Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Agata Kołodziej
Agata Kołodziej
|

mBank chce wydać 50 mln euro. "To nowy rozdział w historii banku"

8
Podziel się:

mBank chce wydać 50 mln euro, żeby na swoich plecach wyhodować jednorożce i ponieść je w świat. - Koniec z Me Myself & I – twierdzi Cezary Stypułkowski, prezes mBanku. Co to oznacza? Jego zdaniem skończyły się, czasy, kiedy każdy bank tworzył technologie, którą potem wykorzystywał tylko on, a zaczyna się czas, kiedy nowe pomysły będą powstawać poza bankami. Dlatego stworzył mAkcelerator, który zainwestuje 50 mln euro w firmy technologiczne.

mBank chce wydać 50 mln euro. "To nowy rozdział w historii banku"
(Lukasz Piecyk/REPORTER)

mBank chce wydać 50 mln euro, żeby na swoich plecach wyhodować jednorożce i ponieść je w świat. - Koniec z Me Myself & I – twierdzi Cezary Stypułkowski, prezes mBanku. Co to oznacza? Jego zdaniem skończyły się czasy, kiedy każdy bank tworzył technologie, którą potem wykorzystywał tylko on, a zaczyna się czas, kiedy nowe pomysły będą powstawać poza bankami. Dlatego stworzył mAkcelerator, który zainwestuje 50 mln euro w firmy technologiczne.

mBank właśnie poinformował, że stworzył pierwszy i największy w regionie Europy Środkowo-Wschodniej fundusz, który będzie inwestował w technologiczne startupy, żeby wspierać ich rozwój, samemu na tym skorzystać, a potem sprzedać innowacyjne technologie dalej w świat. Fundusz o nazwie mAkcelerator będzie miał do dyspozycji 50 mln euro.

Co ważne, nie chodzi wcale o przejmowanie fintechów, które mogą być dla banków zagrożeniem. Po pierwsze bank wcale nie chce nikogo przejmować. – Nie chcemy kupować tych firm, nie chcemy ich wchłonąć, żeby potem zrobić z nich bankowców, chcemy być partnerami – zapewnia prezes mBanku Cezary Stypułkowski. Choć oczywiście mAkcelerator będzie przejmował część udziałów firm technologicznych.

Po drugie zaś nie chodzi wcale o fintechy, ale o startupy technologiczne, które w bankowością wcale nie muszą być związane.

- To przedsięwzięcie może być kopiowane na świecie – twierdzi Stypułkowski. – Reputacja, którą mamy już dziś, będzie nas niosła. To nowy rozdział w historii mBanku – podkreśla prezes.

Najpierw mBank...

Jak będzie działać mAkcelerator? Najpierw wybierze projekty, które chce rozwijać i wdroży je w mBanku. Jeśli wszystko dobrze zadziała, wtedy wyjdzie z nimi w świat, przekonując innych, że rozwiązanie może się przyjąć również poza Polską. Skąd ta pewność? Bo mBank ma swoje oddziały również w Czechach i na Słowacji – to da mu doświadczenia z trzech rynków.

- Wybierzemy to, co chcielibyśmy kupić, jeśli byłoby do kupienia – mówi Jarosław Mastalerz. Już teraz ma na oku kilka projektów, m.in. z Estonii i Izraela. Bo ważne jest to, że mBank interesujących projektów będzie szukać nie tylko w Polsce, ale na całym świecie.

W sumie żywotność funduszu zaplanowana jest na 10 lat, ale większą część pieniędzy bank chce zainwestować przez pierwsze 3-5 lat. W sumie 50 mln euro ma zostać przeznaczone na minimum siedem wybranych projektów. Równolegle ma być prowadzonych w akceleratorze trzy do czterech.

mBank chce wybranym projektom technologicznym pomóc urosnąć, a potem wynieść je na swoich plecach w świat. To oznacza, że nie chce innowacyjnych rozwiązań technologicznych zagarnąć tylko dla siebie. Owszem, najpierw z nowości skorzystają jego klienci, ale później nowe technologie mają być dostępne również dla innych banków z całego świata. Zresztą nie tylko banków, bo z podobnych rozwiązań zwykle korzystają choćby telekomy czy firmy ubezpieczeniowe.

... potem świat

- Naszą ambicją jest wynieść te projekty na grzbiecie mBanku na skalę globalną, wyhodować je i wypuścić w świat – mówi Wojciech Chmielewski, dyrektor strategii w mBanku, który teraz z banku odejdzie, żeby w pełni poświęcić się akceleratorowi.

Dlaczego mBank miałby być dla tych firm skuteczną trampoliną, żeby wybić się w świat? – Jesteśmy bankiem referencyjnym dla świata jeśli chodzi o digital – mówi pewny siebie Cezary Stypułkowski. I nie ma w tym wiele przesady, bo polskie banki, a szczególnie mBank rzeczywiście są na świecie uważane za wzór, jeśli chodzi o wykorzystanie nowoczesnych technologii.

W 2013 roku nowy mBank podczas Global Banking Awards w USA zgarnął główną nagrodę, jako "most disruptive innovation". – Gdyby ktoś miał napisać podręcznik, jak zbudować innowacyjny bank, połowa rozdziałów byłaby właśnie o mBanku, bo to oni wyważyli wiele drzwi – mówił niedawno WP money Andrzej Szewczyk, wiceprezes firmy technologicznej Efigence, która ten nowy mBank stworzyła.

A prezes Stypułkowski nieustannie przyjmuje u siebie zagraniczne delegacje, które chcą na własne oczy zobaczyć, jak te innowacje działają w mBanku. – Sam jestem zaskoczony tym, skąd ci ludzie do nas przyjeżdżają – mówi prezes mBanku.

Będzie nowy wiceprezes w mBanku

Widać, że mAkcelerator to dla banku bardzo ważny projekt. – 50 mln euro dziś dla banku nie są łatwe pieniądze – podkreślał Stypułkowski. A jednak się znalazły.

Do tego przesuwa do swojego projektu najlepszych ludzi. Akceleratorem pokieruje Jarosław Mastalerz, dotąd wiceprezes mBanku ds. operacji i informatyki. A to oznacza, że odejdzie z zarządu mBanku, a na jego miejsce pojawi się ktoś inny.

Prezes Stypułkowski podkreśla jednak, że nie będzie szukał nikogo poza bankiem. – Mamy to szczęście, że nie musimy nigdzie szukać – mówił Stypułkowski.

A na koniec dodaje: może dzięki mAkceleratorowi narodzą się polskie unicorny.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(8)
xyz
7 lat temu
Czy to aby nie Mr Stypułkowski w swoim rozpędzonym służbowym Volvo doprowadził do wypadku z maluchem w wyniku czego śmierć poniosło trzech młodych synków?
ja
7 lat temu
Banki to biznes i chcą zarabiać. Nie zawsze są jednak w porządku względem klienta. Czasem wykorzystują jego niewiedzę. Dlatego powstała książka „Emeryytura nie jset Ci potrezbna”, by ludzi przygotować do radzenia sobie z finansami i zachęcić do dbania o nie. By uwierzyli, ze mimo ograniczonych zasobów (pieniędzy) można zbudować majątek.
Adam
7 lat temu
Juz szukają gdzie jeszcze okraść się da ludzi....przecież odsetki czy teraz prowizje której oferuja w Polsce banki są najwyższe na swiecie. Co raz mniej ludzi pożycza i zaczynaja sie zwijać złodzieje.
Marek
7 lat temu
i skąd wezmą dna jednorożca?
Marek
7 lat temu
ile ma być tych Jednorożców? jaki jest koszt jednego Jednorożca?