Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Bartosz Krzyżaniak
|

Surowe kary dla nieuczciwych przewoźników. Za manipulacje pracowników odpowie przedsiębiorca

33
Podziel się:

W czwartek, 30 listopada, wystartuje Krajowy Rejestr Elektroniczny Przedsiębiorców Transportu Drogowego. Znajdzie się w nim m.in. wykaz przedsiębiorców, którzy mają zezwolenie na wykonywanie pracy przewoźnika. Dla nieuczciwych może to oznaczać koniec działalności.

Ważnym elementem rejestru będzie ewidencja naruszeń dokonywanych przez kierowców w całej Europie
Ważnym elementem rejestru będzie ewidencja naruszeń dokonywanych przez kierowców w całej Europie (Shutterstock/Jaroslav Pachy sr)

Rejestr będzie prowadzony przez Główny Inspektorat Transportu Drogowego. Znajdą się w nim trzy ewidencje: przedsiębiorców, którzy mają pozwolenie na wykonywanie zawodu przewoźnika drogowego, poważnych naruszeń a także osób, które zostały uznane za "niezdolne do kierowania operacjami transportowymi przedsiębiorcy do czasu przywrócenia dobrej reputacji".

- Część danych zawartych w rejestrze będzie miała charakter publiczny, m.in. informacja o posiadaniu uprawnień do prowadzenia działalności transportowej czy liczba pojazdów spółki. Pomoże to polskim przedsiębiorcom zweryfikować kontrahentów, który zlecają usługi transportowe - tłumaczy Mateusz Włoch, ekspert firmy INELO.

Zobacz także: Odrobina Więcej Polski. Najgorszy zawód w Polsce? Kierowca TIRa

Jak zauważa, bardzo ważnym elementem rejestru będzie ewidencja naruszeń dokonywanych przez kierowców w całej Europie - a to dlatego, że polska wersja będzie powiązana z Europejskim Rejestrem Przedsiębiorców Transportu Drogowego (ERRU). Pozwoli to na zgromadzenie danych w jednej bazie.

- Dzięki temu inspekcje i służby kontrolne w jeszcze większym stopniu zadbają o bezpieczeństwo na drodze. Jednak dla nieuczciwych przewoźników może okazać się to końcem ich działalności, gdyż zmianie ulega procedura tzw. dobrej reputacji - zauważa Mateusz Włoch.

Jak tłumaczy, dobra reputacja przewoźnika to nic innego, jak nieposzlakowana opinia prawna, czyli brak wyroków oraz sankcji za poważne naruszenia w ramach przepisów - zarówno krajowych, jak i unijnych. Do wszczęcia postępowania o odbiór dobrej reputacji upoważniony jest starosta (właściwy dla siedziby przewoźnika) i Główny Inspektor Transportu Drogowego.

Ważna zmiana dotyczy też odpowiedzialności: za naruszenia i manipulacje swoich pracowników odpowiadać będą przedsiębiorcy. Nawet wtedy, gdy kierowcy dokonają ich bez wiedzy przełożonego czy osoby zarządzającej transportem.

- Warto wiedzieć, że istnieje procedura naprawcza, dzięki której uczciwy przedsiębiorca będzie mógł uniknąć nieprzyjemnych konsekwencji. Jeśli sytuacja spotka firmę zatrudniającą stu kierowców, a tylko jeden z nich popełni naruszenie, wiadomo, że odebranie uprawnień do wykonywania przewozów byłoby nieproporcjonalną reakcją - mówi Marcin Włoch.

Ekspert zwraca też uwagę, że już dziś pracodawca może sprawdzić, czy grozi mu utrata dobrej reputacji.

- Wystarczy skorzystać ze specjalistycznego oprogramowania bądź usługi firmy zewnętrznej, która rozlicza przedsiębiorcę i może wskazać obszary ryzyka - tłumaczy Marcin Włoch.

wiadomości
gospodarka
gospodarka polska
KOMENTARZE
(33)
WYRÓŻNIONE
wojtas
8 lat temu
A kto odpowie jeśli pojawi się błąd i firma która działa zgodnie z prawem znajdzie się na tym wykazie. W Polsce ciągle są takie przypadki że przez czyjś błąd upadają firmy a gryzipiórki nie mają sobie nic do zarzucenia. Może jakby w takim zdarzeniu stracili pracę oraz majątki wszyscy pracownicy danego referatu na poczet pokrzywdzonego to może przypatrzyliby się dokładniej danej firmie i dopiero wpisaliby ją w rejestr.
Obserwator 07
8 lat temu
Niedługo każda kontrola drogowa będzie składać się z Policjanta , Inspektora Transportu Drogowego , Urzędnika US, ZUS lekarza i Księdza.
Cris
8 lat temu
no to pozamiatane...tak skorumpowani politycy walczą z polską gałeźą gospodarki...teraz niemieckie firmy będą wygryzać z rynku "polskimi "rekami.....
...
Następna strona