Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Mateusz Ratajczak
Mateusz Ratajczak
|

Twitter kończy 11 lat. Korzysta z niego prezydent USA, papież i rewolucjoniści

3
Podziel się:

Twitter kończy we wtorek 11 lat. Dokładnie 21 marca 2006 roku na platformie pojawił się pierwszy wpis. Autorem był współzałożyciel serwisu, ale na oryginalność się nie wysilił. Zaczął od automatycznie wygenerowanego posta.

Twitter kończy 11 lat. Korzysta z niego prezydent USA, papież i rewolucjoniści
(imago stock&people/EAST NEWS)

Jaki był pierwszy wpis w serwisie? Dotyczył ustawiania konta i należy do Jacka Dorseya, współzałożyciela platformy. "Just setting up my twttr" - pięć słów i tyle. Wówczas 29-letni Dorsey nie był wcale oryginalny. Na początku przygody każdy użytkownik zaczynał z dokładnie tym samym pierwszym postem. Historia platformy zaczyna się 21 marca 2006 roku, czyli jedenaście lat temu.

Twittera stworzyli w marcu 2006 roku Jack Dorsey, Evan Williams, Biz Stone i Noah Glass. Serwis mógł się dziś nazywać zupełnie inaczej. Twórcy rozważali "Status", "Smssy" a nawet "Friendstalker", co można przetłumaczyć na "Śledzącego przyjaciół". Po roku działalności użytkownicy wysyłali 5 tys. wpisów każdego dnia. Gdy firma wchodziła na amerykańską giełdę - wpisów było dokładnie 100 tys. razy więcej.

- Kiedy serwis startował, to chodziło tylko o łączenie ludzi. O pomoc w rozmowach. A dziś? Prezydent Stanów Zjednoczonych używa Twittera każdego dnia. Można powiedzieć, że w ten sposób wysyła do narodu codzienne wiadomości. Chyba tak to można nazwać - tak o kolejnej rocznicy mówi Chris Moody, wiceszef Twittera. Na wspomnienia o początkach firmy Moody'ego wzięło podczas konferencji IBM InterConnect 2017. Warto dodać, że to właśnie Moody oficjalnie otworzył imprezę.

O pozycji platformy świadczy jednak nie tylko fakt, że Donald Trump prowadzi na nim nieustanną kampanię wyborczą. Twittował papież Franciszek, twittowali uczestnicy rewolucji w krajach arabskich. Nieustannie ćwierkają też polscy politycy, którzy pokochali serwis. I zupełnie nie zważają na fakt, że może posłużyć za narzędzie do obnażania politycznej hipokryzji. Wszak wystarczy przypomnieć wpisy sprzed kilku lat.

Zapowiedź kolejnej rocznicy była okazją do krótkiego wystąpienia o zmianach, które Twitter planuje. Moody zaczął od tych, które się stały. Zarządzający platformą zarzekał się, że Twitter w końcu ewoluuje z tylko społecznościowej platformy w biznesową. - Przedsiębiorcy mogą komunikować się z klientami dokładniej niż kiedykolwiek wcześniej. A to jest ważne. Oczywiście jesteśmy w stanie dostarczyć informacje o demografii, wieku, pochodzeniu i miejscu zamieszkania klientów. Ale ważniejsze jest to, że jesteśmy w stanie spojrzeć głębiej. Jesteśmy w stanie pokazać, co ludzie myślą o konkurencji, jak możemy poprawiać produkt. A dlaczego jesteśmy w stanie to robić? Bo ludzie dzielą się u nas przemyśleniami każdego dnia - wyjaśniał.

W ostatnich raportach finansowych amerykańska spółka kilkukrotnie podkreślała, że 2016 rok to właśnie czas przemiany. Moody w wypowiedziach szedł w dokładnie tym samym kierunku.

Moody jest przekonany, że Twitter nie jest tylko platformą danych. - To w pełni społecznościowy projekt. Z dużym wpływem na rzeczywistość. Nie wiem, czy zauważyliście, ale ostatnio coraz więcej jest twittów w telewizji. Jesteśmy dostawcą treści nawet tam - mówił.

A na potwierdzenie swoich słów przypomina trwającą kampanie firmy Wendy's. To amerykańska sieć fast food, hamburger Wendy's jest „oficjalnym hamburgerem” koszykarskich rozgrywek NCAA. Sieć restauracji z okazji turnieju koszykarskiego zorganizowała interaktywną zabawę, w której każdy może sprawdzić aktualną drabinkę turniejową za pośrednictwem jednego hasztagu. Skąd aplikacja wie, o którym zespole chcemy się dowiadywać? Mogłaby to wiedzieć za pośrednictwem geolokalizacji, ale Wendy's woli rozrywkę. Fani odpowiadają za pośrednictwem bezpośrednich wiadomości na serię pytań i gotowe.

W zasadzie po co firmie taka aplikacja? Zwykle klienci rzadko rozmawiają w mediach społecznościowych z bezimiennymi markami. Zabawa ma otworzyć rozmowę i zachęcić do kolejnych interakcji.

Moody skupił się nie tylko na chwaleniu platformy, ale i nakreślił kilka największych wyzwań. Jednym z nich jest walka z internetowymi trollami i hejterami.

Zdaniem zarządzającego Twitterem firma do tego będzie chciała wykorzystać sztuczną inteligencję. I właśnie dlatego Moody znalazł się na konferencji IBM InterConnect. To właśnie amerykańska korporacja odpowiada za stworzenie superkomputera i uczącego się oprogramowania IBM Watson, który ma pomóc Twitterowi.

Inteligentna maszyna w ciągu chwil analizuje dokumenty i się uczy. Jest też w stanie bez problemu wskazywać negatywne komentarze - choć w tym wypadku będzie musiała poznać kontekst rozmowy. Twitter doskonale zdaje sobie sprawę, że proste algorytmy wyrzucania "niegrzecznych" użytkowników mogłyby po prostu zabić serwis. Dlatego do tego zadania jest potrzebna maszyna, która po prostu zrozumie rozmowę. Samo wyszukiwanie negatywnych i obraźliwych słów to za mało.

W tej chwili Twitter faktycznie może zająć się tym, jak czują się jego użytkownicy. W ciągu ostatnich miesięcy firma walczyła za to ze spadkiem miesięcznych odwiedzin i silną konkurencją Snapchata. Liczbę użytkowników ostatecznie udało się podnieść do 319 mln, ale... o 1 proc. spadły przychody z reklam. I jak zapowiadają szefowie - najpewniej dalej będą spadać, choć zrównoważy to przypływ nowych użytkowników.

Co jeszcze ma się zmienić? Platforma chce stawiać też na nowe usługi, jak chociażby streaming wideo i poszerzać ofertę biznesową.

_ WP money jest jedyną redakcją z Polski, która jest w Las Vegas na IBM InterConnect 2017. Więcej materiałów o wydarzeniach na imprezie można znaleźć tutaj. _

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(3)
GłupiJaś
7 lat temu
O ! jaka piękna american legend- Dorsey wymyślił twittera tak samo jak radziecki uczony Popow wynalazł radio- na śmietniku ambasady włoskiej. - w rzeczywistości został obdarowany przez CIA skradzionym portalem innemu europejskiemu inwestorowi.
talk with fri...
7 lat temu
Friend stalker, a moze friends talker?
fgngh
7 lat temu
nie korzystam, mam przyjaciol w realu i nie zakluszczam sobie glowy