Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Jacek Bereźnicki
|

Walka o czystość powietrza. Stare lodówki trują nas tak samo jak kopciuchy

14
Podziel się:

- Nieprawidłowe przetworzenie zużytej lodówki jest równoważne emisji CO2 z podróży samochodem osobowym na dystansie 10 tys. km - mówi dr Henryk Buczak, przewodniczący rady nadzorczej Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Ochrony Środowiska.

Walka o czystość powietrza. Stare lodówki trują nas tak samo jak kopciuchy

Spalanie niskiej jakości paliwa w przydomowych piecach oraz spaliny samochodowe to niejedyne źródła zanieczyszczenia powietrza. Bardzo dużym zagrożeniem dla środowiska jest też niewłaściwe przetwarzanie zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego, w szczególności lodówek, chłodziarek czy klimatyzatorów.

Eksperci ostrzegają, że bardzo tani, ale nieprofesjonalny demontaż zużytego sprzętu chłodniczego, prowadzony na podwórkach, w garażach, punktach skupu złomu czy w zakładach przetwarzania o niskim standardzie technologicznym, jest źródłem poważnych zanieczyszczeń.

- Nieprawidłowe przetworzenie zużytej lodówki jest równoważne emisji CO2 z podróży samochodem osobowym na dystansie 10 tys. km - mówi dr Henryk Buczak, przewodniczący rady nadzorczej Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Ochrony Środowiska.

Co roku pozbywamy się ok. 900 tys. zużytych lodówek. Jak mówi dr Buczak, gdyby wszystkie zostały prawidłowo zutylizowane, do środowiska nie zostałoby uwolnione aż 1,6 mln ton CO2. - To tak, jakby 19 mln samochodów, czyli wszystkie zarejestrowane w Polsce, nie jeździły przez miesiąc - mówi obrazowo.

- To prosty sposób, aby dokonać zauważalnej redukcji emisji CO2 bez obciążań dla przemysłu i branży górniczej - przekonuje. - Zgodnie z dyrektywą UE i tak musimy prawidłowo przetwarzać chłodnictwo i wdrażać odpowiednie technologie w tym zakresie. Redukcja emisji CO2 byłaby tu bonusem dla środowiska i administracji - podkreśla.

OIGOŚ szacuje, że tylko 30 proc. zużytego sprzętu chłodniczego trafia do prawidłowego przetwarzania. Zdecydowana większość zużytych lodówek czy zamrażarek przetwarzana jest w prymitywny sposób, przy pomocy młotka, elektronarzędzi lub przenośnych urządzeń serwisowych, czy nawet strzępiarki do złomu, w instalacjach otwartych lub wręcz na gołej ziemi.

W ten sposób zawarte w nich szkodliwe substancje trafiają do atmosfery, gleby i wody. Częstą praktyką jest - z uwagi na chęć minimalizacji kosztów - niedotrzymywanie podstawowych standardów ochrony przeciwwybuchowej w przypadku lodówek zawierających cyklopentan.

Problem w dużej części wynika z obowiązujących w Polsce liberalnych przepisów dotyczących utylizacji zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego. Zakłady przetwarzające taki sprzęt nie muszą spełniać specjalistycznych kryteriów. Przetwarzać odpady niebezpieczne, jakimi są zużyte lodówki czy zamrażarki, może praktycznie każdy. Polska pod tym względem stanowi niechlubny wyjątek wśród krajów rozwiniętych - podkreśla OIGOŚ.

Jak jednak przekonuje Izba, sytuację tę można szybko zmienić w ramach rozpoczętej nowelizacji ustawy o odpadach. Tym bardziej że zawiera ona zapis umożliwiający ministrowi środowiska wydanie rozporządzenia, określającego wymagania dla konkretnych procesów przetwarzania odpadów, w tym odpadów niebezpiecznych, jakimi są zużyte lodówki i zamrażarki - zaznacza OIGOŚ

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(14)
emi
7 lat temu
moja lodowka MINSK dzialala 21 lat i byla na chodzie.Teraz nowa 5 letnia szwankuje.Czyli szykowac sie mam do wymiany.odkurzacz po 4 latach -bubel.Czyli tu nalezy szukac przyczyny,w w sprzecie AGD jednorazowym.
nik
7 lat temu
czyli -firmy co recykling jest jako jedyna podstawa ich istnienia- do roboty a standardowego użytkownika prosze nie oskarżać
kaziuk
7 lat temu
A czy ten Buczek zamiast pisać i mówić jak to lodówki nam zagrażają wymyślił czy zastąpić freon w agregacie.Nie kasę bierze bez publiczną to i po linii pierdoły opowiada.A opowiadaczy w tym kraju nam przybywa
GOSTEK766
7 lat temu
moi drodzy jeszcze trochę i będą kazali nam wracać do jaskini bo tak będzie ekologiczniej , a czy ci pseudo ekolodzy nie jeżdżą czasami autami a może nie posiadają telefonów itd
string
7 lat temu
a potem będą sprawdzać majtki czy czyste czy okichane bo to szkodliwe