Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Katarzyna Kalus
|

Prezes ZBP o przejęciu Pekao przez PZU i PFR: będą zmiany, ale nie gwałtowne

2
Podziel się:

W poniedziałek prezes PFR Paweł Borys zapowiedział, że po 7 czerwca rozpocznie się tzw. rebranding banku, zmierzający do przywrócenia "żubra" do jego logo.

Prezes ZBP o przejęciu Pekao przez PZU i PFR: będą zmiany, ale nie gwałtowne
(EAST NEWS)

Zmiany będą następować sukcesywnie, ale nie będą to procesy gwałtowne - przewiduje prezes Związku Banków Polskich Krzysztof Pietraszkiewicz, odnosząc się do zaplanowanej na środę finalizacji przejęcia pakietu akcji Pekao przez PZU i PFR.

W poniedziałek prezes PFR Paweł Borys zapowiedział, że po 7 czerwca rozpocznie się tzw. rebranding banku, zmierzający do przywrócenia "żubra" do jego logo.

Prezes ZBP przewiduje, że "pewne zmiany będą następować sukcesywnie i będzie to wiązało się zapewne z jakąś dyskusją o planie strategicznym, ale nie będą to procesy gwałtowne". Jak podkreśla, że Pekao to bank o ugruntowanej pozycji, bardzo dużym potencjale, dorobku i dużym zanurzeniu w polską gospodarkę.

- Trzeba pamiętać, że banki są instytucjami zaufania publicznego i w związku z tym ważne, by realizowane programy rozwoju, sposoby postępowania były stabilne, przewidywalne - stwierdził prezes Związku Banków Polskich.

Pietraszkiewicz uważa za naturalne, że kiedy dochodzi do zmian właścicielskich, może dojść do korekty w radach nadzorczych i w zarządzie. - Zarówno członkowie zarządu jak i członkowie rady, którzy pracują i będą pracować w tym banku, muszą dawać rękojmię bezpiecznego prowadzenia tego biznesu - dodaje . A gwarancja bardzo wysokich kwalifikacji tych osób jest zinstytucjonalizowana.

- Na straży tego stoi Komisja Nadzoru Finansowego, jak i Komitet Stabilności Finansowej. To wielkie wyzwanie dla władz nadzorczych - uważa Pietraszkiewicz. - Musimy pamiętać, że polski sektor bankowy i ten bank cieszyły się i cieszą się bardzo dobrą opinią i uznaniem na arenie międzynarodowej, a także wśród klientów banków - dodaje.

Zdaniem eksperta zmiany w Pekao może próbować wykorzystać konkurencja. - Bank i jego pracownicy muszą uważać, by utrzymać jak najlepsze relacje z klientami, bo mogłoby dojść do obniżenia pozycji konkurencyjnej - tłumaczy.

Po sfinalizowaniu transakcji odkupienia udziałów znajdujących się w posiadaniu UniCredit przez PZU i Polski Fundusz Rozwoju w dużym stopniu zmieni się pochodzenie kapitału w sektorze bankowym. Zdaniem Pietraszkiewicza "kraj taki jak Polska, który nie dysponuje dostatecznymi kapitałami i nie dysponuje też jakimiś wielkimi nadwyżkami oszczędności, potrzebuje dostępu do międzynarodowych rynków finansowych".

Prezes ZBP tłumaczy, że "to leży w żywotnym interesie naszych rodaków, firm, jednostek samorządu terytorialnego".

W grudniu 2016 r. PZU i PFR poinformowały, że zgadzają się kupić od UniCredit 32,8 proc. akcji Pekao za 10,6 mld zł, w tym PZU zapłaci 6,46 mld zł. Transakcja obejmuje zakup przez działające w porozumieniu PZU i PFR pakietu akcji, obejmującego docelowo ok. 32,8 proc. ogólnej liczby głosów.

Transakcja zostanie sfinalizowana 7 czerwca. 8 czerwca odbędzie się walne zgromadzenie spółki.

wiadomości
gospodarka
gospodarka polska
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(2)
eder
7 lat temu
Brawo PiS
prawda przez ...
7 lat temu
[QUOTE] że polski sektor bankowy i ten bank cieszyły się [/QUOTE] Jeżeli to był akt zdrady i zaprzaństwa to ....