Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Morawiecki: polski rynek zareagował na Brexit relatywnie łagodnie

16
Podziel się:

Nie jesteśmy jedynym rynkiem, który reaguje na Brexit, zareagowaliśmy relatywnie stabilnie, relatywnie łagodnie - ocenił w rozmowie z PAP wicepremier, minister rozwoju Mateusz Morawiecki. Myślę, że po kilku dniach, po tygodniu będzie spokojniej - powiedział.

Morawiecki: polski rynek zareagował na Brexit relatywnie łagodnie
(Maciej Luczniewski/REPORTER)

Nie jesteśmy jedynym rynkiem, który reaguje na Brexit, zareagowaliśmy relatywnie stabilnie, relatywnie łagodnie - ocenił w rozmowie z PAP wicepremier, minister rozwoju Mateusz Morawiecki. Myślę, że po kilku dniach, po tygodniu będzie spokojniej - dodał.

Aktualizacja: 11:13

- Obecnie złotówka nie osłabiła się tak bardzo, jak niektórzy prognozowali, obligacje również się zachowują w miarę stabilnie; to znaczy osłabiły się trochę, ale nie więcej niż np. na parę dni po ogłoszeniu obniżki ratingu, czyli nie ma tutaj takiego bardzo dramatycznego przereagowania - powiedział wicepremier.

- My nie jesteśmy jedynym rynkiem, który reaguje i zareagowaliśmy (...) relatywnie stabilnie, relatywnie łagodnie - dodał.

Pytany, ile potrwa największa zmienność również na polskim rynku, odparł: - Myślę, że (...) po kilku dniach, po tygodniu będzie spokojniej.

Morawiecki pozytywnie ocenił piątkową decyzję resortu finansów o odwołaniu poniedziałkowego przetargu zamiany obligacji skarbowych.

- Tak się robi w sytuacji, kiedy jest zmienność na rynku, (...) trzeba odczekać kilka dni i podjąć wtedy kolejne kroki. Tak robi każdy dojrzały kraj i wiele krajów świata dzisiaj wstrzymuje swoje różne emisje ze względu na dużą zmienność na rynkach, która panuje - powiedział.

W opinii wicepremiera konsekwencje Brexitu będą jeszcze długo odczuwalne. - Ale sądzę, że potężny organizm gospodarczy, jakim jest Unia Europejska, poradzi sobie z tym - powiedział. Z drugiej strony - zauważył - "każdy rozwód jest niedobry".

- I dzisiaj trzeba popracować nad warunkami tego rozwodu (...), żeby on nie był bardzo niebezpieczny dla jednej i drugiej strony. Myślę, że i Bruksela, i Londyn, i Warszawa, i Berlin - mamy tutaj dużo do zrobienia po tej trudnej decyzji Brytyjczyków - dodał.

Podkreślił, że dla Polski kontynentalna Unia jest dużo ważniejszym partnerem handlowym niż sama Wielka Brytania. - Myślę, że tutaj konsekwencje będą ograniczone i nie będzie żadnych poważniejszych turbulencji - ocenił Morawiecki.

Pytany o zagrożenie Europą "trzech prędkości" po decyzji Wielkiej Brytanii odparł, że nie miałby o to obaw. Przypomniał, że już w latach 90. mówiło się o Europie "dwóch czy trzech prędkości". - I minęło dwadzieścia parę lat i takiej poważniejszej groźby nie ma - podsumował.

wydarzenie
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(16)
Krzysztof137
8 lat temu
[QUOTE] Nie jesteśmy jedynym rynkiem, który reaguje na Brexit, zareagowaliśmy relatywnie stabilnie, relatywnie łagodni [/QUOTE] Jasne, a świstak na to niemożliwe. Za to Twój plan oparty na wielkim dopływie piniedzy i kapitąłu prywatnego juz legł w gruzach...
greg
8 lat temu
a czego wymagac od pseudo fachowca,zawsze bedzie spokojny.
greg385600
8 lat temu
Polityka potrafi się przysłużyć gospodarce, giełdzie i walucie. Żeby skutecznie inwestować w akcje, waluty, surowce czy fundusze nie powinno się tego robić pod wpływem emocji. Trzeba mieć system. Jest dobra książka "Jak stworzyć system transakcyjny do inwestowania na giełdzie" - praktyczna, krok po kroku i polskie realia. Dzięki systemowi opisanemu w tej książce uniknąłem strat na GPW i czekam sobie teraz na lepsze czasy,,.
dobre
8 lat temu
Spokojnie to się nie dzieje to tylko żly sen ;)
jaga72
8 lat temu
ciekawe czy pan Morawiecki wierzy w to co mówi....wątpię