Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Martyna Kośka
Martyna Kośka
|

Rolnicy tłumaczą się z protestu. 10 postulatów

21
Podziel się:

- Walczymy o Polskę i szybko się nie poddamy - deklaruje Michał Kołodziejczak, który stoi na czele strajkujących od rana pod Warszawą rolników. W internecie publikuje listę postulatów.

Rolnicy tłumaczą się z protestu. 10 postulatów

Czego domagają się rolnicy zrzeszeni w Unii Warzywno-Ziemniaczanej? Swoje postulaty zamieścili na profilu na Facebooku. Żądań jest 10. Niektóre mają charakter bardzo ogólny („1. Wypłata odszkodowań dla hodowców za świnie wybite urzędowo w ramach walki z wirusem ASF, niezależnie od decyzji podjętych w tym względzie przez weterynarię”, „3. Podjęcie natychmiastowych, realnych działań zmierzających do zwalczania wirusa ASF w Polsce”), ale drugie żądanie jest bardzo skonkretyzowane („2. Dymisja Powiatowej lekarz Weterynarii w Parczewie Anny Golackiej, dymisja Lubelskiego Wojewódzkiego Lekarza Weterynarii Pawła Piotrkowskiego oraz dymisja Głównego Lekarza Weterynarii Pawła Niemczuka”).

Są również postulaty, których realizacja nie leży wyłącznie w gestii polskich władz ("9. (...) wypracowanie możliwości ponownego eksportu polskiej produkcji rolnej na chłonny rynek wschodni"). Postulat, który nie wydaje się mieć wiele wspólnego z rolnictwem jest zawarty w pkt. 10: "Wycofanie się polskiego rządu z poparcia przepisów mających ograniczyć swobodę wypowiedzi i komunikacji w internecie".

Rolnicy całkowicie zablokowali ruch na A2 w stronę Warszawy. Oba pasy ruchu zostały zablokowane o 7 rano. Rolnicy zapowiadają, że będą strajkować do oporu, ale Michał Kołodziejczak, z którym skontaktowaliśmy się telefonicznie, powiedział, że wokół zbiera się coraz więcej policji i obawia się, że będą próbowali „rozgonić” protestujących.

Kierowcy nie mają żadnej szansy, by ominąć zator. Zawrotka jest niedozwolona, chyba że zarządzi to policja. Sznur stojących samochodów jest coraz dłuższy. Korek ma co najmniej kilka kilometrów, ale to kwestia kilkunastu minut, by wydłużył się do kilkunastu kilometrów. Gdy na drodze pojawiła się karetka na sygnale, samochody utworzyły korytarz życia i przepuściły pojazd. Rolnicy również nie blokowali jej przejazdu.

Strajk nie został zapowiedziany, więc kierowcy w żaden sposób nie przygotowali się do utrudnień.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(21)
kierowca
5 lata temu
Jeżeli coś sie nie oplaca to trzeba zmienic produkcje albo zmienic zawód, czy pozostali obywatele RP mają jakies dopłaty do swojej pracy ? Von z autostrady , dlaczego przeszkadzacie innym w ich czynnosciach, blokuje wam ktos wejście do obory ? Powinien być Ustawowo zakaż manifestacji w miejscach z ktorych inni z takich czy innych powodow korzystaja , w przeciwnym wypadku protestujacy powinni placić odszkodowanie, jestem ciekaw jak ktoś to zrobi , bo co by nie powiedzieć jest to pozbawienie kogoś wolnosci.
pOLAK
5 lata temu
Tak się kończy socjalistyczne marzenie Premiera MAOwieckiego
Iza
5 lata temu
Trzeba się ubezpieczać, innym jak towar ulegnie zniszczeniu to Państwo grosza nie zapłaci. Kolejne Święte krowy.
Adon
5 lata temu
Co ich tak mało ? Tam powinno ich być tysiące jak we Francji , wsiowe patałachy nawet prostego protestu nie potrafią porządnie zorganizowac
Młoda
5 lata temu
Ludzie i tak wyjdą na ulice bo wszystko drożeje, obudźcie się zanim będzie tu Wenezuela.
...
Następna strona