- Musimy myśleć o przyspieszeniu inwestycji, Polska musi rozwijać się szybciej, bo jest dużo projektów, które będą wymagały wsparcia finansowego ze strony państwa - mówiła premier Beata Szydło w kontekście zapowiedzi, że przyszły rok w planach rządu ma być pod znakiem gospodarki.
Nawiązując do tego, że rząd ma we wtorek m.in. wysłuchać informacji wicepremiera Mateusza Morawieckiego o przygotowanej "Konstytucji dla biznesu", premier powiedziała w radiowej Jedynce, że będzie to zbiór rozwiązań i projektów ustaw, które mają za cel ułatwić polskim przedsiębiorcom prowadzenie biznesu.
Z drugie strony - zaznaczyła - nowe rozwiązania mają tak ukierunkować rozwój Polski, by można było myśleć o budowaniu nowoczesnej technologii, reindustrializacji, "powrocie do polskiego produktu produkowanego w Polsce" i o wspieraniu firm, które w Polsce chcą prowadzić działalność.
"Dzisiaj musimy - analizując też wyniki tegoroczne - myśleć o tym, by przyspieszyć inwestycje, by wzrost był szybszy, bo jest dużo rzeczy przed nami, które będą wymagały wsparcia finansowego ze strony państwa" - powiedziała premier.
W tym kontekście wymieniała m.in. modernizację armii i policji, reformę systemu ochrony zdrowia, reformę systemu edukacji. "Na wszystkie te projekty oczywiście musimy mieć zabezpieczenie finansowe. Polska musi się szybciej rozwijać" - powiedziała Szydło.
Pytana o plany dotyczące wprowadzenia jednolitego podatku szefowa rządu powiedziała, że analizowane są ostatnie elementy zmiany systemu podatkowego, którą przygotował minister Henryk Kowalczyk i również wicepremier Morawiecki. Podkreśliła, że założenie rządu jest takie, że podatki muszą być proste i sprawiedliwe. Ponadto - zaznaczyła - rozwiązana musi być kwestia kwoty wolnej od podatku.
Premier powtórzyła, że do końca roku rząd ogłosi decyzję, czy jednolity podatek zostanie wprowadzony, czy też będzie jeszcze pracował nad innymi rozwiązaniami systemu podatkowego. "Wprowadzimy go tylko wówczas, kiedy on spełni tę zasadę: (podatki) proste, sprawiedliwe i nie uderzające w przedsiębiorców" - powiedziała szefowa rządu.