie z całej sytuacji bo znają temat od środka .To chyba taka polska mentalność zeby moje było na wierzchu.
Mk
6 lat temu
A może nasz Trybunał ?
Bolo
6 lat temu
A co się spodziewać po UE ? Przecież Polska miała być dostarczycielem taniej siły roboczej i rynkiem zbytu. Czyli krajem neokolonialnym. A z drugiej strony Polacy sami do tego doprowadzili. Wszystko co Polskie to BE a co Zachodnie to LUX.
Karol
6 lat temu
To nie Fakro powinno walczyć tylko po przedstawieniu niezbitych dowodów polski urząd do spraw konkurencji powinien walczyć z Veluxem.Bo Fakro ma produkować a nie po unijnych sądach chodzić pomylono funkcje co kto ma robić.Sprawa do Pana Premiera jak niszczy się polskie firmy .A co nasi przedstawiciele narodu w uni na to gdzie są mądrale którzy od tylu lat nie pomogli firmie Panie Tusk Bieńkowska i Lewandowski gdzie jest demokracja w niszczeniu Fakro.
Polis
6 lat temu
Panie Florek życia braknie na biurokrację .Przecież wiadomo ż chodzi o to żeby Pan firmę sprzedaowi Polscy politycy zrobią co w ich mocy żeby tak się stałó. Jedynie jeszcze premier Morawiecki coś moż pomóc ale on ma mał czasu na takie sprawy. Ja myślę że plan jest prosty .bo z nimi sie nie wygra Sprzedać to i napisać książkę.Ale taka firma a może połączyć się z druteksem i Veluksowi dać popalić produkcj przenieść w części na daleki wschód tani surowiec i praca i wstawić ceny które powalą konkurencję.Bo oni nie są w stanie konkurować tylko oszustwem i podmianą marek chcą Pana zawojować.
...
Następna strona